› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Sprawa wielkiej wagi. Gdzie rodzić w Elblągu?

› dzieci i rodzina ponad rok temu    19.02.2013
Agnieszka Światkowska
komentarzy 21 ocen 4 / 75%
A A A
Sprawa wielkiej wagi. Gdzie rodzić w Elblągu?

Wybór szpitala przed porodem to wcale nie taka prosta sprawa. Wiele przyszłych mam odlicza dni do porodu i czuje się, jak przed podróżą w Himalaje. Sporządza listę niezbędnych rzeczy dla siebie, przygotowuje ubranka dla smyka, pieluszki, kosmetyki. Niekiedy jest tego, aż dwie torby. Pozostaje jeszcze wybór szpitala, w którym narodzi się dziecko. Aby poród przebiegał komfortowo i zgodnie z twoim wyobrażeniem, powinnaś zawczasu zebrać informacje o najbliższych placówkach szpitalnych, np. z Internetu, od znajomych, a także odpowiedzieć sobie na pytania: Czego potrzebuję? Na co mnie stać? Co jest najważniejsze?  Chociaż wybór już teraz nie jest duży, nie dla wszystkich kobiet okazuje się być łatwym. 

Obecnie w Elblągu istnieją dwa szpitale z oddziałem położniczym: Wojewódzki Szpital Zespolony przy ul. Królewieckiej 146 i Szpital Miejski im. Jana Pawła II przy ul. Żeromskiego

Przeczytaj poniżej, co oferuje każdy z nich:
Wojewódzki Szpital Zespolony:

Na oddziale położniczym w Szpitalu Wojewódzkim funkcjonuje trakt porodowy z trzema stanowiskami oraz 1 pojedyncze sale porodowe. Dla rodzących dostępne są: worek sako, piłka, prysznic, krzesło, wanna, drabinki. Sala pojedyncza dostępna jest tylko dla porodów rodzinnych. W porodzie niskiego ryzyka zapis KTG jest prowadzony raz na jakiś czas, co 2-4 godz. Rodząca może pić, jeśli ma na to ochotę. W I okresie porodu rodząca może chodzić, brać prysznic lub kąpiel. Dla łagodzenia bólu są stosowane niefarmakologiczne metody, takie jak: masaż, muzyka, hydroterapia oraz farmakologiczne. Po podaniu zzo rodząca może się poruszać. II okres porodu najczęściej przebiega w pozycji półsiedzącej. Poród z osobą towarzyszącą możliwy we wszystkich salach. Jest tylko jeden warunek. Aby w porodzie mógł uczestniczyć ojciec, oboje są zobligowani do tego, by mieć ukończony kurs szkoły rodzenia w tym właśnie szpitalu. Osoba towarzysząca może być obecna w trakcie cesarskiego cięcia. Kontakt mamy z dzieckiem trwa zazwyczaj od 1 do 5 minut. Pierwsze karmienie odbywa się jeszcze na sali porodowej.

Szpital Wojewódzki ma niewątpliwie jeszcze jedną duża zaletę. Posiada oddział intensywnej opieki medycznej noworodka. Takiego oddziału nie ma żaden inny szpital w Elblągu, Nikt nie jest w stanie przewidzieć,jak potoczy się poród, a transport dla takiego małego dziecka może okazać się śmiertelny. 

Ordynatorzy: położnictwa – Hanicenta Rzepa (od 2004r.); Położna oddziałowa - położnictwa – Teresa Warecka-Kaźmiczuk (od 1988r.);Przy oddziale działa szkoła rodzenia (ul. Królewiecka 146, Elbląg 82-300, osoba odpowiedzialna Teresa Warecka – Kuźmiczuk tel. kontaktowy 552 395 976).

Miejski Szpital im. Jana Pawła II
Przy Szpitalu Miejskim funkcjonuje zmodernizowany do standardów europejskich oddział ginekologiczno – położniczy. Wyposażone w pełen węzeł sanitarny pokoje dla pacjentek, klimatyzowana sala porodów i nowoczesny sprzęt. Na oddziale znajduje się m.in. klimatyzowana sala porodów rodzinnych, sala cięć cesarskich, a pokoje dla pacjentek są wyposażone w pełen węzeł sanitarny. Na oddziale znajduje się 19 łózek, w tym 15 połogowych, w salach jedno- i dwuosobowych.

