› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

Miasto przegrało w sądzie z Hekon i zapłaciło 240 tys. zł

› bieżące ponad rok temu    26.09.2014
Marcin Pszczółkowski
komentarzy 14 ocen 8 / 88%
A A A
W tym miejscu miał powstać hotel spółki HekonW tym miejscu miał powstać hotel spółki Hekon fot. elblag.net

Wydawało się, że miasto jest górą w sporze ze spółką Hekon Hotele Ekonomiczne. Firma kilka lat temu kupiła działkę, na której miał powstać hotel. Inwestycja nigdy nie została zrealizowana. Miasto, zgodnie z umową zaczęło naliczać karne odsetki inwestorowi. Do czasu.

Spółka Hekon Hotele Ekonomiczne broniła się w sądzie wobec zapisów umowy z miastem, które obligowały ją do płacenia karnych odsetek w wysokości 100 tys. zł rocznie, w związku z brakiem realizacji inwestycji.

Sąd Okręgowy w Elblągu wyrokiem z dnia 16 października 2013 r. oddalił powództwo spółki o uznanie nieważności klauzuli umownej nakładającej na nią obowiązek płacenia kary umownej w wysokości 100 tys. złotych za każdy rok zwłoki w rozpoczęciu budowy hotelu.

W pozwie spółka domagała się także zasądzenia kwoty 200.000 zł tytułem zwrotu nienależnie uiszczonej miastu kary umownej za dwa lata zwłoki.

Niestety, sąd drugiej instancji przyznał rację spółce Hekon i nakazał miastu zwrot 200 tys. zł. Do tego doszły jeszcze koszty sądowe w wysokości około 40 tys. zł. Urząd Miejski pieniądze te zapłacił firmie w czerwcu br. Ratusz już złożył kasację od tego wyroku.

- Sąd I instancji przyznał rację miastu. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał, że zapis nakładający karę za niewykonanie inwestycji w terminie nie powinien znaleźć się w umowie i nakazał zwrot 200 tys. zł wpłaconej przez spółkę kary oraz koszty sądowe – ok. 40 tys. zł – informuje Rafał Maliszewski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu. - Miasto już złożyło wniosek o kasację wyroku. Sądy w kraju wydają diametralnie różne werdykty w tego typu sprawach, ostatnio w Łodzi przyznano rację samorządowi. Taki zapis to właściwie jedyna możliwość zabezpieczenia się przez samorząd, który sprzedając tereny chce mieć pewność, że planowana inwestycja dojdzie do skutku. Wcześniej miasta nie zabezpieczały się w ten sposób, w efekcie mamy na starówce straszące, rozgrzebane budowy.

Działka u zbiegu Hetmańskiej i Tysiąclecia została sprzedana za prezydentury Henryka Słoniny. Proces sądowy ruszył natomiast za prezydentury Grzegorza Nowaczyka.

Przypomnijmy, Hekon Hotele Ekonomiczne S.A. zakupiła od miasta działkę o powierzchni 0,22 ha w 2007 roku za kwotę ponad 817 tys. zł. Na działce tej wybudowany miał być hotel typu Ibis o dwu lub trzygwiazdkowym standardzie. W zamierzeniach budynek hotelu miał mieć pięć pięter i 110 pokoi oraz parking podziemny i naziemny, powstać miała także restauracja. Inwestycja nigdy się nie rozpoczęła. Przedstawiciele inwestora wysyłali natomiast do Gminy Miasto Elbląg pisma, w których prosili o przesunięcie terminów zapłaty kar umownych. Tłumaczyli, że przyczyną braku rozpoczęcia realizacji tej inwestycji jest kryzys ekonomiczny.

Urząd Miejski w Elblągu od 2009 r. wysłał w sumie cztery wezwania do zapłaty inwestorowi. Spółka Hekon zapłaciła karę dwukrotnie. Niestety umowa zawarta ponad 5 lat temu nie daje możliwości odebrania działki przy Al. Tysiąclecia inwestorowi. Może tylko co roku nakładać na spółkę kary umowne.

