› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Urzędnik miejski nie poserfuje w sieci?

› raporty ponad rok temu    4.11.2015
Mateusz Milanowski
komentarzy 7 ocen 2 / 100%
A A A
Urzędnik miejski nie poserfuje w sieci?  fot. freeimage.com

W urzędach coraz częściej stosuje się rozwiązania, które sprawdziły się w prywatnych przedsiębiorstwach. Jednym z nich jest kontrola aktywności urzędników w internecie w godzinach pracy. Postanowiliśmy dowiedzieć się, czy w Urzędzie Miejskim w Elblągu wykorzystywane są oprogramowania do monitorowania tego rodzaju aktywności.

Z badań wynika, że zaledwie 40 proc. urzędów miast, instytucji centralnych oraz ZUS i NFZ wykorzystuje narzędzia do monitorowania pracowników korzystających z komputera. Dzięki temu są w stanie określić, na jakie strony internetowe i jak często wchodzą pracownicy. Jest to szczególnie ciekawy temat, zwłaszcza że  jeszcze do niedawna otrzymywaliśmy dużo komentarzy pod artykułami pochodzącymi z adresu IP Urzędu Miejskiego w Elbląg.

- Urząd posiada rozwiązanie sprzętowe, które zbiera logi z odwiedzanych stron internetowych oraz aktywności w internecie, jednocześnie zabezpiecza dostęp do systemów osób z zewnątrz. W Urzędzie jest prowadzona jakościowa i ilościowa analiza wykorzystania sprzętu informatycznego i biurowego w zakresie przydatności do pracy (parametry techniczne, wydajność, zużycie). Nie prowadzi się i gromadzi żadnych danych o aktywności pracowników bezpośrednio na stanowiskach pracy – odpowiada na nasze pytania Joanna Urbaniak, Rzecznik Prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu.

Dla przykładu w Agencji Rynku Rolnego wszystkie działania w sieci są monitorowane, rejestrowane oraz okresowo oceniane. Pracownicy mają odgórny zakaz korzystania z prywatnego e-maila i komunikatorów innych niż zatwierdzone przez ARR.

- W Urzędzie wdrożony jest wielopoziomowy system uprawnień, z jakich programów lokalnie na komputerach i usług w internecie pracownicy mogą korzystać. Nie są tworzone raporty i analizy, ponieważ wdrożony system uprawnień nie pozwala na używanie i korzystanie z nieuprawnionych programów i usług w internecie – dodaje Joanna Urbaniak.

Mimo wszystko, w dobie rozwoju i dostępu do internetu praktycznie w każdym miejscu (np. korzystając ze smartfona) trudno jest w pełni kontrolować to, czy pracownicy w pełni zajmują się powierzonymi im zadaniami.

A Wy jesteście kontrolowani przez swoich pracodawców?

 

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 14

  • 3
    ZADOWOLONY
  • 2
    ZASKOCZONY
  • 4
    POINFORMOWANY
  • 1
    OBOJĘTNY
  • 1
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 3
    BRAK SŁÓW
Komentarze (7)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Włodzimierz
ponad rok temu ocena: 60%  7
Szanowna redakcjo, jeśli uważacie się za porządną redakcję to powinniście odpowiedź opublikować, czego się boicie? Redaktorze Ryś liczę na Pańską odpowiedź. A chodzi o to dlaczego usunęliście artykuł o córce wydawcy najstarszej gazety internetowej w Elblągu
~ Gość
ponad rok temu ocena: 38%  6
Kolejny art red. Milanowskiego, który może i by się jakoś obronił, gdyby nie pytanie postawione na końcu... Jak nie pytania o to, czy Czytelnicy mieli próby samobójcze (!?), czy oglądają telewizję (I?), czy wyrzucają jedzenie (!?), to teraz jeszcze te o kontrole w zakładzie pracy (!?) ? Drogi "dziennikarzu" (cudzysłów zamierzony), może tak więcej wyczucia? Na łamach gazet (portali itd.) nie powinno się pytać innych o kwestie prywatne, momentami intymne i oczekiwać odpowiedzi. No, chyba że elblag.net aspiruje do miana portalu plotkarskiego (brukowego nawet, choć ten termin raczej stosuje się wobec prasy tradycyjnej). Jeśli tak, to do tego już wam niedaleko.
~ Mateusz Milanowski
ponad rok temu ocena: 29%  5
Kto pyta, nie błądzi. Jesteśmy dla czytelników i pytanie w ich kierunku jest okazaniem naszego prawdziwego zainteresowania. Drogi Gościu, rozumiem, że prawdopodobnie należysz do osób, które nie pytają i nie podejmują dyskusji, dlatego też nie zapytam skąd taka opinia i podejście. A pytać o zdanie czytelników będziemy w dalszym ciągu. Serdecznie pozdrawiam.
~ Bartłomiej Ryś
ponad rok temu ocena: 14%  4
Być może powinny artykuł je uświadomi, pokaże, jak to wygląda w innych zakładach pracy. Jeżeli nazywasz ten ważny i niezwykle społeczny temat "plotkarskim" to... brak mi słów.
~ Bartłomiej Ryś
ponad rok temu ocena: 29%  3
Czy kwestią prywatną, intymną jest pytanie o to, czy oglądamy telewizję? Czy wyrzucamy jedzenie? Nie powinniśmy pytać o tematy intymne, prywatne? To ja teraz zadam pytanie - dlaczego nie powinniśmy? Czy kwestie dot. odpowiedzialnego gospodarowania żywnością tudzież kwestia zbierania informacji z różnych źródeł (a o to chodziło przy okazji artykułu o telewizji) nie są ważnymi sprawami, które powinniśmy poruszać? Warto w tym momencie zadać sobie pytanie - po co jest więc dziennikarz? Bo, moim zdaniem, jest również od tego, aby głębiać tematy poważne, niekiedy prywatne, ale mające swoje odzwierciedlenie w dużej części społeczeństwa. Nazywanie tych tematów "plotkarskimi" czy też porównywać wspomniane kwestie do miana "brukowej gazety" to kompletna nieznajomość tematu i infantylność w podejściu do przeczytanych treści. Przechodząc do meritum: pytanie o kontrole w zakładzie jest jak najbardziej na czasie. Znamy osoby, które przez nie cierpią, szukają rady, pomocy, ale jej nie znajdują.
~ wlodzio
ponad rok temu ocena: 85%  2
Dlaczego usunęliście artykuł o córce Włodzimierza G. ? Obawiacie się wpływów wydawcy najstarszej gazety w mieście?
~ Soltys69
ponad rok temu ocena: 57%  1
za chwile posypią się negatywne komentarze z UM
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.