› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

komentowane

oceniane

Stracone 20 lat? Co z tą Rosją?

› bieżące ponad rok temu    7.01.2015
Informacja prasowa
komentarzy 9 ocen 30 / 63%
A A A
Stracone 20 lat? Co z tą Rosją? fot. nadesłane

Polacy i Rosjanie zaczynają coraz bardziej odwracać się od siebie plecami. Zjawisko to trwa nieprzerwanie od upadku komunizmu, teraz jednak przybrało na sile. Dopóki dotyczyło to tylko polityków to w zasadzie nie było problemu, gdyż to nie politycy kreują kontakty naszych narodów tylko naukowcy, artyści, biznesmeni , a przeważnie zwykli ludzie.

Od jakiegoś czasu widać wyraźnie, że nastawienie do Rosjan zaczyna się zmieniać na gorsze właśnie w sferze nauki i kultury (nasze muzeum jest niestety tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę). To bardzo niebezpieczne i zasmucające. Nauka i kultura po obu stronach granicy nie mogą być koniunkturalne. Nie mogą zależeć od bieżącej polityki, gdyż w praktyce oznaczać to będzie ich stopniowe zanikanie.

Myślę, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, że znakomita większość kontaktów nie była realna tylko mieliśmy do czynienia z użyteczną fikcją uprawianą instytucjonalne po obu stronach granicy.

Formalne kontakty, umowy z których nic nie wynika to niestety nasza teraźniejszość. Wystarczy przeczytać zapisy umów pomiędzy miastami partnerskimi, które są pustosłowiem w czystej postaci.

Pewnie dlatego tak łatwo stronie polskiej było je zerwać, a Rosjanom z oczywistych powodów nie było tego żal. W praktyce jednak widać, że brak realnych kontaktów i wspólnych działań doprowadził do tego, że przestaliśmy się jako społeczeństwo rozumieć. Przyznam się, że nie wiem jak wygląda to ze strony rosyjskiej. Obserwując jednak nasze, polskie media oraz uczestnicząc w rozmowach ze zwykłymi ludźmi, widać wyraźnie zupełnie niezrozumienie dla polityki prowadzonej przez Rosjan oraz dla działań prezydenta W. W. Putina. Natomiast dla wszystkich, którzy znają się na Rosji i co ważniejsze znają Rosjan nic co się dzieje nie jest niespodzianką tylko całkowicie przewidywalną reakcją na sytuację zagrożenia. Nie jest bowiem tajemnicą, że w Rosji wybrano wariant „oblężonej twierdzy” jako najprostszy i najskuteczniejszy sposób integrowania (ale też inwigilowania) społeczeństwa.

Nie chodzi tu oczywiście na razie o realne zagrożenie. Ukraina nie jest do wojny popychana przez UE czy Polskę, zresztą już dziś można powiedzieć, że to państwo upadłe. Na wojnę w Europie nikogo nie stać (tak finansowo jak i mentalnie). Problemem są jak zwykle Stany Zjednoczone. Chęć zdominowania europejskiej gospodarki, a głównie szukanie nowych rynków zbytu dla amerykańskich koncernów zbrojeniowych to prawdziwe powody trudności na Ukrainie. Samych Ukraińców nie stać na zakupy w USA, gdyż klasy polityczne dokumentnie rozkradły państwo. Fundusze na amerykańską broń mają natomiast kraje EU na czele z Polska. Nie wiem czy świadomie czy nie, ale polskie elity dały się podpuścić i obecnie planują wydatki na niebotyczną skalę nie zadając sobie pytania czy zakupione uzbrojenie będzie nam do czegokolwiek potrzebne. Oczywiście w większości będzie to uzbrojenie amerykańskie (np. helikopter).

Pozostaje zadać pytanie, co dalej?

Odpowiedź jest nie tylko oczywista, ale także niezwykle trudna do zrealizowania. Potrzebna jest zupełnie nowa jakość kontaktów naukowych i kulturalnych. Piszę celowo tylko o tych, ponieważ poprawa kontaktów w sferze politycznej potrwa dekady.

Byłem na w zeszłym roku na konferencji poświęconej kontaktom polsko-rosyjskim w wymiarze lokalnym. Na tym spotkaniu pewien profesor z Olsztyna otwarcie powiedział, że do Kaliningradu jedzie tylko jak dostanie grant.

Ja się pytam, gdzie jest podstawowy element nauki czyli zwykła ludzka ciekawość świata? Potrzeba poznawania nowych rzeczy, nowych ludzi i ich poglądów? Gdzie chęć uzupełniania swojej wiedzy? Czy do tego naprawdę potrzeba specjalnych gratyfikacji pieniężnych? To pytania retoryczne. Niestety takie podejście jest normą w Polskiej (i pewnie nie tylko) nauce. Przestaliśmy się sobą interesować właśnie przez takich pseudonaukowców.

