PO apeluje poprzez media do PiS o pracę ponad podziałami

 fot. Bartłomiej Ryś

Mateusz Milanowski
napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Dzisiaj, w siedzibie Platformy Obywatelskiej odbyła się konferencja prasowa poświęcona kilku tematom. Najważniejszym z nich był apel do elbląskich polityków PiS, aby uczestniczyli w jutrzejszej, wyjazdowej sesji Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego.

Kilka dni temu Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości zorganizował konferencję prasową podczas której poruszyli temat zbliżającej się sesji wyjazdowej Sejmiku. Niestety, nie mieliśmy przyjemności na niej gościć. Być może jesteśmy na cenzurowanym, skoro nie zostaliśmy powiadomieni przed, ani po fakcie, a konkretnie konferencji.

Powracając do tematu, Klub Radnych Platformy Obywatelskiej ustosunkował się do wypowiedzi Przewodniczącego Rady Miasta, który stwierdził, że nie będzie „grupą klakierów, która siedzi i klaszcze”. Zgodnie z poglądem i faktem, Rada Miejska jest najważniejszym organem w Elblągu i powinna angażować się w każde, ważne dla tego miasta działania i wydarzenia. Jednym z nich jest właśnie planowana na jutro sesja Sejmiku.

- Elblążanie oczekują od wszystkich radnych i władz miasta, by dla dobra Elbląga wszyscy skutecznie mówili jednym głosem ponad podziałami politycznymi, bo Elbląg jest najważniejszy. - mówił Antonii Czyżyk, przedstawiając stanowisko Klubu PO.

W opinii Antoniego Czyżyka wspierał również wiceprzewodniczący Rady Miasta z ramienia PO.

- W momencie, gdy przyjeżdża do Elbląga organ samorządu województwa to przewodniczący Rady Miejskiej przestaje być przedstawicielem partii. - dodał Jerzy Wcisła, wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Jak widać, w Elblągu pod tym względem zgodności niewiele się zmienia. Rozmów ponad podziałami partyjnymi brakuje tak jak brakowało, a do nawoływań, apeli i dyskusji międzypartyjnych wykorzystywane są w dalszym ciągu media. Sama konferencja Klubu PO zbiegła się ciekawie w czasie, gdyż w przeddzień sesji Sejmiku. Być może w tym celu, aby przedstawiciele PiS na czele z Jerzym Wilkiem i Markiem Pruszakiem nie mieli czasu na kontr-apel, a zamiast tego wzięli udział w Sejmiku, jak na radnych przystało.

W całym tym zamieszaniu należy przypomnieć, że niezależnie od tego, kto, jaką partię reprezentuje, został wybrany przez mieszkańców do reprezentowania ich interesów. Dlatego też sprawdzimy, czy dzisiejsze nawoływania o działaniu ponad podziałami przyniosą jutro skutek podczas sesji Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego, a w czwartek podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta.