› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Jak sobie radzą elbląskie hotele sportowe? Jest ciężko

› bieżące ponad rok temu    14.01.2014
Michał Libuda
komentarzy 2 ocen 4 / 50%
A A A
Jak sobie radzą elbląskie hotele sportowe? Jest ciężko fot. Konrad Kacprzak

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu administruje dwoma "obiektami noclegowymi". Nie można ich nazwać hotelami, ponieważ wg. klasyfikacji GUS należą do rodzaju "innych obiektów noclegowych", nie spełniają wymogów kategoryzayjnych określanych w gwiazdkach. W związku z deficytem klientów, który dotyczy całej miejscowej branży, napotykają na spore problemy.

Te dwa obiekty to "Atletikon" przy ul. Agrykola i "Stadion" przy Krakusa. Czy są dochodowe czy też miasto musi do nich dopłacać? Jaka będzie ich przyszłość w związku z ciężką sytuacją finansową miasta?

- Obiekty noclegowe to integralna część obiektów sportowych. Służą przede wszystkim dla sportowców, którzy przyjeżdżają na zgrupowania czy zawody - mówi dyrektor MOSIR Marek Wnuk. - W poprzednim roku, jak na całym rynku hotelarskim, w Elblągu nie było za wesoło. W związku z kryzysem tych klientów było mniej niż w innych latach - dodaje.

- To był najgorszy rok - wtóruje zastępca dyrektora Agnieszka Bienert. - Radziliśmy sobie, jak mogliśmy. Wysyłaliśmy informatory do firm czy osób fizycznych. Obniżyliśmy ceny w tych obiektach - wyjaśnia. Trzeba powiedzieć, że standard tych obiektów można określić, jako turystyczny dla niewymagającego i niezbyt zasobnego gościa. Tym samym doskonale wpisują się w zapotrzebowanie młodzieżowych grup sportowych, rekreacyjnych i turystycznych realizowanych w mieście. Klienci mogą korzystać ze stadionów piłkarskich a w przypadku "Atletikonu" także kortów tenisowych, toru wrotkarskiego i sali sportowej z siłownią. To jest działalność uboczna, nie nastawiona na zyski.

Zgodnie ze zmianami wprowadzonymi do statutu Ośrodka we wrześniu 2011 roku, obiekty noclegowe stanowiące infrastrukturę umożliwiającą kompleksowe wykorzystanie obiektów bazy sportowej tj. stadionów piłkarskich położonych odpowiednio przy ul. Agrykola i Brzeskiej. Stanowią więc całość.

Dlaczego ten rok był jednym z najsłabszych? Odczuwany był spadek zagranicznej turystyki przyjazdowej w okresie sezonu turystycznego. Ograniczenie oferty Żeglugi Ostródzkiej, jedynie do krótkich rejsów po jeziorze Drużno z powodu remontu Kanału Elbląskiego, znacznie ograniczyło przyjazd turystów głównie z Niemiec.

Jak na razie nie jest jednak planowana prywatyzacja tych obiektów. 

- Jesteśmy administratorem a właścicielem jest miasto. Sprzedaż obiektów wiązałaby się z uchwałą o zbyciu majątku. Na tą chwilę nie ma takich decyzji. To byłoby trudne, ponieważ "Atletikon" to również hala sportowa, a "Stadion" znajduje się przy boisku - wyjaśnia Marek Wnuk.

    dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

    Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

    • 0
      ZADOWOLONY
    • 0
      ZASKOCZONY
    • 0
      POINFORMOWANY
    • 0
      OBOJĘTNY
    • 0
      SMUTNY
    • 0
      WKURZONY
    • 0
      BRAK SŁÓW
    Komentarze (2)

    Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

    dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
    ~ Lena
    ponad rok temu ocena: 0%  2
    W Hotelowcach Mosiru jest zatrudniona kiepska Kadra Kierownicza. I to jest zasadnicza przyczyna złych wyników finansowych. Tak było kiedyś .... i jest dzisiaj !. Wymieńcie pracowników .
    ~ Gifas
    ponad rok temu ocena: 0%  1
    Sprzedac jeden z hosteli a zysk ze sprzedazy przeznaczyc na kapitalny remont drugiego obiektu i podnoszenie standardów obsługi klienta. Jakies groupony itp itd... zapewne kadra który zarzadza tym obiektem liczy na to ze klient sam do nich trafi.
    Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
    Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.