› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Rosół w diecie GASP – jakich błędów unikać?

› bieżące wczoraj 12:52    11.09.2025
Redakcja elblag.net
komentarzy 0 ocen 0 / 0%
A A A
Rosół w diecie GASP – jakich błędów unikać?

Rosół to jedno z najczęściej wybieranych dań podczas rekonwalescencji i diet eliminacyjnych. W kontekście protokołu GASP (Gut And Psychology Syndrome) nabiera on szczególnego znaczenia, bo jest podstawą odbudowy mikrobioty jelitowej, wspiera regenerację śluzówki i pomaga wyciszyć stany zapalne. Jednak wiele osób, mimo dobrych chęci, przygotowuje go w sposób, który nie przynosi oczekiwanych efektów, a czasem wręcz spowalnia procesy naprawcze w organizmie. Rosół wg. GASP nie jest zwykłym bulionem, a jego przygotowanie wymaga znajomości kilku istotnych zasad. Poniżej znajdziesz najczęstsze błędy, których warto unikać, jeśli chcesz, by rosół rzeczywiście wspierał regenerację jelit i układu nerwowego.

Zbyt szybkie gotowanie mięsa i kości

Jednym z podstawowych założeń protokołu GASP jest powolne, długotrwałe gotowanie rosołu. To właśnie dzięki niemu bulion zyskuje swoje wyjątkowe właściwości odżywcze – kolagen, aminokwasy, minerały i łatwo przyswajalne białka. Wiele osób popełnia jednak błąd, wrzucając mięso i kości do wrzątku, a następnie gotując je na wysokim ogniu. Efekt? Zupa traci klarowność, a przede wszystkim nie ma czasu, by wszystkie cenne składniki uwolniły się do wywaru.

Rosół wg. GASP najlepiej przygotować metodą powolnego gotowania – zaczynając od zimnej wody i stopniowo podnosząc temperaturę. Ważne jest też, by nie skracać procesu. Zaleca się, by wywar gotował się nawet kilkanaście godzin, zwłaszcza jeśli używasz bogatych w kolagen kości. Takie podejście pozwala uzyskać gęsty, aromatyczny bulion, który wspiera regenerację jelit i dostarcza organizmowi składników budulcowych.

Wybór niewłaściwych składników

Składniki, z których przygotowujesz rosół, mają ogromne znaczenie. W protokole GASP nacisk kładzie się na naturalne, nisko przetworzone produkty, najlepiej z pewnego źródła. Niestety wiele osób sięga po mięso z hodowli intensywnej, w której stosuje się antybiotyki i pasze z dodatkami chemicznymi. Takie mięso może wprowadzać do organizmu substancje, które zaburzają równowagę mikrobioty, zamiast ją wspierać.

Rosół wg. GASP powinien powstawać z mięsa i kości zwierząt karmionych naturalnie, najlepiej z hodowli ekologicznych. Dobrze jest łączyć różne rodzaje mięsa – np. drób z wołowiną – by wzbogacić wywar o szerokie spektrum składników odżywczych. Równie istotny jest dobór warzyw. Wiele tradycyjnych przepisów na rosół uwzględnia ziemniaki, pora czy kapustę, jednak w początkowej fazie diety GASP mogą one obciążać układ pokarmowy. Zamiast tego lepiej postawić na marchew, pietruszkę i cebulę – w ograniczonych ilościach, zwłaszcza na starcie protokołu.

Dodawanie przypraw i wzmacniaczy smaku

Wielu osobom trudno wyobrazić sobie rosół bez dużej ilości przypraw. Liść laurowy, ziele angielskie, pieprz czy lubczyk są obecne niemal w każdym domowym przepisie. W przypadku diety GASP należy jednak zachować umiar. Zbyt intensywne przyprawienie może podrażniać śluzówkę jelit, a także wpływać na procesy trawienne, co jest szczególnie istotne na początkowych etapach protokołu.

Rosół wg. GASP powinien być możliwie prosty w smaku. Najlepiej zrezygnować z kostek rosołowych, vegety, glutaminianu sodu i innych wzmacniaczy, ponieważ mogą one negatywnie oddziaływać na florę bakteryjną jelit. Minimalizm w przyprawianiu nie oznacza jednak, że bulion będzie mdły – jego głęboki smak i naturalna słodycz warzyw pojawią się, jeśli dasz mu czas na odpowiednie gotowanie. W późniejszych etapach diety można stopniowo dodawać delikatne zioła, takie jak natka pietruszki czy majeranek, obserwując reakcje organizmu.

Zbyt szybkie wprowadzanie rosołu do diety

Rosół jest jednym z fundamentów diety GASP, ale jego wprowadzenie powinno być przemyślane. Częstym błędem jest zaczynanie od dużych porcji wywaru, co może wywołać niepożądane reakcje organizmu – wzdęcia, bóle brzucha czy biegunki. Wynika to z faktu, że rosół jest bardzo skoncentrowanym źródłem składników odżywczych i działa mocno stymulująco na procesy naprawcze w jelitach.

Najlepiej zacząć od niewielkich ilości – kilku łyżek klarownego bulionu kolagenowego, stopniowo zwiększając porcję w miarę adaptacji organizmu. Dzięki temu unikniesz przeciążenia układu pokarmowego, a proces odbudowy mikrobioty przebiegnie łagodniej. Warto także obserwować, jak reagujesz na poszczególne wersje wywaru. Rosół wg. GASP może być przygotowywany z różnych rodzajów mięsa, dlatego czasem warto rotować produkty, aby znaleźć te, które najlepiej toleruje Twój organizm.

Oszczędź czas na gotowaniu

Przygotowanie rosołu wg. GASP wymaga czasu, uważności i odpowiedniego doboru składników. Powolne gotowanie, naturalne produkty i właściwe proporcje to podstawa, jeśli zależy Ci na wsparciu regeneracji jelit i odbudowie mikrobioty. Jednak nie zawsze da się poświęcić kilkanaście godzin na gotowanie wywaru, szczególnie gdy dieta wymaga regularnego spożywania świeżego rosołu.

W takiej sytuacji warto rozważyć gotowe buliony dostępne w ofercie ZupaOdReki.pl. To długo gotowane wywary przygotowane zgodnie z zasadami diety GAPS, bez sztucznych dodatków, konserwantów i wzmacniaczy smaku. Dzięki temu możesz mieć pewność, że otrzymujesz produkt wysokiej jakości, który wspiera proces regeneracji jelit, a jednocześnie oszczędzasz czas.

Takie rozwiązanie jest szczególnie pomocne na początkowych etapach diety, kiedy regularne spożywanie rosołu ma duże znaczenie dla efektów terapii.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.