› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Wigilia dla bezdomnych. Elblążanie pamiętają o potrzebujących (+ zdjęcia)

› relacje ponad rok temu    22.12.2018
Marcin Mongiałło
komentarzy 11 ocen 12 / 100%
A A A
Wigilia dla bezdomnych. Elblążanie pamiętają o potrzebujących (+ zdjęcia) fot. Marcin Mongiałło

O tym, że elblążanie potrafią pomagać i czynią to bardzo chętnie mówiliśmy już wielokrotnie. O skali zaangażowania w pomoc bliźnim świadczy organizowana corocznie gala związana z Międzynarodowym Dniem Wolontariusza (5 grudnia). To, co zobaczyliśmy w piątek, 21 grudnia, przerosło jednak nasze wyobrażenia. Ludzie dobrego serca wydali bezdomnym, zgromadzonym przy Placu Dworcowym w Elblągu, ponad 100 reklamówek z darami. Wolontariusze z „Teen Challenge Elbląg”, przy wsparciu ludzi dobrej woli (m.in. związanych z Technikum Gastronomicznym oraz I Liceum Ogólnokształcącym w Elblągu, którzy podarowali potrawy świąteczne), zorganizowali natomiast wigilię dla wszystkich potrzebujących.  Wzięło w niej udział ponad 100 osób. Świąteczny nastrój tworzyła grupa muzyczna ze zboru Chrystusa Zbawiciela we Fromborku (Kościół Zielonoświątkowy). 

Wśród prezentów były ciepłe kurtki, spodnie, swetry, bluzy, czapki oraz obuwie – rzeczy nieocenione w mroźną zimę. Akcję zbierania darów, w którą zaangażowało się wielu elblążan, zorganizowała Iwona Nowik – osoba, która sama potrzebuje wsparcia i pomocy. 4 lata temu miała przeszczep wątroby, co wymaga przyjmowania codziennie bardzo drogich leków immunosupresyjnych – zapobiegających odrzuceniu przeszczepu. Problemy z tym związane poruszyliśmy w artykule, który ukazał się ponad rok temu na łamach naszego portalu. Panią Iwonę wsparli m.in. senator Jerzy Wcisła z małżonką Dorotą, senator Elżbieta Gelert, Iwona Asztęborska, Jolanta Marcinkiewicz oraz Irena Sokołowska. Aby przewieźć tak dużą liczbę darów potrzebne były aż trzy samochody. Akcja byłaby niemożliwa, gdyby nie zaangażowanie dużej rzeszy anonimowych elblążan. 

Od dwóch lat w Wigilię sama wychodzę i daję prezent bezdomnemu. Jestem po przeszczepie. To jest mój dług dla kogoś, kogo nie znam. W tym roku pomyślałam sobie: tu jest taka fajna grupa, znam tych ludzi, którzy robią świetną robotę, mają wielu podopiecznych. Czy uda się uczynić tak, żeby każda osoba, która tu przyjdzie otrzymała prezent. Udało się! Co prawda w Wigilię, 24 grudnia, ja i tak wyjdę z domu i pierwszemu napotkanemu bezdomnemu wręczę prezent. Jest to sweter, który sama zrobiłam, szaliczek, który sama zrobiłam, czapeczka. Do tego będzie oczywiście kartka świąteczna, mandarynki, czekolada itp. Myślę, że warto się dzielić, trzeba się dzielić. [...] Wśród darów jest przede wszystkim ciepła odzież, czyli ciepłe spodnie, kurtki, buty, bluzy, swetry, szaliki, czapki. Były też mandarynki, czekolady, oczywiście także kartka świąteczna z życzeniami. Razem z koleżanką rozgłosiłam akcję na Facebooku . Ludzie się zgłaszali do nas, że chcą oddać rzeczy. Jestem wdzięczna elblążanom, którzy po raz kolejny pokazali, że nie są obojętni na los innych.  Wszystkie rzeczy, które przyjmowaliśmy były czyste, wyprane, pachnące. Wcześniej była też koleżanka Przywiozła bardzo dużo jedzenia na wigilię

– powiedziała nam Iwona Nowik.

Należy podkreślić, że zorganizowana w dniu 21 grudnia wigilia oraz akcja wydawania darów nie były jednorazowym wsparciem. Pan Piotr i Beata GrzeszczukowieChrześcijańskiej Misji Społecznej „Teen Challenge Elbląg” w każdy piątek wydają dla bezdomnych i potrzebujących ciepły posiłek. Dwa razy w miesiącu wspierają ich członkowie Elbląskiego Klubu Szefów Kuchni, którzy gotują pyszne obiady. 

