› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Pochodzący z Bawarii przedsiębiorca odbuduje pałac w Gładyszach

› bieżące ponad rok temu    6.06.2018
Marcin Mongiałło
komentarzy 6 ocen 5 / 100%
A A A
Pochodzący z Bawarii przedsiębiorca odbuduje pałac w Gładyszach fot. Lech Słodownik

Stefan Hipp – pochdzący z Bawarii przedsiębiorca, współwłaściel holdingu Hipp – odbuduje pałac w Gładyszach (wieś w gminie Wilczęta, ok. 15 km na wschód od Młynar), będący przed 1945 r. własnoścą Dohnów (niem zu Dohna) – jednego z najważniejszych arystokratycznych rodów niemieckich w Prusach.  

Główną siedzibą rodu były pobliskie Słobity, jednakże pałac w Gładyszach należał do najcenniejszych posiadłości tej zasłużonej rodziny. Budowla powstała w latach 1701-1704 w stylu baroku holenderskiego, pod nadzorem Johanna Caspara Hindersina, który był już autorem projektu budynków gospodarczych. W kompleksie pałacowym znalazły się budynki wozowni i stajni oraz dwukondygnacyjna kuchnia. Po śmierci ostatnich właścicieli Gładysz – braci Wilhelma-Christopha i Carla-Emanuela, którzy zginęli w czasie II wojny światowej, ich matka i siostry opuściły pałac i udały się do Niemiec. W ten oto bardzo przykry, tragiczny sposób ród Dohnów pożegnał się majątkiem, którym władał od 1643 roku.

Od lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku pałac w Gładyszach popadał w coraz większą ruinę. Jak podaje elbląski historyk i przewodnik turystyczny Lech Słodownik:

W 1984 r. pałac i park w Gładyszach przejęła prywatna osoba, która zamiast prac zabezpieczających – dokonywała częściowej rozbiórki. Później stał pusty, jednakże podejmowano próby reperowania dachu, aby umożliwić pełne odrestaurowanie. W końcu, w nocy z 16 na 17 lipca 1986 roku pałac padł ofiarą pożaru. W międzyczasie rozebrano pięknie wykafelkowaną kuchnię oraz dwa budynki „kawalerskie” leżące nad – już opróżnionym i zdziczałym stawem pałacowym....

Pałac w Gładyszach – archiwalna grafika

Stefan Hipp rozpoczął już odbudowę pałacu w Gładyszach i wszystko wskazuje na to, że przywróci świetność tego miejsca. Bawarczyk jest postacią znaną – z uwagi na swoje nazwisko kojarzone z popularną marką – nie tylko w Niemczech, ale w całej Europie. Pełni ważną funkcję w holdingu Hipp, którego jest współwłaścicielem. Przedsiębiorstwo zatrudnia ponad 2 tys. pracowników, prowadzi wiele gospodarstw ekologicznych o łącznej powierzchni ok. 15 tys. ha i specjalizuje się w wytwarzaniu ekologicznych produktów żywnościowych dla dzieci. Marka Hipp zaś należy do najbardziej rozpoznawalnych w Europie znaków towarowych kojarzonych z produktami dla najmłodszych. 

Stefan Hipp, od czasu swojego pierwszego przyjazdu na Warmię i Mazury na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, zakochał się w tych terenach. Zakupił w okolicy bardzo dużo ziemi uprawnej. Od wielu lat w pobliskich Podągach (ok. 14 km na połduniowy-wschód od Gładysz; gmina Godkowo) prowadzi bardzo duże gospodarstwo ekologiczne (jedno z największych w Polsce), z którego pozyskuje marchew i wołowinę, które następnie trafiają do zakładu produkcyjnego w Pfaffenhofen an der Ilm w Górnej Bawarii (ok. 50 km na północ od Monachium). Prywatnie kocha kontakt z naturą, przy czym szczególną miłością darzy ptaki. 

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 42

  • 28
    ZADOWOLONY
  • 2
    ZASKOCZONY
  • 3
    POINFORMOWANY
  • 1
    OBOJĘTNY
  • 5
    SMUTNY
  • 1
    WKURZONY
  • 2
    BRAK SŁÓW
Komentarze (6)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Balladyna
ponad rok temu ocena: 25%  6
Byłam tam w roku 66 więc 20 lat po wojnie i niestety mamy jako społeczeństwo udział w niszczeniu.Przecież to poniemieckie to można zniszczyć zamiast mądrze wykorzystać obiekt dla dobra ogółu. W zachaszczonym parku kwitły jeszcze stare róże. ...
~ nie będzie bawarczyk pluł nam w twarz
ponad rok temu ocena: 31%  5
no nie i mieszkańcy Gładysz i Podągów jeszcze nie stoją z kosami na sztorc na rubieżach wsi?! wszak Niemiec (i do tego Bawarczyk) wykupuje ziemie = o które walczył po Grunwaldem kwiat polskiego rycerstwa!!!!!! że o Jagielle Litwinie nie wspomnę!
~ CT
ponad rok temu ocena: 20%  4
Pewnie ! lepiej niech gnije.
~ gość
ponad rok temu ocena: 63%  3
Wszystkie pałace splądrowała i spaliła czerwona zaraza. Czy kaplicę też wyremontuje? Fajna wycieczka motocyklem po tych posiadłościach.
~ Q
ponad rok temu ocena: 54%  2
Nijaki Horst G. K. wspominał kiedyś że to nie Rosjanie zniszczyli Pałac w Gładyszach.
~ mieszkaniec
ponad rok temu ocena: 79%  1
kaplica niestety nadal jest własnością Nadleśnictwa , a Lasy nie chcą przekazać kaplicy , więc nadal będzie popadać w ruinę..... deklaracja remontu i odtworzenia kaplicy była ze strony spółki
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.