› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

Poseł Jerzy Wilk zabiera głos w sprawie wiaduktu

› polityka ponad rok temu    30.10.2018
Marcin Mongiałło
komentarzy 12 ocen 1 / 100%
A A A
Poseł na Sejm RP Jerzy Wilk (w tle wiadukt na Zatorze),Poseł na Sejm RP Jerzy Wilk (w tle wiadukt na Zatorze), fot. Marcin Mongiałło

Poseł Jerzy Wilk już kilkukrotnie zabrał głos w sprawie wiaduktu i kulisów reportażu, który został wyemitowany 25 października na antenie TVP 1. W świetle wypowiedzi posła wynika, że materiał filmowy został zrealizowany wiele dni przed pierwszą turą wyborów. Jego zdaniem narracja prezydenta Elbląga w tym temacie nie jest właściwa. Elbląski parlamentarzysta twierdzi, że od samego początku działał na rzecz elblążan mieszkających w budynku znajdującym się tuż obok budowli. Twierdzi, że zgłaszane przez nich uwagi oraz prośby zostały przez urzędników ratusza pozostawione bez odpowiedzi.

Parlamentarzysta poinformował, że osobiście pojechał na ulicę Lotniczą. Będąc na miejscu przekonał się, że "sytuacja jest nie do pozazdroszczenia".

Ja zrobiłem to, co do mnie należało. Urząd Miejski nic w tej sprawie nie robił, a teraz ma do mnie pretensje, że interweniowałem. Należało rozmawiać z mieszkańcami, załatwić tę sprawę, a nie zrzucać teraz odpowiedzialność na posła, który w tej sprawie interweniował. To był mój obowiązek. W innych sprawach robię to samo, co w sprawie wiaduktu. [...] Uważam, że to jest oburzające, że prezydent miasta przerzuca teraz odpowiedzialność na mnie za to, że tam pewne rzeczy się wydarzyły. Nie współpracowano z mieszkańcami, nie rozmawiano, wprowadzono ich w błąd, sprzedano im te mieszkania, mają fatalną sytuację i nikt tam się nie pofatyguje. [...] Nikt nie chce słuchać, co mają do powiedzenia ci mieszkańcy

– argumentował poseł Jerzy Wilk. 

Sytuacja jest jasna i czytelna. Mieszkańcy ulicy Lotniczej najpierw próbowali dostać się do panów prezydentów. Zostali zlekceważeni. Napisali kilka skarg do powiatowego nadzoru budowlanego, które pozostały bez odzewu. W związku z tym zwrócili się do mnie. Ja nie jestem fachowcem od dróg i mostów, w związku z tym poprosiłem jednego z zaprzyjaźnionych inżynierów, żeby sprawdził, czy rzeczywiście jest coś na rzeczy, czy ci mieszkańcy mają rację, że są zaniepokojeni.

 

On to sprawdził: odległość budynków mieszkalnych od wiaduktu wynosi 4,5 metra, obejrzał te zdjęcia, które oni robili podczas pracy, na których widać, że niekoniecznie materiały, których używano były odpowiedniej jakości – nie było kruszywa – była ziemia taka gliniasta, którą wrzucano, a następnie wałowano, przysypywano kruszywem, a więc stanowiło to taki wypełniacz. Później szpachlowanie tego wybrzuszonego wału przez pracowników późnym wieczorem, żeby nikt tego nie widział; pęknięcia, zarysowania na ścianach. 

 

Teraz jeszcze te reflektory świecą im prosto w oczy wieczorem, ponieważ te mieszkania znajdują się na wysokości wiaduktu. To tak, jakby te samochody im wjeżdżały do mieszkań. Mimo tego sprzedano im te mieszkania. Po co? Należało rozebrać te budynki i wybudować tę inwestycję zgodnie z procedurami. Tak byłoby najuczciwiej, a tak sprzedano im te mieszkania, ściany im pękają. Oni teraz się nie wyprowadzą – nikt tych mieszkań od nich nie kupi. Mówi się: bądźcie cicho, bo jest dobrze. Nie jest dobrze.

