› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Pracownicy oświaty protestują. Mają dość ignorancji władz

› bieżące ponad rok temu    8.06.2013
Marcin Pszczółkowski
komentarzy 15 ocen 8 / 50%
A A A
Pracownicy oświaty protestują. Mają dość ignorancji władz fot. Konrad Kosacz/elblag.net

Zdesperowani trwającym od trzech lat ignorowaniem nas przez władze oświatowe Urzędu Miejskiego w Elblągu, sięgamy po ostateczny środek, jakim jest list otwarty skierowany do szerokiego gremium odbiorców. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, kiedy uczeń w XXI wieku powinien przynosić do szkoły papier toaletowy. Również służby sanitarne nadzorujące proces kształcenia wymagają zgodnie z przepisami stałego zaopatrzenia sanitariatów w artykuły higieniczne – piszą do naszej redakcji pracownicy oświaty w Elblągu.

W 2010 roku podjęte przez urzędników działania sprawiły, że w placówkach oświatowych zredukowano znaczącą ilość etatów. Wymogi w stosunku do pozostałych na stanowiskach pracowników zdecydowanie wzrosły. Obiecano nam wówczas, że w wyniku zaoszczędzenia środków finansowych z tytułu zmniejszenia zatrudnienia wzrosną wynagrodzenia pracowników w konsekwencji przejęcia dodatkowych obowiązków. Do dnia dzisiejszego się z owej obietnicy nie wywiązano!


Nałożono wówczas limity na wydatki budżetowe, w związku z wprowadzonymi oszczędnościami. Jesteśmy w stanie to zrozumieć, jednak w żaden sposób nie możemy uznać za sprawiedliwe faktu, że limity te są jednakowe dla placówki, która kształci 300 uczniów i zatrudnia 50 nauczycieli, jak i tych, które uczą 1000 uczniów i zatrudniają ok. 100 pracowników. Limit wydatków na środki czystości i artykuły higieniczne to kwota 4.000 zł rocznie. Mała placówka oświatowa jest w stanie zmieścić się w tej kwocie. Jednak dla zespołów szkół (liczących około 1000 uczniów i 100 pracowników) jest to niemożliwe.
Nie wyobrażamy sobie sytuacji, kiedy uczeń w XXI wieku powinien przynosić do szkoły papier toaletowy. Również służby sanitarne nadzorujące proces kształcenia wymagają zgodnie z przepisami stałego zaopatrzenia sanitariatów w artykuły higieniczne. Departament Edukacji nie przyjmował argumentów dyrektorów, twierdząc że przesadzają, że nie ma żadnego znaczenia ilość oddziałów czy dzieci uczęszczających do placówki?

Dyskusyjna i niezrozumiała jest kwestia żywienia lub dożywania uczniów w placówkach. Jest to koronny argument Dyrektora Departamentu Edukacji UM w Elblągu. 
Placówka żywiąca dzieci, według pana dyrektora, w każdej sytuacji zasługuje na gratyfikację. Wynika z tego, że jest wyjątkowa. Oczywiste jest przecież, że w takowej placówce zatrudnione są osoby na etacie: intendenta, kucharza itp. Posiłków nie przygotowuje: kierownik gospodarczy, sekretarz szkoły czy księgowa. To, co różni te placówki, to fakt, że w jednych jest więcej etatów pomimo mniejszej ilości dożywianych dzieci, a w innych, gdzie ilość żywionych uczniów jest zdecydowanie większa - ilość pracowników jest mniejsza.

Władze oświatowe w Elblągu podkreślają nieprzerwanie od trzech lat, że zmierzają do usunięcia dysproporcji i regulują wynagrodzenia tak, by na tych samych stanowiskach należne były identyczne wynagrodzenia. Jednak podjęta w marcu br. decyzja o znaczącej podwyżce w trzech elbląskich szkołach podstawowych rodzi wiele kontrowersji, pytań bez odpowiedzi i wątpliwości. Ponieważ podjęto ją w kuluarach i tylko wtajemniczeni - ścisłe grono się z nią zapoznało.


Sytuacja owa sprawiła, że wśród nas rośnie niezadowolenie, poczucie niesprawiedliwości i wzbudza różnego rodzaju podejrzenia. A brak transparentnego wyjaśnienia owego faktu przez Dyrektora Departamentu Edukacji UM w Elblągu potęguje te przekonania.

Pracownicy elbląskich placówek oświatowych

Komisja Oświaty NSZZ Solidarność stanowczo popiera argumenty zwarte w liście otwartym. Protestujemy przeciwko dyskryminowaniu pozostałych placówek oświatowych pominiętych przy dokonywaniu podwyżek płac dla pracowników administracji i obsługi. Domagamy się od władz Gminy Miasta Elbląg podjęcia natychmiastowych działań w celu zlikwidowania patologii związanych z gospodarowaniem środkami publicznymi oraz uzgadniania wszelkich decyzji płacowych ze związkami zawodowymi.
Oczekujemy od władz miasta zajęcia stanowiska w powyżej sprawie. 

