› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Twardziele wybierają się na Ekstremalną Drogę Krzyżową

› zapowiedzi ponad rok temu    30.03.2017
Grażyna Wosińska
komentarzy 2 ocen 2 / 100%
A A A
Organizatorzy są szczęśliwi po sprawdzeniu trasy z Elbląga do Tolkmicka Organizatorzy są szczęśliwi po sprawdzeniu trasy z Elbląga do Tolkmicka  fot. Ekstremalna Droga Krzyżowa Elbląg

Po raz trzeci w Elblągu, tak jak w innych miejscowościach będzie Ekstremalna Droga Krzyżowa. Początek 7 kwietnia o godzinie 20 w kościele św. Brata Alberta, a zakończenie następnego dnia. Organizatorzy zaproponowali po raz pierwszy trasę z Elbląga do Tolkmicka: „Najtrudniejsza. Czarna. Trasa przygotowana przez Mężczyzn Boga”.

Nie wystarcza im zwykła droga krzyżowa popołudniu ulicami miasta. Wolą Ekstremalną Drogę Krzyżową, czyli nocny marsz, często trudnych warunkach terenowych.

Tak jak w ubiegłym roku spotykamy się 7 kwietnia o godz. 20 w kościele św. Brata Alberta, a stamtąd rozejdziemy się do:

Archikatedry we Fromborku (trasa CZERWONA – 40 km)

lub do Sanktuarium Jezusa Miłosiernego w Zielonce Pasłęckiej (trasa ZIELONA – 42 km),

albo do kościoła Św. Jakuba Apostoła w Tolkmicku (trasa CZARNA – 40,6 km)

- informują organizatorzy.

Najtrudniejszą trasą jest ta do Tolkmicka, tak przynajmniej uważa koordynator.

Czarna trasa. Trasa przygotowana przez Mężczyzn Boga. Mógłbym mnożyć nazwy i chyba byłoby to uzasadnione, bo tak trudnej drogi Elbląg jeszcze nie widział! Do pokonania mamy przeszkody, które podkreślą smak zwycięstwa. Przecież im więcej dasz, tym więcej otrzymasz

- czytamy na Facebooku.

To jednak nie przeraża uczestników.

Przestraszyć się można tylko psów, które biegają po trasie... Ale może uda się coś zrobić w tej sprawie. Pozdrawiam i polecam na drogę wziąć kijki, bardzo pomagają 

- żartuje w komentarzu Szymon Zet.

Organizatorzy sprawdzają wszystkie trasy, nie tylko tę nową.

Po 9 godzinach udało się dotrzeć do celu. Trasa z Elbląga do Zielonki Pasłęckiej okazała się być we względnie dobrym stanie. Ku naszemu zdziwieniu wszystkim udało się dojść. :) Na trasie nikt nie poległ, a jedynymi obrażeniami są dodatkowe myśli w głowach pięciorga śmiałków.

Senność podchodzi pod powieki, ale jeszcze chwila na osobistą modlitwę i będzie można wracać do domów. Te mini-rekolekcje skończyły się dla Sztabu, ale to nie znaczy, że to koniec, bo lampa będzie się paliła

- poinformowali organizatorzy. 

Zapisać możecie się wysyłając maila na adres - elblag.edk@gmail.com lub uzupełniając kartę zgłoszeniową na http://www.edk.org.pl/rejon-edk/286/elblag.html

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 3

  • 3
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (2)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ PatnikPoZielonejiCzerwonejTrasie
ponad rok temu ocena: 0%  2
Kto ma siły niech idzie. W nocy, po 30 kilometrze nie ma juz hojrakow, sa pokorni, utrudzeni, ale przeszczęśliwi, uchachani po uszy pątnicy :)
~ zx
ponad rok temu ocena: 0%  1
Jaką woltę myślową trzeba wywinąć, by połączyć to z wiarą i Bogiem?
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.