Przy oddziale bezpłatna Szkoła Rodzenia ( Teresa Sawicka - położna dyplomowana-specjalistka tel.0-55-641-85-35, kom.0-507-068-508 ,Jadwiga Romanowska -  położna dyplomowana,  tel.0-55-641-45-54, kom.0-604-574-489

Informacja w jednym miejscu -  www.gdzierodzic.info

Od jakiegoś czasu, w sieci działa wygodna wyszukiwarka Fundacji Rodzić po Ludzku GdzieRodzić.info. Na stronie znajduje się baza, w której ujęto 400 porodówek, również z Elbląga i naszego regionu. Tam też znajdują się opisy oddziałów położniczych wraz z nazwiskami lekarzy, którzy tam pracują. Kobiety także mają możliwość skomentowania danego szpitala. To poniekąd reklama dla placówki, ale i najbardziej zasłużona forma oceny, jaką może wystawić pacjentka.

Co ważne wyszukiwarka uwzględnia również obiektywną ocenę szpitala, czyli dane statystyczne, które sama placówka przedstawia - dotyczą m.in. liczby porodów, nacięć krocza, cesarskiego cięcia, znieczulenia. Niestety nie wszystkie placówki podały dane pozwalające porównać, jak wypadają np. pod względem ilości przeprowadzanych cesarskich cięć czy podawanych znieczuleń, na tle innych oddziałów w kraju. Szpitale deklarują jednak, że będą te informacje uzupełniać.

Zanim jednak podejmiemy decyzję, w którym szpitalu rodzić, warto jest wybrać się do każdej z placówek, obejrzeć sale porodowe i dowiedzieć się, jak przebiegają procedury (czyli jak wygląda przyjęcie na oddział, jakie dokumenty są konieczne, co ze sobą zabrać, z jakiego znieczulenia można skorzystać itp.). Najlepiej, jeśli przed planowaną wizytą, zadzwonimy na oddział i upewnimy się, czy istnieje taka możliwość.