Aldona Iwko, przewodnicząca MKO NSZZ Solidarność
 

    dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

    Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

    • 0
      ZADOWOLONY
    • 0
      ZASKOCZONY
    • 0
      POINFORMOWANY
    • 0
      OBOJĘTNY
    • 0
      SMUTNY
    • 0
      WKURZONY
    • 0
      BRAK SŁÓW
    Komentarze (15)

    Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

    dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
    ~ juz dosc zwiazkow
    ponad rok temu ocena: 0%  15
    Dyrektorzy mogą i nawet powinni zająć się zarabianiem na wynajmach sal itp, za te pieniadze zamiast przyznawac nagrody niech zakupuja co potrzeba. Idzcie do Dyrektorów - jestem za przetargiem na sprzatanie i utrzymanie czystosci w oswiacie - wszyscy na bruk i do prywaciarza po kontrakty - wtedy zobaczycie jak wyglada zycie poza sfera budzetowa
    ~ ala ma kota
    ponad rok temu ocena: 25%  14
    Nikt tu nie mówi o n-lach. To osobny temat. Oni dostają podwyżki co roku od góry Rozporządzeniem MENiS. DE może jedynie wpływać na wysokość dodatków. Gorzej jest z pracownikami administracji i obsługi w szkołach. Niby to też pracownicy samorządowi ale pensje w porównaniu z tymi w urzędzie to niebo a ziemia. "Obdarowanie" niektórych szkół podwyżkami jest po prostu..... - brak słów! Można było dać mniejsze ale równo. Wszystkim! A nie tylko wybranym, zaprzyjaźnionym szkołom!
    ~ wykształcony40+
    ponad rok temu ocena: 0%  13
    w jednych szkołach nie ma w innych buduje się place zabaw za ponad 200tyś widać ktoś w mieście potrafi dzielić......... może już czas podziękować
    ~ Fu
    ponad rok temu ocena: 33%  12
    @ss: jeśli, według ciebie, nauczyciele mają w d dzieci przy 18 godzinach pensum, to przy 30 będą mieli w dd, albo w d razem z ich rodzicami, dziadkami i resztą rodziny. To się może w d nie zmieścić i spadnie na ciebie brązowy deszcz z wielu d nauczycieli.
    ~ czas na zmiany
    ponad rok temu ocena: 63%  11
    Mam nadzieję,że po wyborach nowa władza rozgoni to dziadostwo wzajemnej adoracji z departamentu oświaty,sp1 i sp18.Czas zakończyć panowanie Soi.Dość potrójnych etatów w jedynkach,osiemnastkach i Suchaczach.Młodzi czekają na etaty w oświacie!!!
    ~ Xxx
    ponad rok temu ocena: 25%  10
    @wiza: widocznie nie zrozumiałaś; @Elg: szkolenia są obligatoryjne, trzeba jechać, a później zapłacić fakturę wystawioną przez zaprzyjaźnioną firmę - każda szkoła dostała fakturę i obeszli zamówienia publiczne, i to nie jedno szkolenie. @matka: zawsze możesz zapytać w szkole na co wydali pieniądze z komitetu
    ~ Obywatel gd
    ponad rok temu ocena: 17%  9
    300 uczniow i 50 nauczycieli i jeszcze przepracowani. W d.., sie leniwym nauczycielom poprzewracalo. Za 18 godzin w tygodniu maja 3000 zl min na reke. Do bedronki barany a nie strajkowac . W wakacje postrajkujcie
    ~ wiza
    ponad rok temu ocena: 45%  8
    A która to szkoła, w której jest 300 uczniów i aż 50 nauczycieli. I w ogóle w tym apelu brak jest spójności.
    ~ elbl.
    ponad rok temu ocena: 71%  7
    wywieźć na wózku departament edukacji z szefostwem. to co wyprawiają, to przechodzi ludzkie pojęcie. ignorancja i lekceważenie ludzi przekracza wszelkie granice. Soja do południa szefuje dyrektorce SP nr 1 a po południu jest jej podwładnym pracując na świetlicy w tej szkole. przecież to jakiś obłęd. gdzie tu uczciwość, praworządność i MORALNOŚĆ????? teraz wiadomo, dlaczego pani dyrektor sp1 ma najwyższe wynagrodzenie ze wszystkich dyrektorów placówek oświatowych w E-gu. http://um-elblag.samorzady.pl/...
    ~ Elg.
    ponad rok temu ocena: 25%  6
    Ale za to na szkolenie w Mikołajkach było ! ! !
    ~ Piccolo
    ponad rok temu ocena: 57%  5
    A ten Soja co ma 8 mln zastępców. Sam nic nie robi a zastępcy też nie wiedzą o co w tym biznesie chodzi !!! A wszyscy biorą kasą kosztem naprawdę porządnych nauczycieli !!! Zrobimy z nimi porządek już 23.06.2013, tylko nie pozwólcie znów wygrać PO !!!
    ~ matka
    ponad rok temu ocena: 25%  4
    A swoja droga to ciekawe na co ida pieniazki zbierane na komitety rodzicielskie, jak chodzily moje dzieci do szkoły nikt nigdy nie rozliczal sie z tych pieniedzy.Rodzice dawali na zakup lawek , malowanie klasy rolety na okna itd...
    ~ Ss
    ponad rok temu ocena: 50%  3
    Kazdy pretekst jest dobry aby leniwi nauczyciele powalczyli o kase. W d... Maja dzieci. Chodzi tylko o kase. Dosyc moze z korepetycjami i okradaniem rodzicow z kasy w imie niby dobra dzieci. Zwiekszyc im do 30 godzin tygodniowo pensum albo do biedronki na kase i nie zabierac papieru do domu.
    ~ Obiektywna
    ponad rok temu ocena: 36%  2
    Jest to zorganizowana akcja PIS,po trupach a do władzy .WILK gra nieczysto,wiele dobrego przez ten krótki okres zrobiono
    ~ MMN
    ponad rok temu ocena: 63%  1
    To dość żałosne. Czy to wina nauczycieli albo pracowników UM że dzieci zabierają papier do domu ? Czy teraz przy każdej toalecie powinien stać ktoś, kto będzie sprawdzał, czy papier jest przed i po wyjściu ucznia z toalety ?
    Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
    Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.