› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

Ostatnie pożegnanie Zdzisława Olszewskiego – elblążanina zasłużonego dla miasta

› bieżące ponad rok temu    1.02.2017
Marcin Mongiałło
komentarzy 1 ocen 2 / 100%
A A A
Ostatnie pożegnanie Zdzisława Olszewskiego – elblążanina zasłużonego dla miasta fot. Marcin Mongiałło

28 stycznia, w wieku 82 lat zmarł Zdzisław Olszewski –  wieloletni radny, człowiek o wybitnych zasługach dla Elbląga Dzisiaj, 1 lutego spoczął na Cmentarzu komunalnym Agrykola. Uroczystości pogrzebowe zasłużonego dla miasta samorządowca, społecznika i polityka trwały kilka godzin. O godz. 13.00 w katedrze św. Mikołaja rozpoczęła się msza żałobna w intencji zmarłego, a po jej zakończeniu trumna z ciałem została przetransportowana na Cmentarz komunalny Agrykola w Elblągu, gdzie rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe. Zdzisława Olszewskiego żegnały tłumy elblążan.

Pood koniec mszy świętej, wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki, w imieniu prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, przekazał na ręce bratanka zmarłego Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski – wysokie odznaczenie państowe, które zostało wczoraj przyznane Zdzisławowi Olszewskiemu za jego wybitne zasługi w działalności samorządowej i społecznej. Urodzony w Elblągu wojewoda wygłosił okolicznościową mowę, w której uhonorował działalność elblążanina na polu publicznym:

Dla mnie jako elblążanina, tu urodzonego, pan Zdzisław Olszewski pozostanie na zawsze pierwszym wojewodą wolnej, suwerennej Polski i niedościgłym wzorem umiłowania dla ojczyzny i troski o sprawy publiczne (...) Sądzę, że mojego życia i życia wielu z nas zabrakłoby, aby osiągnąć i wypełnić to, czym zajmował się, o co troszczył się świętej pamięci Zdzisław Olszewski.

Następnie głos zabrał ksiądz Jerzy Steckiewicz z parafii św. Wojciecha Adalberta w Kaliningradzie, który podkreślił zasługi zmarłego na polu budowania dobrych relacji między Polską i Rosją:

Od samego początku starał się, aby były kontakty między Polską a Rosją, a w szczególności między Elblągiem a Kaliningradem

Ksiądz przypomniał, że Zdzisław Olszewski zawsze pamiętał o Polonii, szczególnie w trudnych chwilach. Przywoził wówczas ze sobą zarówno chleb powszedni, jak i dobre słowo. ks. Jerzy Steckiewicz podkreslił, że ten kontakt z Polonią był daleki od kontaktu urzędowego. Ten kontakt był kontaktem rodzinnym.

Bierzemy jego imię do swoich serc. Modlimy się do Boga o dar życia wiecznego – prośbą ksiądz zakończył swoją mowę.

Zarówno w kościele, jak i na cmentarzu żegnała Zdzisława Olszewskego nie tylko rodzina, ale również wielu polityków, działaczy samorządowych i społecznych, ludzi reprezentujących różne branże i zawody, z którymi zmarły za życia współpracował oraz utrzymywał kontakty. Żegnali go elblążanie, którzy znali go z działalności publicznej i społecznej. W uroczystościach wzięła udział duża rzesza mieszkańców miasta.

Na cmentarzu mowę pożegnalną wygłosił prezydent Elbląga witold Wróblewski. To co powiedział z pewnością było bardzo naturalne i prawdziwe, oddając charakter i dokonania zmarłego:

Dla mnie osobiście świętej pamięci  Zdzisław Olszewski był wyjątkowy, mądry, spokojny, z umiejętnością właściwej oceny ludzi i szczególnym darem nawiązywania dobrych relacji z ludźmi. Zawsze życzliwy, uśmiechnięty, pomocny. Zdzisława poznałem 25 lat temu, gdy był wojewodą. Przez cały ten czas nasze zawodowe drogi krzyżowały się i każdy kolejny rok naszej znajomości przekonywał mnie, ile dobra robił dla nas wszystkich, dla ukochanego Elbląga. Był i pozostanie dla mnie wielkim autorytetem. Zdzisławie, zarażałeś nas swoją pracowitością, optymizmem, humorem i radością życia, każdemu służyłeś radą i dla wszystkich miałeś dobre słowo. W twoich ustach słowa "Bóg, honor i ojczyzna" brzmiało naturalnie i prawdziwie. Cechowała Cię coraz rzadziej spotykana polityczna klasa i szacunek do drugiego człowieka. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach i pamięci.

Następnie mowy pożegnalne wygłoisili przewodniczący rady miejskiej Elbląga Marek Pruszak oraz członkowie rodziny. Zmarłego pożegnały salwy honorowe.
    dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

    Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 1

    • 0
      ZADOWOLONY
    • 0
      ZASKOCZONY
    • 0
      POINFORMOWANY
    • 1
      OBOJĘTNY
    • 0
      SMUTNY
    • 0
      WKURZONY
    • 0
      BRAK SŁÓW
    Komentarze (1)

    Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

    dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
    ~ Eccehomo
    ponad rok temu ocena: 40%  1
    Rozumiem i szanuję uwagę skierowaną na pana radnego przez wzgląd na śmierć człowieka. Szacunek należny jest jak każdemu zmarłemu. Osądzić nas może tylko historia, lecz ta nie jest pisana obiektywnie. Służył miastu, na ile rozwój był zbieżny z jego wizją i oczekiwaniem. Zatem bez przesady. Za nienawiść do innych nacji powiedziałbym, że peany na jego cześć są co najmniej przesadzone. Człowiek żył i umarł - dola jak każdego z nas. Nic wielkiego nie stworzył, spuścizny po sobie specjalnej nie pozostawił - więc czy trzeba gloryfikacji?
    Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
    Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.