› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

Kto panuje nad miejskim monitoringiem? (powracamy do tematu)

› zagrożenia i utrudnienia ponad rok temu    18.01.2016
Bartłomiej Ryś
komentarzy 6 ocen 2 / 100%
A A A
Kto panuje nad miejskim monitoringiem? (powracamy do tematu) fot. Bartłomiej Ryś

Jeszcze przed weekendem poruszaliśmy temat skradzionych kamer na boiskach przy ul. Mazurskiej. Dziś do tematu powracamy, ponieważ otrzymaliśmy obszerną odpowiedź Urzędu Miejskiego w tej sprawie. Moment kradzieży kamer zarejestrowała jedna z nich, ale niestety, sprawców na nagraniu nie można zidentyfikować. A kto ma dostęp do miejskiego monitoringu?

W kilku słowach przypomnijmy temat: radny Rafał Traks na swojej stronie www opublikował interpelację, w której to możemy przeczytać o kradzieży dwóch kamer z boisk przy ul. Mazurskiej oraz dewastacji lamp oświetleniowych, pociętych kablach i uszkodzonej skrzynce elektrycznej. Część z tych usterek została naprawiona przez MOSiR, jednak kwestia skradzionych kamer pozostaje w gestii Urzędu Miejskiego.

Radny pytał: czy ktokolwiek zauważył, że kamery zostały skradzione? Czy którykolwiek z pracowników przynajmniej raz dziennie przełącza się na daną kamerę, aby sprawdzić, czy wszystko z nią w porządku? Kto sprawuje pieczę nad monitoringiem miejskim? Dziś znamy już odpowiedzi na większość z tych pytań.

Przede wszystkim nadzór stricte techniczny nad kamerami sprawuje Referat Teleinformatyki Urzędu Miejskiego. Jeżeli chodzi o samo boisko, którym zarządza MOSiR:

Kradzież kamer miała miejsce 26 listopada ubiegłego roku, przy czym dzień wcześniej złodzieje odcięli oświetlenie na tym terenie. Sam moment kradzieży został zarejestrowany przez jedną kamerę, jednak na nagraniu nie można zidentyfikować sprawców. 28 listopada pracownik MOSiR informował o kradzieży kamer. Sprawę kradzieży zgłoszono na Policję (sprawę umorzono z powodu nie wykrycia sprawców). Kamery na boisku były ubezpieczone. Miasto stara się o likwidację powstałej szkody. 

Potwierdziliśmy również informację o tym, że obraz z kamer trafia do strażników miejskich. Ale nie tylko do nich:

Obraz z kamer, które funkcjonują w systemie monitoringu wizyjnego nadzorowany jest przez strażników miejskich i pracowników Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Stanowisko monitoringu znajduje się w budynku przy ulicy Orzeszkowej, gdzie siedzibę ma właśnie Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz Referat Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego (dostęp do monitoringu ma również elbląska Policja).

Radny Traks odniósł się do odpowiedzi Urzędu Miejskiego. Twierdzi, że dalej nie rozumie jak można pozwolić na kradzież kamer. Przecież obraz po przecięciu kabla od razu znika. Dodatkowo jeden z Czytelników zasugerował, że Elblągu jest za mało osób, które kontrolują obraz z miejskiego monitoringu. Kradzież i brak obrazu mogła zostać więc po prostu przeoczona.

Urząd w przesłanej do nas odpowiedzi zapewnił, że kamery monitoringu wizyjnego miasta posiadają rejestratory, dzięki którym można odczytać zapisany na nich obraz. Niestety, nawet to rozwiązanie nie zawsze daje pożądany rezultat – wystarczy spojrzeć na przykład boisk na Mazurskiej. Takie sytuacje jednak nie zależą wyłącznie od samego monitoringu – sprawcy kradzieży mogli być np. zamaskowani. Ich identyfikacja nie jest już możliwa.

Prośba radnego o to, aby jak najszybciej braki kamer na boiskach przy Mazurskiej wyeliminować, jest słuszna. Jak informuje UM:

W 2015 roku podjęto 814 interwencji z kamer monitoringu miejskiego. W samym grudniu ubiegłego roku było ich 45. Aktywna obserwacja kamer monitoringu w miejscach takich jak – główne ulice, place, skrzyżowania, miejsca publiczne na terenie miasta, daje wymierne rezultaty w zakresie bezpieczeństwa.

Bez monitoringu to miejsce może stać się celem kolejnych dewastacji.
 

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 6

  • 1
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 5
    BRAK SŁÓW
Komentarze (6)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ zzzz
ponad rok temu ocena: 60%  6
pytam do cholery gdzie ta nasza straż miejska, dlaczego nie widać ich na mieście????? dać im ciepłe kurteczki i niech chodzą na nóżkach i patrolują miasto a nie grzeją się w autach.!!!!!
~ hjkl
ponad rok temu ocena: 60%  5
tak niech Wróblewski dalej utrzymuje tych darmozjadów ze straży miejskiej, a oni będą spali na bulwarze albo wozili tyłki w prywatnych sprawach jak NE58800
~ xxx
ponad rok temu ocena: 33%  4
Policja powinna wykorzystać fizjjonerskie zdolności Pawła Manisty i jego partnerki Sylwi Zielke. ONI widzą rzeczy, których nie było więc i rabusiów pewnie by wypatrzyli.
~ Tak myślę
ponad rok temu ocena: 50%  3
Pewnie była to kradzież na zlecenie. Dyrektorek MOSiRu nic nie zauważył, Straż Miejska nic, policja nic. A kasą się pewnie podzielili :)
~ rabusik
ponad rok temu ocena: 67%  2
przy takim centrum zarządzania to by cały Elbląg zaorali a nikt z tych ludzi by nie zauważył. jeszcze jeden powód do likwidacji pseudo straży miejskiej.
~ Pick
ponad rok temu ocena: 67%  1
Jeszcze dobrze nie ukradli a juz umorzyli ? Ciekawe, bardzo ciekawe ?!
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.