› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Elblążanie wydają mniej na usługi komunalne niż olsztynianie. Sprawdź naszą pozycję w rankingu

› biznes ponad rok temu    12.09.2018
Marcin Mongiałło
komentarzy 1 ocen 2 / 100%
A A A
Elblążanie wydają mniej na usługi komunalne niż olsztynianie. Sprawdź naszą pozycję w rankingu

Przeciętna elbląska rodzina wydaje mniej na usługi komunalne niż rodzina w Olsztynie. Taka m.in. konkulzja wynika z rankingu wydatków mieszkańców na usługi komunalne, opracowanego  na podstawie danych z 339 jednostek samorządowych przez firmę analityczno-doradczą Curulis, wyspecjalizowaną w obsłusze JST. Zestawienie powstało poprzez oszacowanie rocznych kosztów, które obciążają przeciętną polską rodzinę z zakresu usług komunalnych w pięciu obszarach: zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków, odbioru odpadów, komunikacji publicznej oraz stref płatnego parkowania. 

Głównym celem było obliczenie wydatków, które ponosi przeciętna rodzina na usługi komunalne. Uwzględniono zatem średnie zużycie wody i ścieków przez rodzinę, powierzchnię mieszkania, czy częstotliwość korzystania z komunikacji miejskiej i wjazdów samochodem do centrum miasta.

Różnica rocznych kosztów pomiędzy najtańszym a najdroższym miastem wynosi prawie 2 600 zł, co wskazuje na duże dysproporcje. Średnie wydatki na usługi komunalne w miastach powiatowych wynoszą 2 764,06 zł na rok. W przypadku Elbląga jest to 2 752,68 zł, a więc poniżej średniej ogólnopolskiej (168. miejsce). Daleko za nami znalazł się Olsztyn, co wskazuje, że mieszkańcy tego miasta płacą więcej za usługi komunalne (2 983,20 zł, 230. mejsce).

Liderem rankingu zostało Miasto Kozienice z rocznymi wydatkami na analizowane usługi komunalne na poziomie 1 310,41 zł, zaś najniżej uplasowało się Miasto Tarnowskie Góry, gdzie łączne wydatki na usługi komunalne wyniosły 3 909,42 zł.

Z rankingu wynika, że przeciętna rodzina żyjąca w polskim mieście powiatowym najwięcej wydaje na wodę i ścieki (średnio 47%), w dalszej kolejności na komunikację publiczną (31%) oraz wywóz odpadów komunalnych (18%).

 

                                                       Średnioroczne wydatki rodziny na usługi komunalne                                                             w zależności od województwa, infografika - Curulis.pl

Z raportu wynika wiele interesujących faktów, np. każdego dnia w Polsce do gospodarstw domowych dostarcza się ponad 3,3 mln m3 wody, natomiast przemysł zużywa kolejnych 20,5 mln m3 . Oznacza to, że w ciągu niecałych 9 miesięcy zużywana jest woda w ilości zgromadzonej w największym polskim jeziorze – Śniardwy.

Jak zauważają autorzy rankingu:

Wśród badanych miast, średnia cena płacona przez odbiorców w gospodarstwach domowych kształtowała się na poziomie 3,98 zł brutto za m3 dostarczonej wody oraz 6,34 zł brutto za m3 odebranych ścieków. Najniższa cena m3 wody wynosi 2,31 zł brutto i obowiązuje we Włodawie. Z kolei najwyższa występuje w Mysłowicach i wynosi 7,84 zł brutto (choć należy w tym miejscu zaznaczyć, że organ regulacyjny odmówił zatwierdzenia taryfy dla działającego CENY ZA WODĘ I ŚCIEKI w mieście przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego). Natomiast najtańsze ścieki mają mieszkańcy Opola Lubelskiego (3,30 zł brutto za m3 ), a najdroższe osoby mieszkające w Tarnowskich Górach (11,09 zł brutto za m3 , pomimo że cena uwzględnia dopłatę w wysokości 2,04 zł brutto do każdego m3 ).

Autorzy opracowania firmy Curulis inofrmują, że statystyczny Polak wytwarza średniorocznie 303 kg odpadów, to o połowę mniej niż Niemiec (625 kg), Duńczyk (789 kg) czy Cypryjczyk (638 kg). Stosunkowo niewielki procent odpadów jest u nas poddawanych segregacji – jest to zaledwie 53 kg (przy średniej w Europei wynoszącej 150 kg). W Polsce produkuje się średnio 8,7 mln ton komunalnych odpadów zmieszanych i tylko 2,9 mln ton komunalnych odpadów segregowanych.

Ranking podaje, że 339 jednostek objętych analizą, w 274 opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi ustalana jest w oparciu o liczbę mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość. Średnia stawka opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi wynosi 10,40 zł na mieszkańca.

Z opracowania firmy Curlis możemy dowiedzieć się, że tylko w latach 2012-2016 długość linii komunikacji miejskiej w Polsce zwiększyła się z 53 407 km do 56 550 km. Spośród 339 jednostek objętych analizą, w 26 miastach funkcjonuje darmowa komunikacja miejska. Prekursorem darmowej komunikacji miejskiej w Polsce było Miasto Żory, gdzie komunikacja miejska została udostępniona 1 maja 2014 roku.

Ranking wydatków mieszkańców na usługi komunalne (wybrane pozycje)

Im wyższa pozycja w rankingu, tym mniej mieszkańcy tych miejscowości wydają na usługi komunalne.

1. Kozienice 1 310,41 zł

2. Działdowo 1 432,06 zł

3. Rawa Mazowiecka 1 563,56 zł

4. Giżycko 1 605,17 zł

5. Jawor 1 655,94 zł

16. Pruszcz Gdański 1 945,08 zł

35. Braniewo 2 163,49 zł

43. Kwidzyn 2 196,97 zł

67. Ostróda 2 343,70 zł

86. Słupsk 2 469,40 zł

112. Iława 2 554,61 zł

125. Starogard Gdański 2 608,24 zł

126. Ełk 2 611,64 zł

131. Bartoszyce 2 632,70 zł

135. Toruń 2 643,85 zł

154. Sztum 2 697,14 zł

168. Elbląg 2 752,68 zł

169. Jarocin 2 753,79 zł

176. Kielce 2 767,90 zł

177. Gdynia 2 768,24 zł

183. Malbork 2 788,58 zł

213. Tczew 2 893,63 zł

225. Gdańsk 2 972,04 zł

230. Olsztyn 2 983,20 zł

235. Warszawa 2 999,45 zł

236. Kraków 2 999,51 zł

335. Zabrze 3 744,51 zł

336. Nowy Dwór Gdański 3 759,35 zł

337. Rybnik 3 902,16 zł

338. Mysłowice 3 908,80 zł

339. Tarnowskie Góry 3 909,42 zł

Źródło: Raport – Wydatki mieszkańców na usługi komunalne, Curulis 2018

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 2

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 1
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 1
    BRAK SŁÓW
Komentarze (1)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Realista
ponad rok temu ocena: 60%  1
Mniej? Acha, znaczy, że starym polskim zwyczajem można im podwyższyć co by nie było "nierównosci". Szkoda tylko, że działa to w jedną stronę...
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.