Nasi Czytelnicy alarmują. Inwazja azjatyckich biedronek
› daj znać |
ponad rok temu
15.10.2019 Grażyna Wosińska komentarzy 1 ocen 1 / 100% |
A A A |


Czytelnicy Elblag.Net zamieszkali przy ulicach: Władysława IV i 1 Maja poinformowali nas o pojawieniu się biedronek azjatyckich. W przeciwieństwie do rodzimych mogą być groźne.
Biedronki azjatyckie zwane arlekinowymi, sprowadzono do Europy w latach 20. poprzedniego wieku. Wszystko po to, by poradziły sobie z mszycami, które zajadają się wieloma uprawami. „Zagraniczne” biedronki różnią się od naszej rodzimej nie tylko wielkością i liczbą kropek ale również ubarwieniem. Za głową mają znak w kształcie litery M lub W Spotyka się nawet osobniki czarne w czerwone kropki.
Biedronki azjatyckie nie pojawiają się zwykle pojedynczo, ale chmarami. Siadają na parapetach, ścianach i oknach. Próbują się dostać do domów, by przezimować. Wtedy mogą stworzyć nawet kilkutysięczne kolonie.
Obsiadły mi cały parapet. Kilka dostało się do domu. Wiem, że te owady są niebezpieczne. Pozbyłam się ich od razu
- mówi mieszkanka wieżowca, przy ul. Władysława IV
Jak zauważa lokator budynku przy ul. 1 Maja, azjatyckie biedronki pojawiają się, gdy jest dość ciepło, więc około południa.
Biedronka azjatycka może ukąsić człowieka. Szczególnie osoby uczulone na ich wydzielinę mogą się obawiać. Typowe objawy to: alergiczne zapalenie spojówek, astma, pokrzywka i obrzęk ciała. Nie należy dotykać tych biedronek gołą ręką, a następnie oczu i warg.
Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 6
Komentarze
(1)
Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin). |
› pokaż według najstarszych |

ponad rok temu | ocena: 63% | 1 |
oceń komentarz |
wpisy tej osoby | zgłoś do moderacji | zgłoś jako hejt |