› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Janusz Korwin-Mikke jajecznicy już nie usmaży (felieton)

› polityka ponad rok temu    1.05.2016
Bartłomiej Ryś
komentarzy 8 ocen 8 / 100%
A A A
Janusz Korwin-Mikke jajecznicy już nie usmaży (felieton) fot. Bartłomiej Ryś

Gdy jeden z ogólnopolskich portali stwierdził, bazując na elbląskich informacjach, że partia KORWiN wraz z liderem, Januszem Korwinem-Mikke się kończy, pokręciłem z przekąsem nosem i stwierdziłem, że to zdecydowana przesada, że takiego okrętu jak JKM nie można łatwo zatopić. I faktycznie, byłem zaskoczony, kiedy uświadomiłem sobie, że miałem rację. JKM nikt nie musi topić - on sam już dawno to zrobił a dziś zgrywa dużą, kolorową kukiełkę, której i tak już nikt nie słucha. I nawet się nie śmieje.

Nie przeczę, że ze średnim zainteresowaniem udałem się na spotkanie Janusza Korwin-Mikkego z elbląskimi „strukturami” partii KORWiN. Członkami partii? Działaczami? Dziwne byłyby te słowa w odniesieniu do kilkunastu osób zgromadzonych na sali, która większość z nich nawet nie ukończyła 18 roku życia. Ba, kiedy JKM zaczął wygłaszać swoje niezmienne od 30 lat idee, większość zgromadzonych „uczniów” lidera za o wiele ciekawsze zajęcie niż słuchanie go, uznało „grzebanie” w telefonach bądź… ziewanie. Wymowne? Nie do końca - największy uśmiech na mojej twarzy pojawił się, gdy w pierwszym rzędzie zobaczyłem tak zwaną „młodzieżówkę” Nowoczesnej, a kilka rzędów dalej - przedstawiciela „młodzieżówki” PiSu. Powiedzmy to sobie jasno i otwarcie - w Elblągu JKM i jego partii nie popiera już nikt!

- Witam nielicznie zgromadzonych, trzeba to sobie powiedzieć otwarcie. Przy tłumach, które są obecne na spotkaniach, to w Elblągu nie jest dużo co świadczy o sytuacji, jaka panuje w Elblągu.

Na samo spotkanie poszedłem jednak nie po to, aby posłuchać Janusza Korwin-Mikkego i jego „sposobów na politykę” (o tym słyszeliśmy już dziesiątki razy przy okazji każdego ze spotkań), ale przede wszystkim żeby usłyszeć stanowisko Prezesa w sprawie ostatnich elbląskich wydarzeń. Krótko wspominając: zarówno Michał Szydlarski jak i Łukasz Nosarzewski - „twarze” KORWiN - zdecydowali się opuścić szeregi partii i opublikować „płomienne” listy tłumaczące takie zachowanie. Każdy z nich miał „dość” braku wsparcia centrali, każdy z nich tłumaczył, że chodziło tylko o pieniądze, a nie o przekroczenie progu wyborczego.

I faktycznie, Janusz Korwin-Mikke odniósł się do tych wydarzeń na samym początku swojego przemówienia.

Najbardziej niepokojący stan partii jaki jest, jest właśnie w Elblągu, nie ukrywam. Do tego stopnia doszła sytuacja, że przed paroma chwilami mianowałem Prezesem Okręgu Elbląg pana Sławomira Kowalskiego z Iławy. Niestety, to jest oddział, który działa dobrze, sprawnie i nieustannie skarży się, że Elbląg mu przeszkadza a nie pomaga. Więc mianowałem.

Brawo, panie Prezesie. Z pewnością Prezes Okręgu Elbląg z Iławy pomoże w naprawieniu struktur (łudzę się, że jeszcze jakieś są) elbląskich.

JKM przyznał, że sam nie wie, co dalej z Elblągiem.

Prezesi oddziałów są wybierani a nie mianowani, więc w tej chwili do konwentu, który będzie dopiero za kilka miesięcy, to prezydium mogłoby mianować kogoś, ale nie do końca wiemy kogo.

Bingo, panie Prezesie. W Elblągu już nikt Pana nie popiera, a pana partia jest non stop wyśmiewana. Proszę się nie spodziewać, że znajdzie Pan aktywnych i zaangażowanych działaczy. No chyba że będą mieć po 13 lat. Wtedy okej.

Sytuacja w Elblągu jest bardzo dziwna, zawsze była. Zawsze w Elblągu było coś nie w porządku z partią, ale tym razem to już osiągnęło dno. I również, jak patrzę na salę, to coś tu w Elblągu nie jest w porządku.

Mamy też bardzo dziwną sytuację w całej Polsce, to trzeba powiedzieć sobie jasno. Ja nie będę mówił o ideologii, bo o niej mówiłem już parę razy. Będę mówił o sytuacji, w jakiej obecnie znajduje się Polska.

