› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Maria Kosecka: Związki zawodowe - odbudowa zaufania i dialog

› bieżące ponad rok temu    3.06.2013
Redakcja elblag.net
komentarzy 13 ocen 28 / 64%
A A A
Maria Kosecka: Związki zawodowe - odbudowa zaufania i dialog fot. elblag.net

Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) przeprowadziło w kwietniu tego roku badania dotyczące przynależności Polaków do związków zawodowych i... zebrane dane pokazują, że do związków raczej nie należymy. Taką przynależność deklaruje tylko 5% rodaków, tj. co dwudziesty Polak, a więc co dziesiąty pracownik. Jak się okazuje jesteśmy jednym z najmniej "uzwiązkowionych" krajów Europy – pisze Maria Kosecka.

Co ciekawe większość badanych uważa też, że organizacje broniące praw pracowniczych są nieskuteczne. A wszytko to w kraju, gdzie zrodziła się „Solidarność”, do której w szczytowym momencie należało blisko 10 mln obywateli. Dla mnie, osoby z bogatą przeszłością związkową, takie informacje nie są obojętne.

Czy zniknęły problemy na linii pracodawca-pracownik?
Czy młody pracownik w swojej firmie nie czuje się już wykorzystywany? Czy pracodawca zadowolony jest z pracy zatrudnianych przez siebie ludzi? Czy w prawie pracy wszystko zapisane jest już tak, że nie powoduje konfliktów i napięć? Wystarczy rozejrzeć się wokół siebie żeby stwierdzić, że i w Elblągu problemów z pracą i w samej pracy nie brakuje. Jednak ci, którzy to potwierdzają do związków się nie garną. Jak powiedzieć dzisiejszemu 20, 30-latkowi, że może dochodzić swoich praw poprzez związek zawodowy? W warunkach powszechnego braku pracy, ci którzy ją dostaną rzadziej myślą już o przysługujących im prawach. Nie jest jednak tak źle, są mechanizmy obronne w postaci Sądów Pracy, czy Państwowej Inspekcji Pracy. To te instytucje pomagają dziś w rozwiązywaniu konfliktów pracowniczych. Jest w tym podejściu jednak pewien problem. Kontrola czy wyrok sądowy ma indywidualny wymiar - pomaga jednej, kilku osobom lub uzdrawia sytuację w jednej firmie. Natomiast związek zawodowy może zawalczyć o rozwiązania systemowe, rozwiązania dla całych sektorów i grup zawodowych.

Krok za konfliktami w pracy - krok przed konfliktami w pracy
Znane jest powiedzenie, że: „możesz nie interesować się polityką, ale polityka powinna interesować się tobą”. W przypadku związków zawodowych ta sytuacja też może mieć miejsce. Kto interesuje się związkami, a kto nie? CBOS niesie odpowiedź – związki spotkać można najczęściej w administracji, oświacie i wielkich firmach, rzadziej w firmach małych, handlu i usługach. Zdaniem ekspertów to jasny dowód na to, że związkom nie udało się dostosować do zmian w polskiej gospodarce. Nie ma już wielkich kombinatów, są natomiast tysiące małych i średnich firm, w których trudniej założyć związek. Jak dogonić tę rzeczywistość? Na to pytanie muszą sobie odpowiedzieć przywódcy centrali związkowych, ale na pewno pierwszym problemem powinna być dla nich frekwencja w ich własnych szeregach. Słabe związki nie są w naszym interesie. Przykład licznych związków w Europie Zachodniej pokazuje, że ich funkcjonowanie jest korzystne dla wszystkich stron konfliktu. Choć związkowcy głośno podnoszą swoje niezadowlenie wobec pracodawców czy strony rządowej, to od razu wiadomo co jest dla nich najważniejszym problemem, a przede wszystkim jest z kim prowadzić dialog i tą metodą poszukiwać rozwiązań.

Silny przewodniczący – mocny związek
Mówiąc o związkich zawodowych siłą rzeczy muszę przywołać tu nazwisko przewodniczącego „Solidarności” Piotra Dudy, którego znam osobiście ze wspólnej działalności. To człowiek z charyzmą, który otwarcie potrafi mówić o problemach pracowników. Wielokrotnie przekonałam się, że w sytuacjach konfliktu potrzeba właśnie takich odważnych jednostek, które ciągną za sobą innych, przekonują do swoich racji, ale mają szacunek i zrozumienie dla drugiej strony. Duda jest wyrazisty, mocno podkreśla, że rolą związku jest poszukiwanie porozumienia dla dobra wszystkich stron, a dodatkowo deklaruje brak zaangażowania w politykę, co również stawia go w dobrym świetle i podnosi jego zaufanie. Pokazał, że dla dobra pracowników gotowy jest na dialog i kompromis z różnymi opcjami politycznymi jednak, gdy tylko zauważy fałsz i obłudę potrafi zmienić swą postawę na radykalną i nie należy tego lekceważyć.

