fot. elblag.netW Elblągu coraz częściej dyskutuje się o potrzebie upamiętnienia Ferdynanda Schichaua. Na dzień dzisiejszy do Urzędu Miejskiego wpłynęły dwa wnioski. Jeden złożyła Elbląska Rada Klastrów, natomiast drugi Krzysztof Jaworski – elbląski dziennikarz. Jak miasto zapatruje się na te wnioski? Czy zyskamy nową nazwę ronda bądź ulicy?
Ferdynand Schichaua był synem Holendra, który osiadł w Elblągu. Dzięki pomocy finansowej swojego ojca otworzył warsztat budowy maszyn. Budował tam i naprawiał przede wszystkim maszyny parowe dla przemysłu. Rozwinął swoje przedsiębiorstwo w kierunku przemysłu okrętowego. W 1841 roku wykonał pierwsze zamówienie polegające na wyposażeniu pierwszej pogłębiarki mechanicznej. W 1847 roku w firmie Schichaua powstała maszyna parowa do napędu pierwszego parowca zbudowanego całkowicie w Prusach "James Watt" (kadłuby tych jednostek powstawały jeszcze w stoczni Mitzlaffa). W 1852 dostarczył wyposażenie dla korwety pruskiej marynarki wojennej "Danzig" budowanej w Gdańsku.
W 1854 roku zbudował własną stocznię w Elblągu. Powstał tam pierwszy niemiecki parowiec o konstrukcji żelaznej i napędzie śrubowym. W początkowej fazie działania stoczni produkcję stanowiły przede wszystkim maszyny. W latach 1855-1875 zbudowano 100 okrętowych maszyn parowych i 300 innych. Ponadto produkował również parowozy. Schichau zapewniał dobre warunki robotnikom, szczególnie pod względem opieki zdrowotnej (dokładał do zakładowej kasy chorych), rozwijał też szkolnictwo zawodowe. Prowadził działalność filantropijną - wniósł spory wkład finansowy w rozbudowę infrastruktury miejskiej Elbląga, szkół, sierocińców, założył też kasę ubogich. Do 1945 roku jego imię nosiła ulica w Elblągu, obecna ul. Stoczniowa. W okresie po II wojnie światowej został w Polsce postacią zapomnianą, jako niemiecki przemysłowiec, dopiero po 1989 roku zaczęto przypominać jego wkład dla rozwoju Elbląga i sylwetkę. Od 2000 roku Fundacja Elbląg organizuje konkurs na Filantropa Roku, w którym nagrodą jest statuetka nazwana imieniem Ferdynanda.
Do Urzędu Miejskiego wpłynęły już dwa wnioski o upamiętnienie Ferdynanda Schichaua. Jeden złożyła 31 marca 2014 roku Elbląska Rada Klastrów wnioskując o nadanie jego imieniem nazwy ulicy Nowej bądź rundo u zbiegu ulic Teatralnej/Robotniczej. Natomiast drugi wniosek został złożony 7 maja bieżącego roku przez Krzysztofa Jaworskiego. Wnioskuje on podobnie o nadanie takiej nazwy ulicy Nowej.
Przed wnioskami teraz kwestie formalne. Jak informuje nas Łukasz Mierzejewski z biura prasowego prezydenta:
„ Wnioski mieszkańców, stowarzyszeń, radnych w sprawie nadania nazw ulic trafiają do prezydenta bądź Przewodniczącego Rady. Wniosek jest opiniowany następnie przez komisję ds. nadawania nazw w Elblągu. W jej skład wchodzą: radni Rady Miejskiej, starszy kustosz Muzeum Archeologiczno -Historycznego, historyk sztuki/konserwator oraz nauczyciel historii (członek Polskiego Towarzystwa Historycznego). Zaopiniowany wniosek, jeśli otrzymał pozytywną opinię, trafia pod głosowanie Rady Miejskiej i musi oczywiście zostać przez nią zaakceptowany.”
Dnia 20 czerwca 2002 roku Uchwałą Rady Miejskiej XXIX/1013/2002 uhonorowano postać F. Schichaua poprzez nadanie skwerowi w Elblągu, przy skrzyżowaniu ulicy Wałowej z ul. Stoczniową nazwy SKWER FERDYNANDA SCHICHAUA.
Do tematu powrócimy.
źródło: wikipedia.pl
ZADOWOLONY
ZASKOCZONY
POINFORMOWANY
OBOJĘTNY
SMUTNY
WKURZONY
BRAK SŁÓW