I dopiero w tym momencie JKM przestał się jąkać. Mówienie o tym samym od 30 lat rzeczywiście nie powinno być problematyczne. Natomiast komentowanie bieżących wydarzeń na „swoim podwórku” i nakreślenie jasno drogi, którą teraz powinna podążać partia KORWiN w Elblągu - już tak.

I teraz krótka retrospekcja historyczna. Wiele akcji i happeningów (chociażby pod siedzibą PO na Starym Mieście albo lista afer rządu PO-PSL), wiele niekiedy heroicznych walk (likwidacja Straży Miejskiej), dobre przygotowanie do wyborów (debata pomiędzy KORWiN a Kukiz’15), otwarta walka i mówienie „nie” uchodźcom - to jest według Janusz Korwin-Mikkego dno? Działacze elbląscy od początku do końca konsekwentnie wykonywali jego polecenia, stosowali i wdrażali w życie jego słowa, promowali jego ideę. Czy te wszystkie działania były słuszne - ocenili już dawno Czytelnicy i wyborcy przy urnach. Ale trzeba być skrajnie krótkowzrocznym człowiekiem, mało inteligentnym i mało bystrym, aby mówić o elbląskich działaczach KORWiN (dziś już ex-działaczach) „dno”.

W mojej ocenie „dnem” można nazwać całą partię KORWiN i kabaret, jaki jest przez nią fundowany. Nikt ani lidera, ani jej członków nie traktuje poważnie. A zdania pokroju „lepiej żyć w tyranii stalinowskiej niż w tyranii demokracji” są jak najbardziej „medialne” i z pewnością spowodują wzrost słupków poparcia.

Kończąc, Janusz Korwin-Mikke już jajecznicy w Elblągu nie usmaży. Dlaczego? Bo, po pierwsze, nie będzie miał z kim robić takich „akcji”, a po drugie nikt i tak by jej nie zjadł.

 

    dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

    Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 39

    • 23
      ZADOWOLONY
    • 0
      ZASKOCZONY
    • 1
      POINFORMOWANY
    • 1
      OBOJĘTNY
    • 3
      SMUTNY
    • 2
      WKURZONY
    • 9
      BRAK SŁÓW
    Komentarze (8)

    Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

    dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
    ~ Mariusz Lewandowski
    ponad rok temu ocena: 74%  8
    http://3miasta.com/item/443-pa... Zupełnie się z Panem Rysiem zgodzić nie można. Może Pan Redaktor zapomniał na ilu imprezach stawiało się więcej dziennikarzy niż organizatorów i uczestników razem wziętych ?
    ~ MrG
    ponad rok temu ocena: 25%  7
    Gdyby autor miał coś wspólnego z jakimś dziennikarstwem, to zainteresowałby się sprawą wykraczając poza swoje urojenia. W Iławie zrobili lepszy wynik niż w Elblągu i przede wszystkim nie robili kompromitujących akcji takich jak ta z arbuzem w wykonaniu ŁN i MSz. Rzeczy należy nazywać po imieniu i skoro lider z Elbląga nie przyjmował członków do partii, mimo że spełniali wszystkie warunki, to należy go wymienić, bo to jest właśnie dno.
    ~ wmzet
    ponad rok temu ocena: 87%  6
    Iława? Ci karierowicze zapisali się do partii dopiero po sukcesie w wyborach do PE, bo poczuli korytko :)
    ~ oho
    ponad rok temu ocena: 28%  5
    Szkoda że poszedłeś po 20 minutach i nie zostałeś do końca, a o struktury okręgu elbląskiego nie musisz się martwić.
    ~ Jonasz Koran-Mekka
    ponad rok temu ocena: 82%  4
    Nosarzdeski i Szydlarski nie dorwali sie do partyjnego korytka, dlatego uciekli. Inna sprawa, ze partia JKM dziala jak jakas PSLowska spoldzielnia, gdzie do korytka moga dorwac sie tylko ludzie pisowca Piwlera. Jesli ktos myslal, ze to jakas "nowa jakosc" w polityce, to sie grubo mylil.
    ~ Anzelm
    ponad rok temu ocena: 90%  3
    Ci wszyscy Nosarzewscy i Szydlarscy dostaną chociaż ciepłą posadę w jakiej spółce kontrolowanej przez Paranoje i Socjalizm? Bo przecież za darmo chyba tego nie robią? A tak na marginesie: Partia KORWiN dostanie pierwszą subwencję i skończą się ruchawki kreowane przez bezpieczniackie watahy, a ci którzy je kreują znajdą się (jak to drzewiej bywało) wcześniej czy później w szeregach PiS, PO, czy innego .Nowotworu.
    ~ lucky
    ponad rok temu ocena: 31%  2
    kapusiów i leni należy nazywać po imieniu, panie frost nie ważne czy pan uważa że panu takie określenie pasuje czy nie
    ~ frost
    ponad rok temu ocena: 67%  1
    Świetny komentarz. Brawo. Ten stary satyr wzywał tych ludzi od kapusiów, dna i leni. Co za perfidia.
    Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
    Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.