 

Ja tylko się wypowiedziałem do kamery, jak przyjechał pan redaktor przed wyborami –przecież to nie wczoraj nagrano, a kilka tygodni temu – że uważam, że z  mojego punktu widzenia należało wysłuchać tych ludzi, a nie zastraszać, a pamiętam tę konferencję, na której pan wiceprezydent miasta Janusz Nowak straszył tego inżyniera, że on postępuje nieetycznie, że jest jakaś izba korporacyjna inżynierów budownictwa i mają sąd dyscyplinarny i za to.... To jest chore. Lekarze mają swoją izbę i lekarz na lekarza nic złego nie może powiedzieć, adwokat na adwokata. Teraz okazuje się, że inżynier na inżyniera nic złego nie może powiedzieć. Niedługo będzie tak, że sprzedawca w sklepie na sprzedawcę w sklepie nic nie będzie mógł powiedzieć. Do czego to dochodzi. 

 

Nikt tych ludzi nie chciał wysłuchać: ani władze miasta, ani nadzór budowlany, ani nikt wokoło. Ja znalazłem człowieka, który ich wysłuchał i te spostrzeżenia swoje i mieszkańców przelał na paper i wysłał do nadzoru budowlanego z zapytaniem. Reperkusją było to, że zwołano konferencję i zagrożono temu młodemu człowiekowi, że pytał pana inspektora nadzoru,czy o to sprawdzał, czy to i to nie przyniesie szkód mieszkańcom i samemu wiaduktowi. Żadnej odpowiedzi nie dostał, a jeszcze w dodatku go postraszono, że będą jakieś konsekwencje z tego tytułu. No i wypisz wymaluj – całkiem przypadkowo – po tym wystąpieniu spotkał się z dwoma kontrolami na budowach, które prowadzi. Ja wiem, że to jest czysty przypadek, czysty przypadek...

 

To żaden mój as rękawie, to nie moja inicjatywa. Ja tylko pomogłem w pewnym momencie, żeby ktoś fachowo zajął się tematem

– poinformował Jerzy Wilk na konferencji prasowej.   

Zupełnie innego zdania są urzędnicy ratusza. 

Wiceprezydent Elbląga Janusz Nowak, na zorganizowanej kilka dni temu konferencji prasowej, mocno stanął w obronie powiatowego inspektora nadzoru budowlanego oraz wszystkich tych, którzy brali udział w realizacji inwestycji:

Nie powinno się też szkalować powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, który wydał pozwolenie na podstawie dogłębnej analizy dziesiątków dokumentów, protokołów odbiorów, sprawdzeń i  jakości materiałów. Nie wolno mówić, że wiadukt został zrobiony po łebkach. To jest krzywdzenie nie tylko powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, ale wszystkich ludzi, którzy pracują u niego i całej kadry technicznej, inżynieryjnej, która uczestniczyła w procesie budowy tego wiaduktu.

26 października prezydent Elbląga Witold Wróblewski odczytał oświadczenie, w którym odniósł się do zarzutów stawianych w reportażu telewizyjnej Jedynki. Stwierdził wówczas, że kampania wyborcza (prowadzona przez polityków Prawa i Sprawiedliwości – przyp. red.) przekroczyła granice absurdu i zwykłej ludzkiej przyzwoitości.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 15

