› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Znieczulica w Elblągu poraża

› bieżące ponad rok temu    7.09.2015
Bartłomiej Ryś
komentarzy 16 ocen 23 / 87%
A A A
Znieczulica w Elblągu poraża fot. Bartłomiej Ryś

Felietony zazwyczaj publikujemy w czwartek, jednak wczorajsza sytuacja zmusza nas do złamania tej reguły. Wracając z „wycieczki” po lokalach referendalnych, tuż za „Energą” na ulicy Legionów zauważyłem, że kilka samochodów przede mną zwalnia i coś omija. Spodziewałem się popsutego auta, powalonego drzewa. Jakież było moje zaskoczenie, gdy na środku ulicy zauważyłem małego, czarnego pieska.

Długo nie myśląc wyminąłem, jak wtedy myślałem, zwłoki psa i zatrzymałem się tuż przed nimi. Chciałem po prostu przenieść je z ulicy na chodnik po to, aby żaden z kierowców, choćby przypadkiem, ich nie rozjechał. Za mną zatrzymał się kolejny samochód, wysiadła z niego kobieta. Podeszliśmy do zwierzęcia, było ewidentnie potrącone przez jakieś auto. Tylne nogi psa były nieruchome, a zamiast oczu były widoczne wyłącznie białka. Przy próbie podniesienia piesek poruszył się.

- Żyje?

- Chyba tak. Zna Pani jakąkolwiek lecznicę czynną o tej porze?

- Nie mam zielonego pojęcia.

Wiedząc, że liczy się czas, postanowiłem ruszyć od razu do elbląskiego schroniska OTOZ Animals przy ul. Królewieckiej. W samochodzie rozkręciłem ogrzewanie, a pies... po chwili położył swoją główkę na mojej ręce. Zaczął być coraz bardziej ruchliwy i, zdawało by się, niecierpliwy.

Do schroniska dosłownie wpadłem, za co dziś przepraszam pracowników ;) Było to około godziny 20:20. Dwóch przemiłych Panów od razu zajęło się pieskiem. Jeden z nich poszedł po smycz i spróbował wyciągnąć zwierzę. O dziwo – pies sam wyszedł z samochodu. Drugi z mężczyzn przyniósł czytnik – okazało się, że zwierzę jest zachipowane. Miało obrożę, było zadbane, więc prawdopodobnie uciekło właścicielowi i szukając drogi do domu wpadło pod samochód. Wszystko wskazywało na to, że psu nic się nie stało – było po prostu zmarznięte i przestraszone.

Pracownicy schroniska poprosili o dowód osobisty, spisaliśmy stosowne oświadczenie. Zapewniono mnie, że jutro (poniedziałek) pies zostanie oddany prawowitym właścicielom.

Cała historia zakończyła się szczęśliwie. Być może dzięki mnie. Nie wiadomo, czy ktoś by się jeszcze zatrzymał. Przypominam: przede mną jechało kilka aut. Nie wspomnę już o tym kierowcy, który zwierzę prawdopodobnie potrącił. Nikt się psiakiem nie zainteresował. A przecież... nic mu nie było! Wystarczyło podjechać do schroniska. Takie trudne?

