Korwin-Mikke: Banda złodziei, która dorwała się do władzy w Elblągu

 fot. Konrad Kosacz

Joanna Siudak
napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Janusz Korwin-Mikke, Marek Migalski i Stefan Rembelski wspierali dziś Edwarda Pukina w Elblągu. Podczas konferencji prasowej politycy przekonywali elblążan, że przedwyborcze obietnice kontrkandydatów Pukina nie są możliwe do zrealizowania. Jeżeli chcecie by trwała dalej kradzież w Elblągu, głosujcie na PSL, SLD, PiS lub PO – tak podczas spotkania komentował sytuację w naszym mieście Korwin-Mikke.

- Nie znam Elbląga. Mogę powiedzieć tylko dwie rzeczy. Jeżeli ktoś będzie głosował na kandydata PSL, SLD, PiS lub PO, to chce żeby dalej trwała kradzież w mieście. To banda złodziei, która dorwała się do władzy również w Elblągu. Banda tych czworga musi zostać stąd wyrzucona. Jeżeli ktoś obiecuje, że będzie darmowa komunikacja miejska, obniżą czynsze o 150%, okłamuje elblążan, bo to nie jest realne. Pomysł, żeby coś było darmowe, jest pomysłem czysto komunistycznym. Jeżeli ktoś wierzy w te bajeczki, proszę bardzo głosować na tych kandydatów i nie spodziewać się zmian na lepsze - komentował prezes Kongresu Nowej Prawicy, Janusz Korwin-Mikke.

Kandydat na prezydenta, Edward Pukin przekonywał elblążan do głosowania na komitet wyborczy Naszą Partią Jest Elbląg. Głównym celem Pukina jest naprawienie sytuacji gospodarczej w naszym mieście oraz przekazanie władzy młodym elblążanom. W nich tkwi potencjał i szansa na rozwój naszego miasta – twierdzi kandydat na prezydenta.

- Zbliżamy się do zakończenia naszej kampanii. Wkurzają mnie ci, którzy mówią, że dadzą wszystko elblążanom. Uwierzcie mi oni was bajerują. To jest nie prawda! My mówimy uczciwie mieszkańcom, że trzeba naprawić to miasto. Proponujemy program pilotażowy, być może pierwszy w Polsce, który to miasto zmieni. Mam pretensję do naszych dziennikarzy elbląskich, bo nie chwytają mojego pomysłu. Chcemy by za rok Elbląg przejęli ludzie młodzi – dodaje Edward  Pukin.

Podczas konferencji obecny był również europoseł Marek Migalski. Polityk ocenił kampanię przedwyborczą kandydatów na prezydenta  startujących z ramienia PiS i PO. Migalski wskazał, że elblążanie powinni przyjrzeć się niezależnym kandydatom do Rady Miasta, ale żeby to zrobić muszą chcieć znaleźć ich programy wyborcze.

- Zdecydowałem się na poparcie Edwarda Pukina, ponieważ jest uczciwym społecznikiem. Wjeżdżając do Elbląga widzimy, że miasto oblepione jest dwojgiem kandydatów. Pamiętajcie, że to jest zrobione za pieniądze mieszkańców Elbląga. Jeśli nie popieracie pani Gelert lub pana Wilka to i tak wy płacicie za te bilboardy i ulotki, ponieważ te partie finansowane są z urzędu państwa. Kandydatów niezależnych musicie szukać – ich kampanie nie są widoczne. Postarajcie się odnajdywać inne podmioty, programy i ludzi, niż te którymi jesteście karmieni od 20 lat. Małe zwycięstwa na tzw. prowincji dają jasny sygnał obywatelom, że warto się zastanowić, czy to co serwowane jest za wasze pieniądze 24 h na dobę warte jest waszego poparcia – komentuje Marek Migalski.

Po konferencji Korwin-Mikke spotkał się z elblążanami w restauracji Metamorfoza, gdzie toczyły się rozmowy na temat przyszłości Elbląga.