  • 1
    ZADOWOLONY
  • 1
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 5
    WKURZONY
  • 8
    BRAK SŁÓW
Komentarze (12)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ EuPi
ponad rok temu ocena: 33%  12
Premier kłamie, to dlaczego Wilk miałby nie kłamać?
~ wuwu
ponad rok temu ocena: 44%  11
Wiadukt jest i OK ale lokalizacja jest skandaliczna. Samochody wjeżdżają niemal ludziom do pokojów i to jest mankament, nad którym Pan Prezydent przed wydaniem pozwolenia powinien sie dogłębnie zastanowić. No ale czas naglił bo wybory były za pasem i po trupach budować należało. To Polska właśnie.
~ EuPi
ponad rok temu ocena: 60%  10
Panie Wilk, honoru i wstydu nie masz pan za grosz! Taka manipulacja? Tylko pana wyborcy mogą w to uwierzyć, ale ci wykształceni raczej nie. Prostactwo!
~ Małgośka
ponad rok temu ocena: 27%  9
Homo sapiens to podobno rozumna istota , a jeszcze bardziej rozumni powinni zarządzać w ratuszu . Okazuje się , że homo homini lupus est i wcale nie mam tu na myśli Pana posła Wilka, tylko obecnego prezydenta i vice . Dziwię się również , ze część mieszkańców wypowiada się z taką ironią o jedynej pomocy , jaką uzyskali mieszkańcy budynków znajdujących się dosłownie najpierw na placu budowy wiaduktu , a teraz prawie na samym wiadukcie . Prezydent , po trupach , jak mówi polskie przysłowie dążył do budowy i oddania przed wyborami tego budowlanego potworka . Za nic miał mieszkańców i związane z budową problemy , które stały się dla nich życiową gehenną każdego dnia.... Jednak , to , co najbardziej przeraża , to całkowita ignorancja stanu technicznego wiaduktu przez decydentów !!!! To nie tylko pęknięcia i szczeliny na wiadukcie , to pęknięcie zaufania do obecnego jeszcze prezydenta i osób stojących za tą budowlą , której lokalizacja i wycena mają drugie dno .
~ Jakis tam
ponad rok temu ocena: 82%  8
Takie zainteresowanie obywatelem. Godne podziwu, szkoda ze to tylko przed wyborami. Tak samo jak z wyborami do sejmu, obieca duzo a w rzeczywistosci jest raczka do glosowania tak jak kaze partia a nie wlasne zdanie czy ludzi ktorzy go wybrali jakby nie bylo jako przedstawiciela.
~ Romek
ponad rok temu ocena: 82%  7
Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Co nam, Elblążanom, Pan planuje jeszcze zgotować, Panie pOśle, hm? Ma Pan jeszcze ok 4. dni na uprzykrzenie życia wszystkim dookoła, ale już za chwilę, za chwileczkę - a zleci baaardzo szybko - będzie Pan w takim wieku, ze pOsłowanie się skończy i przyjdzie Panu żyć w towarzystwie tych ludzi. Pytam się Pana, co Pan wtedy zrobi? Wzorem dziadka z Żoliborza otoczy wierchuszką wiernych (ale miernych) klakierów, zamknie w domu? Żyj i pozwól żyć innych, niech to będzie dla Pana maksyma w tym kwiecie wieku. Trzymam kciuki
~ lesny ludz
ponad rok temu ocena: 79%  6
Temat wiaduktu poruszony w tv Pis - bardzo wiarygodna telewizja. Stracila w moich oczach od kiedy Kurski obiol zarzad, ale nie o tym chcialem. Ten wiadukt to wogole dziwna sprawa i nikomu nie dogodzi. Tyle lat Zatorze narzekalo ze jest odcieta dzielnica od Elblaga. Ruszyla budowa zaczelo sie narzekanie ze halas, kurz itp. Po budowie narzekanie ze halas, oswietlenie mostu przeszkadza itp. Niech sie mieszkancy zdecyduja a nie ciagle narzekaja. Wedlug mnie wiadukt to jest grafna inwestycja i przydatna dla zycia mieszkancow Elblaga. Odnosnie stanu technicznego mostu... Niech o stanie technicznym wiaduktu wypowiada sie osoba, lub osoby z odpowiednim wyksztalceniem i ukierunkowaniem a nie robi to Pan Wilk, czy jego pisowski towarzystwo. Chyba, ze Pan Wilk jest z wyksztalcenia inspektorem budowlanym to zwracam honor.
~ wyborca
ponad rok temu ocena: 76%  5
A co z basenem krytym na Dolince? wola lała się strumieniem po ścianach długi czas, kto za to odpowiada. Czy to nie za czasów pana Wilka oddane. Tyle woda tam wyciekło, ze i może nawet trzeba niedługo zrobić kapitalny remont, gdzie inspektor nadzoru, kto za to odpowiada.?
~ elblazanin
ponad rok temu ocena: 75%  4
wszystko źle. Źle to, źle tamto. Panie Wilk u mnie pod domem jeżdżą tramwaje i meble drza. Kupi Pan moja chce? Żenada Panie Wilk.
~ tutejszy
ponad rok temu ocena: 80%  3
Czy nie lepiej proponować konkretne rozwiązania niż atakować coś co powstało po tylu latach posuchy?
~ kłamcy
ponad rok temu ocena: 80%  2
Panie posle gdzie obiecana kwota wolna od podatku ?!!!!
~ Pislamisci
ponad rok temu ocena: 71%  1
Tego pislamisty słuchać się nie da. Powinien sam zrezygnować z ubiegania się o prezydenturę wstyd wyznawco kaczki
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.