Jednak kluczową rolę w tej materii mają niewątpliwie opinie innych kobiet, które rodziły w danym szpitalu. Trzeba pamiętać, że każda matka zwraca uwagę na inne aspekty. To, co dla jednej jest bardzo ważne, dla innej może okazać się mało istotne. I tak summa summarum, decyzja należy do nas.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (21)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Młody
10 miesięcy temu 21
Zero organizacji nic nie informują ojca dziecka o stanie małżonki i dziecka kazali mi siedzieć na poczekalni gdy małżonka wróciła po 8 godzinach na salę nawet nie dostałem żadnej informacji na temat ich zdrowia
~ kerste
ponad rok temu ocena: 0%  20
Ja bym wolała jednak w Elblągu...
~ Mama
ponad rok temu ocena: 0%  19
Ja rodzilam z Panią Jadzia Romanowska, poród zaskoczył mnie w święta, u Mamusi :) obym tym razem też na nią trafiła. Będę jechać z Gdańska :) nawet w porównaniu do Gdańskich szpitali Zeromskiego jest najlepsze...
~ Rybka
ponad rok temu ocena: 0%  18
Witam, chciałam zapytać czy orientujecie się jak wygląda sytuacja aby tata był przy porodzie w Szpitalu Miejskim, czy trzeba mieć ukończony kurs w szkole rodzenia, czy obecność taka jest płatna i wogóle czy obowiązuje go jakiś dodatkowy ubiór, itd,?
~ Anna
ponad rok temu ocena: 33%  17
Bezpłatną obecność osoby towarzyszącej przy porodzie gwarantuje "Standard opieki okołoporodowej", więc szpital nie ma prawa wymyślać jakichś dziwnych warunków typu "ukończona szkoła rodzenia"...
~ olamama
ponad rok temu ocena: 0%  16
Żeromskiego - zależy na kogo się trafi. Poród wspominam dobrze, bo trafiłam na położną która prowadziła szkołę rodzenia. Po porodzie koszmar. Wyglądam bardzo młodo, mimo 25 lat na 16 więc traktowano mnie jak gówniarę która nic o życiu nie wie, bałam się o cokolwiek zapytać bo otrzymywałam upokarzające odpowiedzi. Niektóre dr salowe i położne ok, ale akurat trafiłam na te mniej miłe
~ Martex
ponad rok temu ocena: 0%  15
Czy któraś z mam orientuje sie czy i gdzie mozna dostac znieczulenie zewnatrzoponowe podczas porodu? I jak to ewentualnie zalatwic? Z gory dzieki
~ Beata
ponad rok temu ocena: 0%  14
Ja rodziłam pięć miesięcy temu na Żeromskiego i gorąco polecam ten szpital!! Bardzo miłe panie położne były cały czas zainteresowane moim samopoczuciem, regularnie sprawdzały postęp porodu. Miałam cały czas składane propozycje jak zmniejszyć ból: piłki, specjalne krzesełka, kąpiel w wannie, na sali porodowej gaz rozweselający. Mąż był ze mną cały czas od momentu przyjęcia na oddział do samego końca :) Ja się darłam podczas porodu wniebogłosy i złego słowa nie usłyszałam :) a nawet próbowały mnie trochę rozśmieszyć. Ogromne zainteresowanie po porodzie!! Przez całą noc ktoś przychodził co godz lub dwie i sprawdzał czy wszystko jest w porządku. No i nieoceniona była pomoc przy pierwszych karmieniach. Ogólnie mówiąc ogromna życzliwość, empatia i zainteresowanie :) Dodatkowym plusem jest przyjemny oddział gin-poł. Nieduże i przyjemnie dwuosobowe sale. Jeśli będę drugi raz rodzić to tylko na Żeromskiego!!
~ monia
ponad rok temu ocena: 0%  13
Pięć miesiecy temu rodziłam  w Szpitalu Wojewódzkim. Wspaniała, fachowa opieka. Miłe i życzliwe położne.Latałam kilkanaście razy z prośbą aby mi pomogły Maleństwo przystawić do piersi bo miałam z tym problemy. Zawsze pomagały.  Lekarze tez ok.  Wcześniej też tam chodziłam do szkoły rodzenia - bardzo dużo mi to dalo. Wiele ciekawych informacji np. jak kąpać, przebierać Maleństwo a także co robić w nagłych wypadach jak udzielić pierwszej pomocy. Nie mam porównania jak w innych szpitalach bo to mój pierwszy poród ale naprawde polecam. u mnie było wszystko ok.
~ eks-Elblążanka
ponad rok temu ocena: 67%  12
"Aby w porodzie mógł uczestniczyć ojciec, oboje są zobligowani do tego, by mieć ukończony kurs szkoły rodzenia w tym właśnie szpitalu." - to chyba wbrew prawom pacjenta. Każda rodząca ma prawo do obecności bliskiej osoby przy porodzie, nieważne czy to mąż, babcia czy koleżanka. Tym bardziej nie powinno nikogo interesować, czy rodząca ani tym bardziej osoba towarzysząca skończyli JAKĄKOLWIEK szkołę rodzenia.
~ pola
ponad rok temu ocena: 33%  11
Kilka tygodni temu rodzilam w wojewodzkim. Zlego slowa nie powiem na sam oorod mimo iz byly komplikacje. Polozna mialam mega fajna, bardzo mila, pomocna. Porod zakonczyl sie szybkim nieplanowanym cc i kto wie moze dzieki szybkiej reakcji lekarki obecnej na dyzurze mam w pelni zdrowa corunie.porod ogolnie oceniam jako pelen profesjonalizm. Opieka po cc wporzaku, bo tez trafilam tam na przemila polozna. Jesli chodzi o pielegniarki noworodkowe to z tym bywa roznie, zalezy jak sie trafi. Niekore naprawde cudowbe kobiety, z innymi po wymienieniu kilku zdan mialo sie ochote uciekac. Jedyne co nie podoba mi sie to terror laktacyjny, ale teraz slyszalam ze to norma w wiekszosci szpitali. Po cc przez pierwsze dwie doby nie mialam wogole pokarmu, dziecko uwieszone na piersi caly dzien, brodawki pokrwawione, dziecko placze z glodu wnieboglosy, a jedyne co slyszalam to ,,przystawiac dziecko do piersi".to przystawialam, jedyne co pila to moja krew z brodawek...plakalam z bolu i dopiero wtedy lekko mi ja dokarmiono. Potem gdy pokarm zaczal sie powoli pojawiac wspomnienie tego bolu...laktator rozwiazal moj problem, jednak stresu przez to karmienie najadlam sie za wszystkie czasy.
