Radni chcą budowy placu zabaw dla niepełnosprawnych dzieci

 fot. elblag.net

Marcin Pszczółkowski
napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

W głosowaniu na inwestycje, które miałyby zostać zrealizowane ze środków budżetu obywatelskiego w 2015 r., przepadł wniosek budowy pierwszego w naszym mieście placu zabaw dla dzieci niepełnosprawnych. Radni chcą jednak, aby ten projekt został zrealizowany ze środków budżetowych miasta.

- Niedawno ogłoszone zostały wyniki głosowania w ramach Budżetu Obywatelskiego 2015. W ramach nowej kategorii jaką jest tzw. „inicjatywa ogólnomiejska” zgłoszona została propozycja stworzenia pierwszego placu zabaw przystosowanego dla dzieci niepełnosprawnych - mówi radny Robert Turlej. - Projekt zakładał, że na placu zabaw oprócz urządzeń ogólnodostępnych znalazłyby się m. in. huśtawka z podjazdem dla wózka inwalidzkiego, tablice do malowania kredą, które znajdowałyby się na wysokości dogodnej dla dzieci poruszających się na wózkach, piaskownice oraz stoliki usytuowane również na dogodnej dla nich wysokości, drabinki z podjazdami umożliwiającymi samodzielne poruszanie się dzieci niepełnosprawnych. Dopełnieniem tego wszystkiego byłyby urządzenia sensoryczne, dzięki którym do zabawy mogłyby włączyć się również dzieci niewidome, poznające świat poprzez dotyk, oraz niedowidzące, dla których ułatwieniem byłoby również pomalowanie urządzeń zabawowych kontrastującymi barwami.

Niestety z ostatecznym wynikiem 429 głosów projekt uplasował się na czwartym miejscu i nie będzie realizowany ze środków Budżetu Obywatelskiego.

- Nie mniej warto dokładnie przyjrzeć się temu projektowi, który jest bardzo ciekawy. Taki plac zabaw na pewno przyniósłby radość niepełnosprawnym dzieciom. Poza tym przełamywałby bariery, dając im możliwość kontaktu z dziećmi pełnosprawnymi - apelował na ostatniej sesji Rady Miasta radny Robert Turlej. - W związku z powyższym uważamy, że warto dać projektowi szansę i zrealizować go z ogólnomiejskich środków budżetowych na rok 2015.

Pod wnioskiem Roberta Turleja podpisali się wszyscy radni miejscy. Teraz od decyzji prezydenta miasta zależy, czy środki zostaną na ten cel zapisane w projekcie budżetu na 2015 r.