Pasłęk. Rzeka Wąska dała się we znaki. Ułożono około 17 tys. worków z piaskiem
› zagrożenia i utrudnienia |
ponad rok temu
19.09.2017 Marcin Mongiałło komentarzy 0 ocen 1 / 100% |
A A A |


Bardzo dużo miejsca poświęciliśmy wczoraj sytuacji w Elblągu, gdzie z brzegów wystąpiła Kumiela. Na szczęście w nocy poziom wody rzece zaczął opadać. Nie wszędzie jednak sytuacja roziwjała się pomyślnie.
Najgroźniejsza sytuacja w nocy z 18 na 19 września była w Pasłęku. Rzeka Wąska przekroczyła tam stany alarmowe o około 1,5 metra. Do umacniania linii brzegowej skierowano wojsko. Z udziałem strażaków rozkładali oni worki z piaskiem, by zapobiec wdarciu się rzeki do miasta.
Wczoraj,18 września o godzinie 20.50 sytuacja na tej rzece przedstawiała się następująco:
stan wody: 771 cm
stan ostrzegawczy: 620 cm
stan alarmowy: 630 cm.
Dzisiaj, 19 września o godzinie 5.00 było również niebezpiecznie (Wąska w Pasłęku).
stan wody: 770 cm
stan ostrzegawczy: 620 cm
stan alarmowy: 630 cm.
W stosunku do godziny 4.00 woda opadła jednak o 4 cm.
Jak poinformował nas o godzinie 8.30 (19 września) Patryk Kwieciński z Centrum Zarządzania Kryzysowego w Pasłęku:
Sytuacja zaczęła się powoli stabilizować. Trzeba powiedzieć, że ponad połowa gmina była dotknięta powodzią. Najtrudniejsza sytuacja była w Zielonce Pasłęckiej, Stegnach, Krośnie. Główne siły i środki były skierowana przede wszystkim do Zielonki Pasłęckiej. We znaki dała się rzeka Sirwa. Bardzo trudna była sytuacja w miejscowości Stegny, gdzie bardzo mocno rozlała rzeka Elszka. W przypadku dwóch domów sytuacja była tam bardzo poważna. Nakładany był 2-3 poziom worków z piaskiem. Z żywiołem walczono również w Rogajnach, gdzie mieszkańcy po tym jak otrzymali worli z piaskiem zdołali powstrzymać żywioł.
Jeśli chodzi o rzekę Wąską w Pasłęku to działania były bardzo serokie. Brało w ich udział 56 żołnierzy i ok. 100 strażaków. Na miejsce przybyły posiłki z całeo województwa. Ułożono około 17 tys. worków z piaskiem! Wzmoniono koronę wałów na dużym odcicnku, wstrzymano ruch na ulicy Zamkowej. Te działąnia pozwoliły zabezpieczyć domy. Około godz. 4.00 rano woda zaczęła opadać. Jest to jak dotąd spadek kilkucentymetrowy, ale sytuacja wydaje się być ustabilizowana. Obecnie działania strażaków polegają na wypompowywaniu wody z piwnic. Zwołąna została konferencja dotycząca szacowania strat.
O dramatycznej sytuacji jaka miała miejscew gminie Pasłęk świadczą m.in. wpisy internautów. Jeden z czytelników Głosu Pasłęka zauważył:
Czy ktoś widział co działo się w miejscowości Stegny? W domach było po łydki wody, na drodze wioskowej poziom wody sięgał prawie pasa. OSP Stegny, Marianka i później Borzynowo oraz mieszkańcy wsi pracowali na pełnych obrotach. Najstarsi mieszkańcy wsi nie widzieli takiej powodzi od 65 Lat. Ludzie potrafili swój dobytek w ciągu 2 godz. 3/4 wsi pływał dosłownie pływało.
Powiązane
Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0
Komentarze
(0)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
bądź pierwszy! |