~ wewela
ponad rok temu ocena: 25%  10
Rodziłam w szpitalu wojewódzkim prawie rok temu, tam też uczęszczałam do szkoły rodzenia (bardzo polecam, miałam na prawdę szeroką wiedzę). Mój poród był szybki, Pani położna cały poród mi pomagała i robiła wszystko by zmniejszyć dolegliwośći bólowe, ja z nią współpracowałam i było super. Mój mąż był cały czas przy mnie, aż do przecięcia pępowiny, a synek (zgodnie z nowymi standardami) leżał na moim brzuchu prawie 45min (był zdrowy nie było potrzeby go zabierać), aż do momentu kiedy bardzo zgłodniałam i położna przyniosła mi odgrzany w mikrofali obiadek. W II etapie porodu byli przy mnie dwaj lekarze i położna i szybko poszło, pomimo to iż byłąm nacięta (to nie jest reguła jak niektórzy sądzą). Wieczorem zabrano mi maluszka bym mogła trochę pospać tak na moje oko to ok 6h. Opieka bardzo dobra panie od noworodków też pomocne i chętne do pracy (słyszałam różne opinie). Jak dla mnie wielki plus i drugi raz też na pewno tam pójdę!!
~ Fasti
ponad rok temu ocena: 33%  9
Rodzilam 2 tygodnie temu na Żeromskiego i rownież mogę polecic ten szpital wszystkim przyszlym mamom :) Mila atmosfera, bez pospiechu, nie czulam sie zle nawet mimo naciecia. Jesli nic nie zagraza ciazy nie widze potrzeby meczenia sie w nowym szpitalu tylko dlatego, ze wszystkie "matki polki" go polecaja :>
~ gochel
ponad rok temu ocena: 50%  8
Drogie koleżanki! Mam dwójkę dzieci. Pierwsze rodziłam 5 lat temu w nowym szpitalu, drugie zaś rok temu w miejskim. Osobiście uważam, że drugi poród był znacznie przyjemniejszy. Nie, to nie ze względu na to, że poród był drugi i krótszy, ale wręcz przeciwnie. Szpital miejski zasługuje na wielkiego plusa dzięki atmosferze intymności, toalet w pokojach i uśmiechowi personelu. Nowy szpital co prawda ma sprzęt do ratowania życia noworotkom, ale po pierwsze panie na porodówce nie były zbyt miłe, mąż nie mógł uczestniczyć w porodzie rodzinnym bo nie chodziliśmy na szkołę rodzenia (jakim prawem można było nam odebrać jedną z najważniejszych chwil naszym życiu!?), synka po prorodzie od razu zabrano i nawet nie położono mi go na piersiach, nacięto mnie niemiłosiernie, a poza tym przeszkadzali mi wciąż kręcący się ludzie. Ja polecam szpital miejski i życzę wszystkim przyszłym mamom powodzenia:)
~ Wiola
ponad rok temu ocena: 43%  7
zwiedzałam ostatnio oddział i porodowke w miejskim na zeromskiego i jestem zachwycona, Pani położna odpowiadała chetnie na moje wszystkie pytania (na te mądre i te głupie) po za ty plusem jest to ze nie ma tam za duzo rodzacych co swiadczy ze nie podchodza do rodzacej taśmowo nastepna, nastepna. sale porodowe sa 1 osobowe w sali lozko wanna pilki worki krzeslo,sale poporodowe najwyzej 2 osobowe. Teraz juz wiem ze na 100% bede rodzić tylko tam i nigdzie indziej.
~ mama
ponad rok temu ocena: 57%  6
Pięknie opisane.... jednak rzeczywistość w szpitalu wojewódzkim jest inna! Ojciec obecny przy cesarskim cięciu?! - hehe kiedy tam ostatnio widziano jakiegoś ojca?! (wypraszani sa na zewnątrz, nawet przez szybkę w drzwiach nie mogą zajrzeć) A dziecko zabrano mi jak tylko została odcięta pępowina - nawet nie dano mi go przytulić! Porody wywoływane są oksytocyną jeden za drugim, aby zmniejszyć kolejkę oczekujących przyszłych mam. Apeluję do wszystkich przyszłych matek - jeśli nie macie zagrożonej ciąży - CHCESZ RODZIĆ PO LUDZKU TO TYLKO W MIEJSKIM NA ŻEROMSKIEGO!
~ Grodzka
ponad rok temu ocena: 27%  5
Pamiętajcie drogie Panie, że to dziecko jest najważniejsze przy porodzie, nie Wy. Poza tym w Szpital Wojewódzki ma oddział ratunkowy dla noworodków, tyle w temacie.
~ abrakadabra
ponad rok temu ocena: 67%  4
Ja bardzo miło wspominam poród. Z tym, że w wojskowym nie ma już porodówki.
~ se
ponad rok temu ocena: 40%  3
żaden poród nie jest komfortowy
~ Gifas
ponad rok temu ocena: 33%  2
+ dla minusa :D Zajecia w szkole rodzenia w starym szpitalu sa platne 20zł za lekcje. Przegladajac internet wyłania się opinia iż w starym szpitalu lepiej ma matka a w nowym noworodek :p Moja bedzie rodzic w starym... a co:D
~ +minus
ponad rok temu ocena: 50%  1
Rodzic w Polsce to naprawdę trzeba byc masochista
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.