Zwi@zek w sieci?
A może elblążanie, którzy w przeszłości dawali już przykład wsparcia dla pierwszej „Solidarności” mają ciekawe pomysły jak rozwiązywać konflikty w pracy? Moim zdaniem ogromnym polem do zagospodarowania jest przestrzeń wirtualna, a w szczególności portale społecznościowe. Skoro mamy rewolucję cyfrową, to cyfrowy będzie też sposób bronienia praw pracowniczych. Coś takiego nie zaistnieje dopóki... ktoś tego nie wymyśli. Podobnie było z NSZZ „Solidarność”.

Maria Kosecka

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (13)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ TERAZJA
ponad rok temu ocena: 30%  13
Generalnie jestem za propozycjami M. Koseckiej. Jako była działaczka związkowa "S", zna temat. Jednak widzę jeszcze dwa powody niegarnięcia się ludzi do związków zawodowych. Po pierwsze związki za mocno pchają się do polityki, popierając tę lub inną partię, i po drugie: apanaże, jakie przywódcy związkowi pobierają, szczególnie ci z najwyższej półki i w dużych firmach nijak się mają do zarobków szeregowych związkowców. Wygląda na to, że związkowi liderzy walczą przede wszystkim o własne tyłki.
~ wnikliwy
ponad rok temu ocena: 50%  12
Pani Kosecka przyzwyczaiła już nas do poruszania tematów ważnych i istotnych dla społeczeństwa. Bardzo ciekawya analiza stanu obecnego zakończona orginalną propozycją.
~ lornetko
ponad rok temu ocena: 54%  11
Brawo. Zaangażowanie, skuteczność działania oraz poruszanie problemów bardzo ważnych dla naszego miasta to to co charakteryzuje Panią Kosecką. Tak dalej
~ Madzia
ponad rok temu ocena: 64%  10
Ja też jestem za stworzeniem e-Związków jak by ktoś kto w przeszłości dawał już przykład wsparcia dla pierwszej Solidarności dał jakiś pomysł to może bezrobocie w naszym mieście by się choć troszeczkę zmniejszyło. Pan Duda w Solidarności walczy i my w naszym mieście potrzebujemy osoby z pomysłem i silnym charakterem jak obecny przewodniczący Solidarności. Dodam jeszcze ze Pani Maria kolejny raz pokazała, że dla niej najważniejsi jesteśmy my elblążanie. Należą się podziękowania za opisanie wyników badania CBOS. ODDAJĘ NA PANIĄ SWÓJ GŁOS. Powodzenia
~ Dirk
ponad rok temu ocena: 43%  9
Trzeba pisać i pisać i pisać. W końcu idą wybory i reklama będzie. Pani już dziękujemy. WON.
~ O TO CHODZI
ponad rok temu ocena: 67%  8
chodzi o to ,,że związki w Elblągu są słabe ale do polityki się garną Solidarność weszła na listy PIS-CZY TO COŚ ZMIENI.PIS JEST SŁABY I KANDYDACI SOLIDARNOŚCI TEŻ-tak naprawdę nie chodzi o zmiany na lepsze.Region elbląski nigdy nie osiągnie takich sukcesów jak inni liderzy i związkowcy w kraju,brak charyzmy i odwagi
~ flacon
ponad rok temu ocena: 35%  7
Maryśka, jestes z PO a z wami jest Wałęsa facet który jest przeciwny związkom zawodowym. Nie wierzę Ci!!!
~ związkowiec
ponad rok temu ocena: 38%  6
Prawda,trzeba zatracić pewne wartości żeby POpierac partię która jest antypracownicza.Znalazła się doradczyni ZZ.To o czym pani pisze proszę przesłać do swojego guru tuska.Praca aż do śmierci to pani POpiera, (wiek 67),płaca minimalna,umowy śmieciowe,brak jakiegokolwiek dialogu, tak jest na samej górze,tak było w Elblągu,a czym się skończyło.
~ poltek
ponad rok temu ocena: 38%  5
Powoływanie się na znajomość z Dudą jest wyrażnym nadużyciem.Dzisiaj popiera pani PO które jest partią antypracowniczą.Za póżno na żale.Związkowcy już nie dadzą się nabrać.Gdzie pani była jak Wrzucano 2,5mln podpisów.Czy czasem nie wPO???????????????
~ mieszkaniec
ponad rok temu ocena: 58%  4
związki w Elblągu to raczej przeszłość ale może ma Pani racje z tymi e-Związkami. Internet to jest moc, której nie można lekceważyć
~ mayk
ponad rok temu ocena: 42%  3
Referendum chyba coś powinno znaczyć tz.dziękujemy usuniętym wskutek wyborów.
~ Gustaw
ponad rok temu ocena: 41%  2
Czemu Pani się tak uaktywniła przed wyborami? Eh...Znów nas oszukacie...i wyskoczycie ze ślimakiem...
~ z Jaru
ponad rok temu ocena: 67%  1
ta pani była cały czas aktywna
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.