28 stycznia 2013 roku spółka Hekon złożyła oświadczenie, w którym wskazała, że nie wybuduje hotelu za zakupionej działce. W kwietniu 2013 roku spółka złożyła do Sądu Okręgowego w Elblągu pozew przeciwko Gminie Miasto Elbląg o zapłatę 200 tys. zł, czyli zwrot kar umownych oraz uznanie nieważności klauzuli umownej, na podstawie, której spółka zobowiązana była do zapłaty kary umownej. Spóła Hekon w uzasadnieniu wskazywała, iż zapłacona kwota, tytułem kary umownej była świadczeniem nienależnym gminie, natomiast samo świadczenie spowodowane było pozostawaniem spółki pod przymusem stosownych zapisów zawartych w akcie notarialnym. Spółka złożyła tam bowiem oświadczenie, iż podda się egzekucji komorniczej jeżeli nie będzie płaciła kar umownych.

 

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (14)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ adfsgha
ponad rok temu ocena: 20%  14
jak zwykle brak odpowiedzialnych a pieniądze z podatków w PISdu
~ Podatnik
ponad rok temu ocena: 44%  13
Ile miasto płaci tym partaczom z kancelarii prawnej którą miasto zatrudnia?
~ EuPi
ponad rok temu ocena: 33%  12
Taki mamy klimat (sadowy)
~ elbong
ponad rok temu ocena: 50%  11
I tak można kupować zawierać umowy i mieć wszystko gdzieś. Nikt nie zmuszał tej firmy do spisania takiej umowy. Bezczelność HEKON-u jest pora żająca. Wyrok Sądu w Gdańsku, powtarzam w Gdańsku jest zastanawiający. Mam wrażenie, że Sąd zamiast rozsądzić stał się stroną w sprawie. Samorządy powinny zastanowić się nad współpracą z firmą Hekon w przyszłości.
~ Kobi
ponad rok temu ocena: 33%  10
tylk zacznijmy od tego kto to ta umowe podpisal za czyich rzadow bo sprawa jest podejrzana
~ k3456
ponad rok temu ocena: 43%  9
prawnicy UM Elbląg z Olsztyna i wszystko jasne
~ powiec
ponad rok temu ocena: 50%  8
Niech Wilk szczerze odpowie na pytanie, czy to ekipa Słoniny źle spisała umowę, czy też ekipa Wilka pokpiła sprawę w sądzie?
~ prawnik
ponad rok temu ocena: 69%  7
Świetnych prawników ma Urząd Miejski, gratulacje dla Wilka. Jak można było przerąbać taką sprawę. Hekon wydymał miasto równo. Panie Wilk, weź pan porządną kancelarię i walczcie w kasacji...a zapomniałem, pan i tak 16 listopada robi wypad ze stołka.
~ wk...,ny
ponad rok temu ocena: 0%  6
przez hu..a Słoninę
~ nwo
ponad rok temu ocena: 71%  5
pewnie znajomy sedzia upominek dostał od prezesa firmy i tyle....
~ sędziowiepo znajomości
ponad rok temu ocena: 80%  4
Ale przecież to jest umowa DWÓCH STRON .To jaki to jest sygnał dla innych.Te nasze sady to jakaś paranoja !
~ gosc
ponad rok temu ocena: 88%  3
To jakas paranoja. Miasto podpisuje umowe z firma. Firma jest swiadoma klauzul w tym wypadku o karach. Miasto zgodnie z umowa nalicza kary, a firma sklada sprawe do sadu i sad orzeka na korzysc firmy, czyli umowe ma w d..pie, bo f-ma tlumaczy sie kryzysem ogolnoswiatowym. Przeciez to granda i skandal!
~ wrss
ponad rok temu ocena: 80%  2
Bo to Polska właśnie...............
~ tolo
ponad rok temu ocena: 73%  1
...Polska prawem stoi, a raczej bez...w górę serca.
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.