› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

Odwieczny spór samorządowców. Kanał Elbląski czy Ostródzko – Elbląski?

› bieżące ponad rok temu    16.01.2013
Piotr Giziński
komentarzy 9 ocen 40 / 95%
A A A
Odwieczny spór samorządowców. Kanał Elbląski czy Ostródzko – Elbląski? fot. elblag.net

Od dziesięcioleci pomiędzy samorządami Elbląga i Ostródy trwa spór o właściwe nazewnictwo wodnego kanału śródlądowego łączącego oba miasta. Ostródzcy włodarze na co dzień używają nazwy Kanał Ostródzko-Elbląski, z kolei władze Elbląga kanał nazywają Elbląskim. Wczoraj w kawiarence „Clio” działającej przy Muzeum Archeologiczno – Historycznym w Elblągu, spotkali się eksperci, którzy dyskutowali na temat nazewnictwa tego unikalnego szlaku wodnego.

Gośćmi spotkania byli autorzy książki „100 lat żeglugi pasażerskiej Ostróda – Iława – Elbląg 1912 – 2012” - Ryszard Kowalski i Cezary Wawrzyński oraz największy znawca żeglugi śródlądowej  - Waldemar Danielewicz z Gdańska.

Przyglądając się historii szlaku wodnego, wszystkie fakty prowadzą do Elbląga, począwszy od twórcy kanału Georga Jacoba Steenke, po produkcje promów w Elblągu.

- Wszystko się zaczęło w Elblągu – rozpoczął debatę Cezary Wawrzyński. – Mieszkał tu i zmarł Georg Jacob Steenke. Po raz pierwszy zostały wprowadzone do pracy przy kanale parowce „Schwalbe” czy „Falke”, które swój port macierzysty miały w Elblągu.

Początki budowy Kanału Elbląskiego sięgają 18 października 1844 r. Budowany etapowo, pierwszy odcinek oddano do użytku w 1860 r., a oficjalny odbiór przejścia wodnego nastąpił w 1862 r. Prace trwały nadal, powstawały kolejne odcinki. W latach 1872-1876 na odcinku Ostróda - Miłomłyn uruchomiono trzy śluzy: Miłomłyn, Zielona, Mała Ruś. Ostatecznie prace zakończyły się w 1881 r.

Architektem i realizatorem kanału był utalentowany inżynier urodzony w Królewcu, Georg Jacob Steenke. Odbył liczne podróże studyjne m.in do Stanów Zjednoczonych czy do Wielkiej Brytanii, gdzie poznał tajniki i nowatorskie rozwiązania budowy kanałów śródlądowych. W latach 1833 – 34  przystąpił do swojego pierwszego samodzielnego dzieła, budując niewielki 7 – 11 km kanał Sekenburski w dorzeczu Niemna. Następnie przystąpił do budowy kanału w Elblągu. Przy jego realizacji skorzystał ze wszystkich rozwiązań technicznych, jakich nauczył się w czasie swoich podróży. Użył m.in. stalowych lin pomysłu Johana Augusta Roeblinga z USA, które były wytrzymalsze niż łańcuchy czy zwykłe liny konopne. Za swoje dokonania otrzymał honorowe obywatelstwo miasta Elbląga. Mieszkał przy ulicy Am Lustgarten 3 (dzisiejszy Plac Wolności). Steenke zmarł w Elblągu 22 kwietnia 1884 r., a jego dzieło zostało uhonorowane obeliskiem, znajdującym się po dziś dzień przy pochylni w Buczyńcu.

- Odcinek łączący Miłomłyn z jeziorem Drużno, przez samego autora kanału był nazywany Elbinger – Ostroder Kanal (październik 1844), albo Ostrode – Elbing Kanal (maj 1845), lub Elbinger – Oberland Kanal – czytamy w prezentacji Cezarego Wawrzyńskiego. – Z kolei Słownik Statystyczny Niemiec z 1853 r., podaje nazwę Elbinger – Ostrode Kanal albo Kanał Oberlandzki - wymienia dalej. – W dzienniku urzędowym z 11 czerwca 1863 r., oficjalnie przyjęto nazwę Elbinger – Oberlandische Kanal.

Po II wojnie światowej w roku 1949, wraz z rozporządzeniem Ministra Administracji Publicznej, w ramach zwalczania germanizmów, uchwalono nazwę Kanału Elbląskiego – od Miłomłyna do Jeziora Drużno.

