› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Poradzili elbląskiej fryzjerce: Może pani słuchać radia w salonie, ale tak, by nikt inny go nie słyszał

› bieżące ponad rok temu    26.06.2017
Witold Chrzanowski
komentarzy 3 ocen 1 / 100%
A A A
Poradzili elbląskiej fryzjerce: Może pani słuchać radia w salonie, ale tak, by nikt inny go nie słyszał

Ten kto by myślał, że absurdy z czasów PRL, tak wspaniale przedstawione w filmach Stanisława Barei, odeszły w przeszłość razem z minionym systemem ten by się mylił. Jednym z takich mało inteligentnych pomysłów (tak to ujmijmy, bo aż prosi się o bardziej ostre określenie) jest opłata za publiczne odtwarzanie muzyki.

I nie chodzi tu tyle o samą opłatę (obowiązującą w myśl Ustawy o prawie autorskim), która w przypadku imprez masowych jest całkowicie uzasadniona, co sprowadzenie jej do absurdu, poprzez wymóg uiszczania „kasy” na przykład przez fryzjerów.

Pozbyłam się radia, które przyniosłam z domu, bo nie chciałam płacić haraczu – mówi dosadnie jedna z elbląskich fryzjerek. – Panowie z ZAiKS-u uprzedzili mnie, że mogę słuchać radia na zapleczu i tylko tak głośno, by dźwięk nie dochodził do żadnego z klientów. Gdyby dochodził, musiałabym uiszczać stosowną opłatę – stwierdza nasza rozmówczyni.

Kobieta nie chciała iść „na udry” i radio wyniosła. Niektóre inne koleżanki z jej branży ratowały się i ratują przyklejonymi do ścian zakładów fryzjerskich kartkami z informacją, że „muzyka z radia przeznaczona jest jedynie dla personelu”, a klienci „nie mogą jej słuchać”.

Konflikt między ZAiKS-em a branżą fryzjerską trwa od lat. Jego najgłośniejszym przejawem był spór tej organizacji z właścicielem jednego z zakładów fryzjerskich w Wałbrzychu. Golibroda puszczał w swoim zakładzie muzykę, ale nie chciał za nią płacić ZAIKS-wi. Ostatecznie fryzjer sprawę wygrał, choć dopiero w sądzie apelacyjnym, gdyż przedstawił oświadczenia klientów, że „nie słuchają muzyki” w czasie strzyżenia.  

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 12

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 1
    POINFORMOWANY
  • 1
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 10
    BRAK SŁÓW
Komentarze (3)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ PanTomek
ponad rok temu ocena: 0%  3
To jest artykuł napisany zza biura. Oto błędy i przeinaczenia w treści. Po pierwsze każdy kto zna ZAIKS wie, że w Elblągu od lat pracuje jeden inspektor, więc nie mogli się pojawić jacyś "panowie z ZAIKS-u" - mam obawę czy sobie całej tej sytuacji nie wymyślono na potrzeby tego artykułu. Po drugie błędnie podano nazwę ustawy, pełna i prawidłowa nazwa to Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych.I na koniec wydźwięk tego artykułu - w każdym europejskim kraju szanuje się własność prywatną i trud włożony w jej wykonywanie. Jeżeli ktoś chce czyjąś pracę publicznie wykorzystywać i z niej korzystać powinien za to zapłacić. Jeżeli mamy publiczne przyzwolenie na nie płacenie to każdy student może sobie skopiować dowolny artykuł z Waszego portalu, podpisać, i zamieścić w innym portalu. Wówczas Wasza redakcja uderzy w etyczną strunę, że jak to tak bezprawnie kradzież plagiat itd. itp A to w istocie chodzi o to samo i w myśl tej samej ustawy.
~ thrtre
ponad rok temu ocena: 75%  2
Absurdy jak za komuny.
~ koko
ponad rok temu ocena: 75%  1
Sluchajac radia z fona tez mam placic haracz? a moze jeszcze abonament rtv?
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.