› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Po naszej publikacji. MPO wyjaśnia zarzuty o łamanie praw pracowników

› bieżące ponad rok temu    28.05.2013
Redakcja elblag.net
komentarzy 10 ocen 8 / 63%
A A A
Po naszej publikacji. MPO wyjaśnia zarzuty o łamanie praw pracowników fot. elblag.net

Wczoraj na łamach elblag.net opublikowaliśmy list naszej Czytelniczki w sprawie zarzutów łamania prawa pracy w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania w Elblągu. Zwróciliśmy się także z prośbą o komentarz w tej sprawie do dyrektora Marka Pilichowskiego. Dziś otrzymaliśmy stanowisko dyrektora MPO do listu naszej czytelniczki.

Zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania Sp. z o.o. w Elblągu informuje, iż wszystkie zarzuty przytoczone w piśmie skierowanym do redakcji są nieprawdziwe, a co za tym idzie zarząd MPO sp. z o.o. nie widzi potrzeby ani podstaw odnoszenia się do tego rodzaju pomówień, jednak z uwagi na chęć wyjaśnienia stanu faktycznego na potrzeby zarówno redakcji jak i czytelników odniesie się do fałszywych tez podniesionych w liście.

Dnia 24 maja br. odbyło się spotkanie informacyjno-integracyjne dla pracowników Spółki, które miało charakter dobrowolny. Chęć uczestnictwa w spotkaniu pozostawiono w wyłącznej gestii pracowników. Dowodem na to jest fakt, iż w spotkaniu uczestniczyło jedynie ok.60% pracowników. Pracownicy zostali uprzedzeni, że spotkanie rozpocznie się krótkim wystąpieniem Dyrektora Spółki. Celem wystąpienia było zarówno podziękowanie za wspólny trud jaki pracownicy wnieśli swoją ciężką pracą w okresie przygotowań naszego przedsiębiorstwa do przetargów, jak i przekazanie najistotniejszych informacji dotyczących nowego systemu gospodarowania odpadami, nowej organizacji pracy oraz zagrożeń jakie wynikają z systemu gospodarki odpadami od 01.07.2013.

Spotkania informacyjne w tak szerokim gronie, gdzie uczestniczyć może cała załoga są niemożliwe w siedzibie firmy z uwagi na brak warunków lokalowych niezbędnych do przeprowadzenia takiego rodzaju spotkań, dlatego korzystając z okazji spotkania integracyjnego dyrektor spółki rozpoczął 45min. częścią informacyjną. Uczestnictwo zarówno w spotkaniu integracyjnym jak i w części informacyjnej było całkowicie dobrowolne (tak jak zwyczajowo jest to przyjęte w tego rodzaju spotkaniach). Wielu pracowników nie brało udziału w spotkaniu, część pracowników spóźniła się (nie biorąc tym samym udziału w części informacyjnej), nikt z tego powodu nie poniósł, nie poniesie i nie miał ponieść żadnych konsekwencji.

Podkreślenia wymaga fakt, iż obowiązkowe spotkania podparte są listą obecności, a spotkania szkoleniowe dodatkowo wieńczone certyfikatami. W przypadku przedmiotowego spotkania nie miało miejsca żadne z powyższych.

Spotkanie integracyjne odbyło się w miłej atmosferze, od początku spotkania do samego końca załoga dobrze się bawiła. Po spotkaniu większość pracowników podziękowało dyrektorowi za możliwość uczestniczenia w dobrej zabawie.

Fakt dotyczący dodatkowych obowiązków w postaci roznoszenia harmonogramów miał być możliwością dodatkowego zarobku dla pracowników chętnych do pracy po godzinach za dodatkową zapłatą. Dyrekcja MPO sp. z o.o. zdaje sobie sprawę z niskich pensji pracowników dlatego podczas programu naprawczego, który wiązał się z ograniczaniem kosztów szuka możliwości dla pracowników dorobienia do pensji. Praktyka roznoszenia listów przez pracowników stosowana jest w wielu zakładach pracy. Czasami jest to odpłatnie po godzinach często też nieodpłatnie w czasie godzin pracy. Zarząd MPO sp. z o.o. Zaproponował wariant pierwszy, odpłatny dla pracowników chętnych do tego rodzaju pracy.

Ustosunkowując się do zarzutów stosowania surowych kar za niewłaściwe wykonywanie obowiązków służbowych, informuję, iż Kodeks pracy dokładnie precyzuje podstawowe obowiązki pracownika jak również odpowiedzialność za ich nieprzestrzeganie. Ponadto w Spółce od wielu lat istnieje system premiowania pracowników w postaci „premii regulaminowej”. Za niesumienne, niestaranne lub odmowę wykonania obowiązków służbowych wyciąga konsekwencje wobec pracownika stosując kary przewidziane w Kodeksie pracy lub zgodnie z regulaminem premiowania pomniejszając lub nie przyznając premii.