Na koniec, referent przyznał, że w rozmowach sam używa nazwy Kanał Elbląski. Wawrzyński cytuje również strategię rozwoju Elbląga na lata 2001 – 2015, gdzie na stronie 28, jest rozdział dotyczący rozwoju żeglugi na Kanale Elbląsko – Ostródzkim.

Na zakończenie należy wspomnieć, że w roku 1997 został zarejestrowany Związek Gmin Kanału Ostródzko – Elbląskiego i Pojezierza Iławskiego, do którego również należy Elbląg. Jest to jednak tylko nazwa, która nie świadczy o oficjalnej nazwie kanału.

Po zakończonym wykładzie, wywiązała się ciekawa dyskusja, w której potwierdzono tezy postawione przez autorów książki „100 lat żeglugi pasażerskiej....”. Zauważono jednak, że dziś, kanał ma również prawo nosić nazwę Ostródzko – Elbląskiego, z racji dużego wkładu Ostródy w działania rewitalizacji drogi wodnej.

- Kanał jest wspólnym dobrem i zabytkiem techniki na skalę światową. Należy zadbać o to, by trafił na listę UNESCO, chociaż cały proceder trwa już 10 lat. Jest to też doskonała reklama regionu, o którą należy dbać i która przyciągnie wielu turystów czy inwestorów – podsumował spotkanie Cezary Wawrzyński.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (9)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ marek elbląski
ponad rok temu ocena: 0%  9
Kanał Elbląski łaczy się z Narwią,to bardzo ciekawe,bardzo...
~ Fredek
ponad rok temu ocena: 33%  8
...i nigdy nie była Kanalem Elbląskim,proszę nie mylić pojęć,to naturalny ciek wodny,który wpada do jeziora Druzno jako Dzierzgonka,a wypływając z tegoz jeziora-nazywa się już Elbląg,inna sprawa,że rzeka ta lezy na szlaku Kanału Elblaskiego,ale to już całkiem inna bajka.
~ Marian
ponad rok temu ocena: 33%  7
Jwśli ten kanał łączy Elbląg z Ostrudą to chyba logiczne jest że powinien mieć nazwę obydwu miejscowości. A która pierwsza? Wg alfabetu Elbląg, chyba logiczne. Odcinek który mieści się w granicach miasta jest nazwany rzeką Elbląg (ciekawe dlaczego?) To co leży pomiędzy miejscowościami ( mowa o Elblągu i Ostródą) takową też nazwę nadać się powinno. A jeśli spór będzie trwał nadal to nazwijmy go kanałem imienia Paryża. Osobiście Paryża żadnego nie znam, ale Francuzi powinni się ucieszyć. Będzie nazwa, nie będzie problemu.
~ Marian
ponad rok temu ocena: 33%  6
No jeśli łączy Miłomłyn i Małdyty, na pomiędzy nimi winien się nazywać Miłomłyńskio-Małdycki. A tak na serio to co to za różnica jak on się nazywa? Niech się i nazywa Kanał Śpiącej Królewny. Pewnie chodzi o odpowiedzialnych za jego stan techniczny i meliorację w obrębie miast, miejscowości. Może warto poszukać jak nazywał się w latach świetności oby miast. Może to lata 1915 może i 1958. A może i niech zostanie Ostródzko Elbląski bądź Elbląsko-Ostródzki. A wdlaczego nikt nie kwestionuje Rzeki WISŁY szkoro przepływa przez miliard miejscowości a jej źródła nazywają się iała Wisełka i Czarna Wisełka. A sam kanał łączy się z Narwią, więc może kanał Narewski? Przeprowadźmy referendum, głosowanie w internecie :)
~ Lud
ponad rok temu ocena: 0%  5
A to wcale niezły pomysł jest :]
~ soundshow.pl
ponad rok temu ocena: 71%  4
Łączy tez miejscowości Miłomłyn i Małdyty, czy tez powinny byc w nazwie? :)
~ snowshoe
ponad rok temu ocena: 29%  3
Mnie zastanawia jedno. Sam autor mówi o kanale elbląskim, ale książkę jaką wydał to 150 lat kanału Ostróda - Elbląg, a nie Elbląg - Ostróda.....błąd w druku?
~ soundshow.pl
ponad rok temu ocena: 70%  2
Najlepiej zachowac historyczną nazwę Kanał Oberlandzki i nikt nie bedzie się wtedy kłócił o nazwę.
~ eijk
ponad rok temu ocena: 75%  1
dokładnie, kanał sueski został sueskim :)
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.