Jako autor dwóch dużych monografii dotyczących floty radzieckiej w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej muszę stwierdzić, że gdybym czekał na dotację do swojej pracy to pewno nigdy nic bym nie napisał. Tymczasem mając dobry i ciekawy tekst oraz profesjonalnych wydawców oraz odwagę można wydać nienajgorszą książkę, która znajdzie uznanie nawet u Rosjan (choć dość krytycznie podszedłem do ich dokonań militarnych). Innymi słowy skuteczność działań przeszła z instytucji, na pojedyncze osoby i dziś kontakty polsko-rosyjskie w dużej mierze opierają się na jednostkach. W szerszej perspektywie można mówić o zjawisku regionalizacji polityki międzynarodowej. Ciężar utrzymywania kontaktów przejmą na siebie samorządy i organizacje pozarządowe.

Obecnie można się poważnie zastanowić ile stracono pieniędzy i czasu na bezsensowne projekty, z których nic nie wynikało. Gdyby te zmarnowane fundusze wydawano rozsądniej pewnie bylibyśmy wszyscy w innej sytuacji. Potrzeba nam dziś spotkań i przygotowania zupełnie nowego programu realnych działań. Już dość pustosłowia i kontynowania dotychczasowych jałowych projektów. Trzeba poważnej rozmowy i konkretnych działań aby nasze społeczeństwa mogły się poznawać na nowo. Niestety świadomość Polaków na temat Rosji zatrzymała się pod koniec lat 90-tych, gdy niestrudzona red. Włodarczyk prezentowała w publicznej telewizji cykl filmów dokumentalnych pt „Szerokie Tory”. Dzisiejsza Rosja i Rosjanie są zupełnie innymi ludźmi i myślę wartymi poznawania na nowo.

Obwód Kaliningradzki jest doskonałą platformą do wdrażania nowych rozwiązań i nowego spojrzenia na nasze wzajemne kontakty. Liczę, że po obu stronach granicy znajdą się osoby, które będą podziały mój pogląd i nie poprzestaną na kwiecistych deklaracjach, ale wspólnie weźmiemy się do mozolnej pracy nad naszymi kontaktami.

9 stycznia Stowarzyszenie Lastadia zaprasza na panel dyskusyjny pt. "Co z tą Rosją", który odbędzie się w Ratuszu Staromiejskim w sali C nr 100 o godz. 17. Wśród panelistów: dr Wojciech Mazurek, dr Edward Jaremczuk, Edward Pukin i Bartłomiej Ryś. Moderatorem będzie dr Michał Glock. Serdecznie zapraszamy!

Dr Michał Glock

 

 

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (9)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Ex
ponad rok temu ocena: 0%  9
Zacznijmy może od tego: http://bezdekretu.blogspot.com...
~ a co z nami?
ponad rok temu ocena: 0%  8
co z tą rosją? co z tą polską? no i co z tą.... - http://dom.elblag.net/artykuly...
~ cieciorka
ponad rok temu ocena: 71%  7
Nie wiem o czym jest te kilka zdań? Nie rozumiem kontekstu kreowanego problemu przez autora. Nie zgadzam się z postawionymi nietrafnie przez autora diagnozami. Mam zupełnie inne zdanie na ten temat może po prostu dlatego, że po drugiej stronie bywam, współpracuję z prostymi ludźmi .........
~ zz
ponad rok temu ocena: 75%  6
Pan mieszka nie tam gdzie trzeba. Proponuję wyprowdzkę te 70 km dalej.
~ ???
ponad rok temu ocena: 77%  5
Bardzo proszę autora o poprawnośc ortograficzną, stylistyczną i językową. Jeśli pan dr nie dba o to lub nie potrafi - proszę redakcję o korektę. Litości.
~ polak
ponad rok temu ocena: 77%  4
co za mneda kacapska na zołdzie Kremla jak ma czelność ten agent Moskwy pisać coś takiego!!! a dlaczego nie podpisze sie nazwiskiem i imieniem zdrajca.Won za Don!!!!!
~ rejtan
ponad rok temu ocena: 38%  3
czemu ty kacapie się smucisz[do autora]ruski pachołku .Rosja to od wieków zagrozenia pokoju światowego ludobójczy imperialny kraj ,odwieczni wrogowie!!!i najeżdzcy, ten kraj powinien zniknąć z powierzchni ziemi .Ktoś powie co winni zwykli obywatele ,a winni bo wybierają takich bandytów złodzieji na urzędy.Rosja nigdy sie nie zmieni nawet za milion lat dlatego powinna być unicestwiona,raz na zawsze .Następni Niemcy ,i nareszcie będziemy żyli w pokoju i dobrobycie
~ annia
ponad rok temu ocena: 60%  2
A co do powiedzenia na ten temat ma Bartlomiej Ryś ? Panel pod hasłem jak przemycać paliwo i wòde przez granice ????
~ Bartłomiej Ryś
ponad rok temu ocena: 40%  1
Pewnie będzie gadał jakieś głupoty
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.