W kolejnej publikacji poruszę temat lecznicy dla zwierząt w Elblągu. Okazuje się, że taka prawdopodobnie nie funkcjonuje w weekendy i święta.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (16)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Dziękuję!!!
ponad rok temu ocena: 33%  16
po pierwsze suczka jest wysterylizowana, a po drugie nie została wypuszczona żeby ,, sobie polatała" tylko wyskoczyła z posesji prze wysoki płot (165cm)- czyli uciekła. Jakże łatwo jest oskarżać innych, a to co dla Pana jest normalne dla mnie takim nie jest.
~ tatus505
ponad rok temu ocena: 50%  15
Szanowna Pani Pani powinna być ukarana za puszczanie psa luzem właśnie tacy ludzie jak Pani przyczyniają się do niekontrolowanego rozrodu psów i powiększają psią niedolę psisko lata cały dzień i kryje suki i większośc ludzi chowających psy tak robi puszcza go luzem i ma cały dzień z głowy a teraz larum ojej uratował jej pan życie kiedyś swego czasu jeżdząc na Taxi widziałem na własne oczy około godziny 1 w nocy na postój podjechało auto facet otworzył drzwi wypuścił jamnika i zasadził mu kopa aż poleciał 2 m tak że Pani pies był bez smyczy więc celowo został wypuszczony na dwór zeby sobie polatał a ze poleciał za suczkami to normalne
~ Dziękuję!!!
ponad rok temu ocena: 60%  14
Dziękuję Panu bardzo!!!!!!!!!!!!!! Uratował Pan jej życie. Mógł przecież ją ktoś rozjechać, co na szczęście się nie stało. Kola jest już w domu odpoczywa po ostatnich ciężkich przeżyciach.
~ Bartłomiej Ryś
ponad rok temu ocena: 50%  13
O, no proszę, tego się nie spodziewałem ;) Pozdrawiam serdecznie!
~ brrr
ponad rok temu ocena: 50%  12
Psie odchody walające się wszędzie to jedno, a cierpienie zwierzęcia to co innego. Kupy na chodniku to wina braku kultury ludzi, tak człowiek potem wyrzuca papierki na chodniku, sika do morza i obmacuje wszystkie bułki w sklepie. A samochód to świętość, król z niego nie wysiądzie bo mu korona spadnie.
~ Elis
ponad rok temu ocena: 0%  11
Kiedyś na ul. Grunwaldzkiej już na samym końcu na Gronowo Górne była całodobowa lecznica dla zwierząt, nie wiem czy jeszcze jest, bo od 3 lat nie potrzebowałam.
~ Bartłomiej Ryś
ponad rok temu ocena: 25%  10
No właśnie - też kojarzę. A wczoraj w schronisku dowiedziałem się, że prawdopodobnie nie jest ona czynna wieczorami/weekendy/święta. Sprawdzę jutro!
~ tatus505
ponad rok temu ocena: 75%  9
Do psiara,A ludzie to najgorszy gatunek na tej planecie ( z wyjatkami jak widać ) ale do tych wyjątków Pani chyba się nie zalicza? araczej na pewno
odpowiedz oceń komentarz
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji  hejt !
~ tatus505
ponad rok temu ocena: 75%  8
Właśnie dlatego tak piszesz bo jestes psiara psiarze zapchlone zachowajcie reguły chowania psa a nikt wam nie będzie ubliżał ludzie po prostu maja dosyć gdzie zrobi krok to wdepnie w gówno,,czesto chodzę na dolinkę przychodzi tez kobieta ze zwykłym kundlem z głowa podniesiona ku niebu pies codziennie załatwia się na środku chodnika gdy kolega zwrócił jej uwagę udawała ze nie słyszy na drugi dzień podobna sytuacja łatwo ją poznać pod pachą nosi taki kij coś jak szpicruta pies nawali na chodziku i ona idzie w stronę bloków na Władysława 4 i co jest w porządku? itak robia wszyscy psiarze dochodzi do parku odpina smycz i udaje że pies nie jest jej jak wali na chodniku nie sprząta nikt
odpowiedz oceń komentarz
wpisy tej osoby zgłoś do moderacji  hejt !
~ Psiara
ponad rok temu ocena: 17%  7
Właśnie dlatego tak piszesz bo jestes psiara psiarze zapchlone ... i wszystko w temacie. Żal prowadzić dyskusję, bo musiałabym się położyć żeby do poziomu dorównać. I jeszcze jedno: wolałabym się wytaplać w psim gó** niż takiemu tatuśkowi rękę podać! Adios!!
~ Psiara
ponad rok temu ocena: 48%  6
Szacunek !!!! A ludzie to najgorszy gatunek z chodzących po tej planecie (z wyjątkami jak widać). Wystarczy poczytać komentarze pod artykułami psich odchodach. Wiem, że to irytujący temat, ale te komentarze są tak pełne nienawiści, że aż strach. A propos lecznic to w święta i weekendy funkcjonuje Luks i partnerzy, ale nie do późna...
~ Paweł.
ponad rok temu ocena: 79%  5
Super, moje uznanie. Po prostu trzeba mieć serce w odpowiednim miejscu.
~ zgrywus
ponad rok temu ocena: 70%  4
Co prawda nie przepadam za zwierzakami ale bravo dla tego Pana!;)
~ NoName
ponad rok temu ocena: 73%  3
Brawo
~ observator
ponad rok temu ocena: 75%  2
Brawo!!! Po prostu trzeba mieć serce! A nasz stosunek do zwierząt określa nasze człowieczeństwo.
~ Bartłomiej Ryś
ponad rok temu ocena: 83%  1
Dzięki!
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.