› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Nasz cykl. Jak się żyje w Elblągu? Kocham to miasto, ale wyjeżdżam

› bieżące ponad rok temu    9.12.2013
Redakcja elblag.net
komentarzy 9 ocen 17 / 94%
A A A
Nasz cykl. Jak się żyje w Elblągu? Kocham to miasto, ale wyjeżdżam  fot. Konrad Kosacz

Do powstania tego cyklu zainspirował nas list od Czytelnika. List bardzo smutny ale niestety prawdziwy. Publikujemy go w całości. Już wkrótce na naszych łamach zapytamy mieszkańców Elbląga – polityków, przedsiębiorców, ludzi kultury, jak się żyje w Elblągu i co trzeba zmienić, aby żyło nam się lepiej.

Redakcjo. Mój list jest pożegnaniem z Elblągiem. To smutne, ponieważ razem z żoną bardzo kochamy nasze miasto i chcieliśmy żyć tu do śmierci. Niestety, przenosimy się do Wrocławia. Tam dostaliśmy już pracę i jestem w trakcie załatwiania mieszkania. Dlaczego wyjeżdżamy? Mam 37 lat. Od 15 lat jestem żonaty. Mamy dwójkę dzieci. Żona po urodzeniu drugiego dziecka została zwolniona z pracy. Ja pracowałem w dużej firmie, jednak w ramach redukcji zatrudnienia, pracę również straciłem. Mieliśmy dwupokojowe mieszkanie w kredycie. Aby związać koniec z końcem, musieliśmy je wynająć i wprowadzić się do moich rodziców. Od kilku lat to właśnie Oni nas utrzymują właściwie. Razem z żoną jesteśmy zarejestrowani w PUP. Niestety, jesteśmy zbyt wykształceni i mamy zbyt duży staż pracy, aby … dostać pracę w Elblągu. Tak nam powiedziała pani – doradca zawodowy. Zasugerowała otwarcie własnej działalności lub wyjazd z miasta.

Wpadłem na pomysł, aby z kolegą założyć firmę budowlaną, wykańczanie wnętrz. Niestety zleceń praktycznie żadnych nie dostaliśmy. Robiliśmy jakieś drobne prace wykończeniowe. Po kilku miesiącach zorientowaliśmy się, że jak nie zamkniemy firmy i nie będziemy pracowali na czarno, wykończy nas ZUS. Tak więc kładziemy kafelki lub malujemy ściany bez jakiejkolwiek umowy. Żona, z wykształcenia architekt, nie może od kilku lat znaleźć w Elblągu pracy. Przez 6 miesięcy sprzedawała w pewnym sklepie za 800 zł miesięcznie, na umowę o dzieło. Ja z tych zleceń budowlanych wyciągnę może z 1500 zł miesięcznie. Mamy dwójkę dzieci. Gdyby nie moi rodzice umarlibyśmy z głodu. Pomoc społeczna pomóc nie chce, bo jak stwierdziła pani urzędniczka – nie jesteśmy bezdomni, nie ma patologii, mamy jakieś dochód, jesteśmy zdrowi i możemy iść do pracy. Tylko gdzie?

Wierzyliśmy, że coś się zmieni na lepsze w naszym mieście po referendum. Nic się jednak nie zmienia. Nie mamy trójki dzieci więc nie łapiemy się na Kartę Dużej Rodziny. Nasze dzieci praktycznie nie korzystają z lodowiska czy kina lub teatru. Po prostu nas na to nie stać. Wyjeżdżamy z Elbląga. Szkoda nam naszego miasta, ale nie widzimy tu perspektyw ani dla nas, ani dla naszych dzieci.

Jak Wam się żyje w Elblągu? Co trzeba zmienić, aby zatrzymać emigrację z naszego miasta? Piszcie do nas na adres: redakcja@elblag.net. 

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 1

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 1
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (9)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ blondi22
ponad rok temu ocena: 0%  9
zgadzam sie w elblagu zyje sie zle tez nie widze perspektyw dla mnie w tym miescie !! nie ma pracy;( zyje sie ciezko w tym miescie!
~ i
ponad rok temu ocena: 0%  8
oj taka prawda !!! rozumiem bardzo dobrze autora listu - niestety z podobnych doswiadczen :(
~ LKO
ponad rok temu ocena: 50%  7
A JA NIENAWIDZE TEGO MIASTA,TEGO KRAJU,TEJ ŻYDOLANDII.
~ rewelka
ponad rok temu ocena: 33%  6
Smutne ale prawdziwe, ja też mam ponad 35 lat i zbyt wysokie wykształcenia. Od roku mieszkam w Danii.
~ nikodem717
ponad rok temu ocena: 0%  5
Cala prawda ! Pochodze z Elblaga , mieszkam w Warszawie i niestety Elblag jest piekny na dwa tygodnie urlopu lecz chyba nie potrafil bym tu zyc! Kumoterstwo , brak jakich kolwiek mozliwosci rozwoju , slaba infrastruktura niestety odpycha od tego miasta . Moja rodzina i znajomi kazdego dnia walcza z slabosciami tego miasta Oby to sie zmienilo.
~ NE
ponad rok temu ocena: 33%  4
Ja też jestem Elblążaninem na emigracji, bardzo kocham swoje miasto, codziennie wchodzę na strony internetowe związane z Elblągiem, interesuję się wynikami sportowymi drużyn elbląskich ale niestety musiałem wyjechać i mieszkam w województwie wielkopolskim i to uratowało moje życie. Bardzo chciałbym mieszkać w Elblągu, tu skończyłem edukację i tu mam wielu kolegów choć zdecydowana większość mieszka niestety poza Elblągiem, ale nestety dla mnie będzie jednak lepiej mieszkać tu gdzie mieszkam teraz, żebym mógł się utrzymać.
~ znafca
ponad rok temu ocena: 33%  3
Czego się dziwicie, jak będziecie ciągle na zmianę głosować na partyjniaków którzy traktują władzę jak koryto, a nie mają żadnej wizji rozwoju miasta i żadnych pomysłów to nigdy nie ściągną do miasta nowych inwestorów i nie powstaną nowe miejsca pracy!!!
~ ja
ponad rok temu ocena: 0%  2
Mnie wywiało do Olsztyna. Jak tylko będzie praca w Egu to wrócę, choć nic na to się nie zapowiada :(
~ M
ponad rok temu ocena: 80%  1
Podpisuję się pod artykułem. Pozdrowienia z Warszawy. Szkoda naszego miasta.
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.