Prezydent złamał obietnicę? „Nie tak miało być!”

Bartłomiej Ryś
napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Jeszcze się nie rozpoczęła, a już budzi kontrowersje. Mowa o debacie nt. oświaty, która ma się odbyć dziś, 17 listopada o godzinie 16:00 w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego. Okazuje się, że debata miała mieć status „zamkniętej”, bez udziału kamer i mediów. Takie, według radnych Roberta Turleja i Rafała Traksa, były ustalenia z prezydentem Wróblewskim. Czy prezydent złamał, po raz kolejny, swoją obietnicę?

Przypomnijmy: wczoraj, 16 listopada z naszą redakcją kontaktuje się Monika Patra-Więckowska, która informuje nas o debacie nt. oświaty w dniu dzisiejszym. Prosi o możliwość zrelacjonowania tego spotkania. Próbujemy się skontaktować z Joanną Urbaniak, rzecznikiem prasowym prezydenta. Ta przysyła do nas e-mail z zaproszeniem na wspomnianą debatę. Wszystko jest, teoretycznie, jasne. Piszemy artykuł, w którym zapowiadamy transmisję na żywo. Na debatę są zapraszane wszystkie elbląskie redakcje.

Dlaczego opisywana debata jest tak ważna, można przeczytać tutaj

Inicjatorem debaty była Komisja Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki. Zarówno radny Rafał Traks jak i Robert Turlej, za pośrednictwem profili social media, poinformowali, że spotkanie miało mieć charakter zamknięty. Wyrazili zdziwienie, że nagle, bez porozumienia z Radnymi, ratusz podjął decyzję o wysłaniu do mediów zaproszeń.

Organizatorem dzisiejszej #debaty jest Komisja Oświaty. Były ustalenia jak ma wyglądać (#bezmediów) Dlaczego Urząd robi samowolkę?

— Robert Turlej (@RobertTurlej) listopad 17, 2015

@rychu757 @RobertTurlej to co wyprawia ratusz to jakaś farsa. Nie jesteśmy o niczym informowani. Wszystko jest przygotowywane na ost. chwilę

— Rafał Traks (@RafalTraks) listopad 17, 2015

Czy debata dojdzie do skutku?

- Nie będziemy zmieniać założeń debaty, bo dziś dziwnie by to wyglądało - komentuje "na gorąco" pracownik biura prasowego Urzędu Miejskiego, Łukasz Mierzejewski.

Dodał, że zmiana formuły debaty na otwartą jest podyktowana licznymi zapytaniami medialnymi związanymi z reformą edukacji i oświaty w Elblągu. Zaznaczył, że tym tematem interesują się wszystkie elbląskie redakcje.

Mierzejewski powiedział również, że, jego zdaniem, formuła otwarta debaty nie wyklucza swobodnej dyskusji pomiędzy zaproszonymi gośćmi. Co więcej - taka forma jest bardziej otwarta, przystępna.