Podjazd dla wózków, czy zjeżdżalnia dla bezsilnych? Utrudnienia i niebezpieczeństwo w Parku Kajki

 fot. Konrad Kosacz/elblag.net

Nel Cybulska
napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Jedna z naszych czytelniczek, zwróciła się do nas z prośbą o poruszenie problemu stromych podjazdów oraz wysokich krawężników w Ogrodzie Różanym Parku Kajki. Według niej są one dużym utrudnieniem dla matek z wózkami, oraz dla osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach inwalidzkich.

Choć na przestrzeni czasu możemy stwierdzić, że Elbląg staje się miastem przyjaznym osobom niepełnosprawnym, musimy uzbroić się w cierpliwość, zanim z ulic znikną wszystkie utrudnienia.

W pobliżu opisywanych podjazdów znajduje się inna droga, którą można przedostać się z Ogrodu Różanego do części Parku Kajki oddzielonej ulicą Pionierską. Problem w tym, że wybierając to alternatywne rozwiązanie, trzeba prosto z podjazdu, w niedozwolonym miejscu wjechać na ulicę, pokonać okrężną drogą całe skrzyżowanie i kilka krawężników. Stworzono zatem podjazd, którego wykorzystanie wydłuża drogę, zmusza do łamania przepisów i naraża na niebezpieczeństwo. Pieniądze, które wykorzystano na ten cel, z pewnością pokryłyby koszt poprawy stanu technicznego istniejących już podjazdów.

-  Podjazdy prowadzące do ul. Pionierskiej? Jakie podjazdy? Po tym stromym "czymś" nie da się wejść z dzieckiem! Wózek sam się zsuwa i zjeżdża w dół, niezależnie od tego w którą stronę chciałoby się iść. Skrętne koła i wózek z dzieckiem trochę ważą. Poza tym i podjazd powinien zaczynać się od poziomu chodnika, a tu sporego kawałka brakuje - mówi mama Antosia, która regularnie uczęszcza z dzieckiem na plac zabaw w Parku Kajki. 

Według informacji, którą otrzymaliśmy od Zarządu Zieleni Miejskiej w Elblągu, administratora terenu, w planach budżetowych na rok 2013 została uwzględniona rewitalizacja dwóch głównych alejek w Parku Kajki, jednak ze względu na brak środków, ta inwestycja nie dojdzie do skutku. W planach na 2014 rok, jest jednak odnowienie schodów znajdujących się przy zbiorniku wodnym.

Próżno doszukiwać się sensu w omijaniu utrudnień, które w istocie powinny być ułatwieniem. Mają być udogodnieniem, są trudnością nie do pokonania - czy podjazdy spełniają swoją rolę?

W załączniku prezentujemy pełną odpowiedź ZZM w tej sprawie.