Jesteśmy tutaj już od ponad 3 lat, w każdy piątek. Pamiętam pierwszą wigilię, kiedy przyszło około 10 osób. Były wówczas pierogi. Było skromnie, ale świątecznie. Ludzie byli zadowoleni. Z każdym rokiem jest więcej ludzi, więcej posiłków. W naszych działaniach wspiera nas Elbląski Klub Szefów Kuchni. Jesteśmy im bardzo wdzięczni. Dwa razy w miesiącu gotują bardzo smaczne, treściwe zupy. To są zupy gotowane od serca. Ludzie przychodzą i mówią: proszę podziękować, zupa była wspaniała. Przypominam sobie sytuację, kiedy tajską zupę przygotowali kucharze Tamago Sushi Bar, że podeszła osoba i płakała, mówiąc, że w życiu nie jadła tak pysznej zupy.    

 

Ja jednak zawsze podkreślam, że nie jesteśmy tutaj tylko po to, żeby nakarmić. Jesteśmy, aby dać wędkę. Są osoby, które podejmują pracę, wychodzą na prostą. To jest cały proces. Człowiek uzależniony musi podjąć terapię, prac nad sobą. Osoba po odbytej terapii wraca do nas. Prowadzimy mini hostel dla czterech podopiecznych. Od przyszłego roku chcemy przyjąć kolejne cztery osoby, bo wiemy, że jest duże zapotrzebowanie. Osoby, które są w hostelu to są osoby po terapii, w czasie terapii – kiedy przyjeżdżają tutaj na przepustkę, ale także przed terapią. Kiedy osoba kończy terapię, przyjeżdża do nas. Dowiadujemy się, co lubi robić, jakie ma umiejętności i predyspozycje. Żeby mogła stanąć na nogi, musi pracować. Szukamy dla niej pracy. Często wszystko dzieje się tak szybko... Osoby te bardzo szybko znajdują pracę. To jest niesamowite.

 

Ja pracuję w GE,  kolejne dwie w spółce zalrżnej GE, jedna osoba pracuje w McDonald's, druga w elektrowni, jedna jako stróż... Przez okres trzech miesięcy takie osoby mogą mieszkać w mini hostelu. Stopniowo się usamodzielniają.  Kiedy już odłożą pieniądze, szukają mieszkania. Cały czas mają z nami kontakt. Wiele osób mówi: damy sobie radę, ale widzimy, że samemu jest ciężko.  

 

Ja angażuję się po pracy. Do domu wracamy z żoną późno. Środki pozyskujemy z 1 procenta i od ludzi dobrego serca. Mamy duże potrzeby. Nieraz osobę trzeba zawieźć do ośrodka (także na południu Polski), kupić paliwo. Opłacamy pomieszczenia, które znajdują się przy ul. Związku Jaszczurczego. Łącznie mamy 115 m2. Kosztuje nas to ponad 1000 zł. miesięcznie Gdyby nie ludzie dobrego serca, nie poradzilibyśmy sobie. Każdego dnia dziękujemy za ich ofiarność. 

Organizatorzy serdecznie dziękują za wsparcie właścicielom Elbląskiego Centrum Mięsno-Nabiałowego EL-HURT, dzięki któremu co tydzień mogą przygotowywać pyszne i treściwe zupy dla potrzebujących. Podziękowania składają również sponsorowi – producentowi opakowań Kram S.A. za artykuły jednorazowego użytku, których używają podczas spotkań. Dziękują także właścicielowi Piekarni „Tradycyjna” w Elblągu za otrzymane pieczywo, które mogą wydawać potrzebującym podczas spotkań.

Jeśli ktoś z Państwa chciałby dołożyć cegiełkę do działań, które prowadzą  Piotr i Beata Grzeszczuk wśród potrzebujących, uzależnionych i bezdomnych, pragniemy poinformować, że darowizny pieniężne można kierować na rachunek bankowy Chrześcijańskiej Misji Społecznej „Teen Challenge Elbląg”:

RaiffeisenPolbank
71175000120000000031040183 
ul. Związku Jaszczurczego 17
pok. 27-28

Obecnie gromadzone są środki finansowe na wyposażenie i przygotowanie kolejnych dwóch pokoi w mini hostelu dla bezdomnych.

    dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

    Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 1

    • 1
      ZADOWOLONY
    • 0
      ZASKOCZONY
    • 0
      POINFORMOWANY
    • 0
      OBOJĘTNY
    • 0
      SMUTNY
    • 0
      WKURZONY
    • 0
      BRAK SŁÓW
    Komentarze (11)

    Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

    dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
    ~ NJ
    ponad rok temu ocena: 0%  11
    Wielki szacunek dla tych ludzi.
    ~ Zumba
    ponad rok temu ocena: 0%  10
    Świetna inicjatywa. Gratuluje! Macie wielkie serca.
    ~ Sylwia
    ponad rok temu ocena: 0%  9
    Super,Super że są tak cudowni ludzie jak Piotr i Beata G.poświęcają swój czas dla innych.Są wspaniałym małżeństwem,które kocha Boga .Maja wielkie serce.Tak trzymać!!!!
    ~ Ella
    ponad rok temu ocena: 60%  8
    Widzę, że niektórym przeszkadza nawet to, że są ludzie o wielkich sercach, którzy pomagają najbiedniejszym. Jak nieszczęśliwi muszą być tacy ludzie. Wstyd. PS Panie Grzegorzu, tak trzymać!
    ~ Obserwator z dworca
    ponad rok temu ocena: 67%  7
    Brawa dla Teen Challenge. Godne uwagi, że jest ktoś w Elblągu kto zatrzyma się na chwilę i ciut dłużej, bo co tydzień na dworcu i poświęci czas dla takich ludzi, z którymi niewielu chce mieć kontakt. Dlaczego...??? no właśnie....
    ~ gość
    ponad rok temu ocena: 0%  6
    Fajnie! Jeden ch*j jechał pijany tramwajem na ten spęd i go przespał %, ubliżając motorniczenu tekstami "otwieraj ch**u te drzwi..."....Jednak trzeba w tym zawodzie mieć twarde nerwy, żeby nie obić mordy c*..wi !
    ~ Obserwator
    ponad rok temu ocena: 0%  5
    Witaj nik ,, gość,, obserwuje cię po różnych stronach i twoje wypowiedzi Kiedyś napisałeś że są super ci ludzi na dworcu A dzisiaj piszesz że to jest ,, spęd,, Chyba masz problem ze sobą i jest mi ciebie bardzo szkoda,ogarnij się człowieku bo lata tobie lecą. BRAK SŁÓW
    ~ plac, ulica, aleja
    ponad rok temu ocena: 0%  4
    " Mam wątpliwość: plac Czerwony czy Plac Czerwony, plac Wacława (w Pradze) czy Plac Wacława, plac Defilad czy Plac Defilad? Ani w poradni, ani w słownikach nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wg zasad, jeśli plac jest nazwą gatunkową, piszemy go małą literą, jeśli wchodzi do nazwy własnej – wielką. Jak rozróżnić, co jest nazwą własną, a co gatunkową? W poradni jest plac Defilad, ale w Innym słowniku... jako przykład podano zdanie: „Na Placu Defilad trwają przygotowania do uroczystości”. Zgodnie ze znaną Pani zasadą ortografii powinno się pisać plac X, tak samo jak ulica X, człon gatunkowy bowiem ortografowie każą pisać małą literą. W myśl tej samej zasady powinniśmy pisać np. kościół Jezuitów. Wiele osób, czy to z nieznajomości ortografii, czy też może z niezgody na nią, pisze np. Plac Defilad, mimo że jest to ortograficznie naganne. Mirosław Bańko, PWN"
    ~ Jezusek
    ponad rok temu ocena: 20%  3
    "Wigilia Bożego Narodzenia, wigilia świąt Bożego Narodzenia (wieczerza wigilijna, wieczór wigilijny, niekiedy także gwiazdka) (z łaciny vigilia – czuwanie, straż; vigilare – czuwać) – w tradycji chrześcijańskiej dzień poprzedzający Boże Narodzenie, kończący okres adwentu. Wigilia Bożego Narodzenia w Polsce Wieczerzę wigilijną w Polsce rozpoczyna łamanie się opłatkiem W kościele łacińskim wigilia Bożego Narodzenia jest obchodzona 24 grudnia, w kościele greckokatolickim i prawosławnym – 6 stycznia (w związku z posługiwaniem się kalendarzem juliańskim), a w kościele katolickim obrządku ormiańskiego – 5 stycznia." Czyli jeżeli wigilię robi się 21 grudnia to Boże Narodzenie powinno być 22-23 grudnia ! Czyżby uczestnicy takowej wigilii byli członkami ściśle nieokreślonego kościoła, że wigilię Bożego Narodzenia obchodzą 21 grudnia ???
    ~ Jezusek
    ponad rok temu ocena: 0%  2
    Wigilia Bożego Narodzenia Chrześcijanie obchodzą zawsze 24 grudnia! Pomaganie ludziom potrzebującym to szczytny cel ale to nie znaczy, że mamy zmieniać datę Wigilii Bożego Narodzenia !!!! Jeżeli takowe "wigilie" robią w zakładach pracy, instytucjach, w różnych miastach przez Caritas w dniu innym niż 24 grudnia to nie są to Wigilie Bożego Narodzenia tylko spotkania przedświąteczne. WIGILIA W TRADYCJI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ JEST DNIEM POPRZEDZAJĄCYM BOŻE NARODZENIE I CO ROKU JEST 24 GRUDNIA A JAK KTOŚ UWAŻA INACZEJ TO NIE JEST CHRZEŚCIJANINEM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    ~ Prawda
    ponad rok temu ocena: 57%  1
    Takowe wigilie,jak są w zakładach pracy w urzędach pracy,to jak to nazwać. W różnych miastach Caritas organizuje wigilie dla bezdomnych i potrzebujących właśnie w tych dniach Wiec w czym masz problem. A tak naprawdę proszę poznać dokładnie z historią Bożego Narodzenia. Ja się cieszę że są tacy ludzie w Elblągu ,którzy pomagają potrzebującym.
    Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
    Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.