Nadmienię, że każdy z pracowników ma jasno i precyzyjnie określony swój zakres obowiązków i odpowiedzialności. W przypadku pracowników biurowych zachowana jest forma pisemna, natomiast pozostali pracownicy zapoznawani są z obowiązkami i odpowiedzialnością podczas instruktażu stanowiskowego jak również podczas codziennych kontaktów z przełożonymi. Powierzenie pracownikowi innej pracy niż określona w umowie, a która nie wynika z zakresu obowiązków, podyktowane jest uzasadnionymi potrzebami pracodawcy (często wysoka absencja pracowników), jednak nie ma charakteru stałego, nie powoduje obniżenia wynagrodzenia oraz odpowiada kwalifikacjom pracownika, co jest w całkowitej zgodności z przepisami Kodeksu pracy. Mając powyższe na względzie dyrekcja MPO sp. z o.o. podkreśla, że nie ma wiedzy co było powodem tak niefortunnie sformułowanego, anonimowego, fałszywego listu do redakcji, który może jedynie mieć na celu zszarganie dobrego imienia przedsiębiorstwa.

Pozostając z poważaniem


Marek Pilichowski

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (10)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ cdscvfc
ponad rok temu ocena: 0%  10
Roznoszenie dokumentów po domach ma byc "ponoć" dobrowolne, jako nadgodziny. Coś mi się wydaje, że będzie to obowiązkowe. Co czeka pracownika, który nie będzie mógł lub nie będzie chciał tego zrobić? Ale tanecznym krokiem prawa pracowników będą łamane i tak i siak. P.s. Spotkanie integracyjne BYŁO OBOWIĄZKOWE !! Dr Marek Pilichowski - kłamie.
~ abc
ponad rok temu ocena: 0%  9
Dyrektor Marek Pilichowski nie kłamie. Spotkanie nie było obowiązkowe. Dlaczego wypowiadają się osoby, które nie maja o tym pojęcia. Czyżby zwykła ludzka zazdrość i zawiść?
~ Intergacja - obowiązkowo - hehe
ponad rok temu ocena: 0%  8
Za szkolenie pracownik musi mieć zapłacone, w tym przypadku nadgodziny (pomijając fakt, że był to piątek - początek weekendu - w dobrym tonie było by zorganizowac szkolenie w srodku tygodnia). Z listu wynika że szkolenie było obowiązkowe. W to chyba możemy uwierzyć. Za spotkanie integracyjne pracownik NIE ma płacone a jedynie MPO wrzuci sobie koszty w księgowość -oby nie naliczył pracownikom jako PRZYCHÓD - bo tak stanowi prawo, hehehe. Czyli oszczedność !! kilkadziesiąt nadgodzin za ten 1 dzień szkolenia / kilka godzin - pomniejszene o koszt IMPREZKI. Prosty rachunek - MPO zaoszczędziło. A szkolenie musi być, bo nowa ustawa. Pan Marek Pilichowski sam twierdzi, że trudno mu zebrać wszyskich pracowników do kupy, więc... Problem polega na tym, jak może być spotkanie integracyjne OBOWIĄZKOWE? Nie "chCEM" nie idę, ale "muszEM". Tu chyba nie chodzi o to że im się nie chce pracować, tylko mają taneczny bałagan. popieram wpis poniżej pracownika mpo - swoja drogą odwaga.
~ pracownik mpo
ponad rok temu ocena: 38%  7
Panie dyrektorze Pilichowski lać wodę to pan dobrze potrafi zresztą jak całe PO, my wiemy że jest inaczej ale krzywda ludzka niesie za sobą sprawiedliwość, która pana na pewno dosięgnie.
~ uśmiech
ponad rok temu ocena: 0%  6
O ile mi wiadomo dyrektor Pilichowski nie jest z PO. I znowu ktos nie do końca poinformowany.... najprościej krytykować i koloryzować politycznie...
~ szukam pracy
ponad rok temu ocena: 33%  5
do wszystkich skrzywdzonych! następnym razem ja bardzo chętnie pójdę na takie spotkanie, obowiązkowe czy też nie...
~ dobra rada
ponad rok temu ocena: 14%  4
Nikt nie każe nikomu pracować u pracodawcy tyrana, niewypłacającego na czas pensji, wykorzystującego biednych ludzi w nadgodzinach. Ja też tak pracowałam w sklepie, płacili mi za pół etatu a pracowałam cały, zero wolnego, wszystkie soboty i niedziele, sama na sklepie, towar itp. pensja 600zł wiem doskonale o czym mówicie. radzę zwolnić się i znaleźć lepszą pracę tak jak ja.
~ kasia
ponad rok temu ocena: 50%  3
wszyscy się boją utraty pracy , miej 1200 na rękę a nie miej nic , co wybierzesz ?
~ zoja
ponad rok temu ocena: 17%  2
tak a co innego Mareczek mógłby powiedzieć
~ ss
ponad rok temu ocena: 33%  1
No i cóz wyjaśniło się a hejterzy cos napiszą ? Wstyd mi za tych , któzy wiecznei narzekają i jednocześnie nie dadzą sobie i innym szansy.
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.