W 400 miejscach Polski będą pisać, ale nie w Elblągu. Dlaczego?

 fot. Amnesty International

Bartłomiej Ryś
napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

W dniach 14-15 grudnia, w ponad 400 miejscach w całej Polsce, odbędzie się XIV Maraton Pisania Listów Amnesty International. W latach poprzednich takie wydarzenie również odbywało się w naszym mieście. Jednak w tym roku, według uzyskach informacji, nie odbędzie się.

Czym jest Maraton Pisania Listów Amnesty International? Każdy chętny może napisać list (ręcznie) w obronie jednostki bądź grupy osób, których prawa człowieka zostały złamane. Według informacji podanych na oficjalnej stronie internetowej projektu „(…) udaje nam się realnie wpłynąć na poprawę sytuacji kilku bądź kilkunastu osób, których prawa człowieka zostały złamane. Listy pisane ludzi na całym świecie są naprawdę skuteczne.”

Odpowiedź na postawione w tytule pytanie jest banalna. W latach poprzednich organizacją zajmowała się Młodzieżowa Rada Miasta Elbląg na czele z przewodniczącym – Oliwierem Pietrzykowskim. Skontaktowaliśmy się za pośrednictwem portalu społecznościowego Facebook z przedstawicielami aktualnej MRME. Niestety, grupa nie posiada żadnych informacji na temat całego wydarzenia.

- Z tego co mi się wydaje, nie jesteśmy upoważnieni do organizowania tej akcji. Poza tym tegoroczny termin nam nie sprzyja, ponieważ zbiega się z przyjazdem naszych partnerów z Rumunii, z którymi 20.12.2013 roku będziemy organizowali konferencję w Ratuszu Staromiejskim – tak całą sytuację komentują młodzi radni.

Skontaktowaliśmy się również z Pietrzykowskim, który w rozmowie telefonicznej potwierdził, iż w tym roku nie jest odpowiedzialny za organizację Maratonu. Swoją decyzję tłumaczył faktem studiów dziennych w Toruniu.

Rejestracja miejsc maratonowych trwa do 13 grudnia. Braniewo, Sztum, Morąg, Malbork, Nowy Dwór Gdański – w każdej z tych miejscowości Maraton odbędzie się. Szkoda, że w aktualnej MRME zabrakło pozytywnej decyzji dotyczącej całego wydarzenia. Być może list przypadkowego elblążanina pomógłby tym, którym zabrano status człowieka? Wszystko wskazuje na to, że odpowiedzi na to pytanie, przynajmniej w tym roku, nie poznamy.