› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

Elbląska kasjerka: „Zwolennikami pracy w niedziele są ci, którzy tego dnia leżą do góry brzuchem”

› bieżące ponad rok temu    9.10.2017
Witold Chrzanowski
komentarzy 12 ocen 1 / 100%
A A A
Elbląska kasjerka: „Zwolennikami pracy w niedziele są ci, którzy tego dnia leżą do góry brzuchem” fot. internet

Czy od 1 stycznia 2018 roku pracownicy handlu będą mieli dwie wolne niedziele w miesiącu? To kompromisowa propozycja rządu, który wybrał salomonowe wyjście pomiędzy dwoma skrajnościami – utrzymaniem obecnego status quo – co postuluje opozycja liberalna i pracodawcy, a z drugiej strony - wprowadzeniem wszystkich wolnych niedziel w handlu – o co od dawna walczą związkowcy.

Propozycja przedstawiona publicznie przez wicepremiera Morawieckiego nie zadowala do końca nikogo, ale zdecydowanie odrzuca ją tylko jedna strona, ta która w latach 2007-2015 rządziła naszym krajem. Zwolennicy utrzymania wszystkich pracujących niedziel w handlu utrzymują, że bronią nie tylko wolnego rynku (czytaj: bardzo często „widzi mi się” pracodawców), ale też zagrożonych miejsc pracy, które – tłumaczą – byłyby z pewnością zredukowane w przypadku wprowadzenia nawet co drugiej wolnej niedzieli.

Z takim stanowiskiem nie zgadzają się praktycy, a raczej praktyczki – kobiety zatrudnione w sieciach handlowych.

Nie będzie redukcji, bo już dzisiaj brakuje pracowników. Stąd te wydłużające się kolejki przy kasach – tłumaczy kasjerka z jednej z sieci marketów w Elblągu. - Ludzie odchodzą, bo sytuacja na rynku pracy powoli się poprawia i mogą znaleźć sobie zatrudnienie w firmach, w których nie trzeba pracować w niedziele, kosztem życia rodzinnego – dodaje kobieta.

Kasjerka radzi wszystkim, którzy są za utrzymaniem pracujących niedziel w handlu, by sami zaczęli w ten dzień pracować.

Wiele osób tygodniu nie ma czasu, by na przykład załatwić sprawy urzędowe. Takie osoby z radością przyjęłyby pewnie wprowadzenie pracujących niedziel w Urzędzie Miejskim – stwierdza nasza rozmówczyni.

Bo jest najczęściej tak, że zwolennikami pracy w niedziele są ci, którzy tego dnia leżą do góry brzuchem – zauważa ze smutkiem.

A co Państwo o tym sądzą?

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 7

  • 3
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 1
    POINFORMOWANY
  • 1
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 1
    WKURZONY
  • 1
    BRAK SŁÓW
Komentarze (12)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Obojętny
ponad rok temu ocena: 0%  12
Dziwią mnie te wszystkie komentarze - przecież i tak nie macie nic do powiedzenia w tej sprawie. Wszystkie decyzje podejmuje się teraz centralnie, więc należy je przyjąć bez gadania. Po co zużywać klawiaturę? Żeby się trochę pokłócić wirtualnie?
~ anty lewak!
ponad rok temu ocena: 17%  11
I co ta gimbazja zrobi ze sobą w niedzielę?Będą się ciąć,dzień bez Carrefoura to dzień stracony!
~ Kamila
ponad rok temu ocena: 40%  10
W tej chwili pracuję w niedziele i święta za najniższą krajową. Bo studiuję i potrzebuje elastycznego grafiku pracy. A taki oferują tylko pracodawcy, którzy mają pracę właśnie w niedzielę i święta. Uważam, że nie powinno być pozwolenia na pracę w niedzielę i święta, jeśli nie jest się właścicielem interesu. Gdyby ta ustawa weszła rok temu, zarabiałabym o prawie połowę mniej, ale nie musiałabym harować. Bo w niedzielę nie jest normalna praca, tylko nieustanne oblężenie - czy to w sklepie czy lokalu usługowym.Jeśli ktoś pisze, że odpowiada mu praca w niedzielę i że sam pracuje w tym dniu (w co wątpię), to jego święte prawo. Ale nie spotkałam do tej pory osoby, która pracowałaby w niedziele lub niedziele i święta i była z tego powodu zadowolona. No chyba, że ten ktoś dostaje dużo pieniążków za taki dzień - jak za 3 dni pracujące. To wtedy może i bym zmieniła pogląd. Ja jednak i wszystkie znane mi osoby pracujące w ten dzień dostają normalna dniówkę. Oby spryciarze nie "obeszli" tego.
~ tawecbggh
ponad rok temu ocena: 50%  9
pamietaj aby dzien swiety swiecic i daj ten dzien swiecic innym :P
~ ooo
ponad rok temu ocena: 69%  8
to jest prawda,że ludzie nie pracujący w niedzielę są za pracującymi niedzielami.Ale szybko zmieniliby zdanie jakby pracowali -bo punkt myślenia zależy od punktu siedzenia
~ Sibl
ponad rok temu ocena: 58%  7
Kto nie musiał pracować w niedziele, ten nie wie co to znaczy. Jak zwykle zaraz pojawią się błyskotliwe komentarze, że jak się komuś nie podoba, to niech zmieni pracę. Dzień wolny za pracującą niedzielę nie rekompensuje pracownikowi tego, że nie mógł odpocząć tak jak inni. Wolna niedziela jest potrzebna- to byłby dowód na to, że Polska nie jest zacofanym krajem. Pracownik to człowiek, a nie niewolnik, robot, maszyna.
~ Plif
ponad rok temu ocena: 31%  6
Jest Kodeks Pracy i wszystko zależy jak dogadają się z pracodawcą.O co ten szum.Ci co tak walczą o zamknięcie sklepów w niedziele niech mają na uwadze że stracą na wypłacie
~ Pick
ponad rok temu ocena: 13%  5
Czy ta kasjerka przeprowadziła ankietę,żeby mieć podstawy aby tak twierdzić ? Ja wiem jedno , skoro "ONI" (wszyscy wiedzą kto to "ONI") chcą i narzucają nam różne nakazy i zakazy(często trafiające w naszą wolność, zdrowie i szczęście) to weźmy się za "NICH" i też utrudniajmy "IM" życie maksymalnie !
~ Niedziela ma być wolna od pracy! Jestem za.
ponad rok temu ocena: 53%  4
Tych leni, zapraszam y do pracy w niedzielę na kasę. Zmienia zdanie szybko. Albo ci Elblążaki ci to po Ogrodach łażą bez celu i pretensje mają do ochrony,że..darmowe wifi nie działa.
~ j23
ponad rok temu ocena: 0%  3
to może będziesz chodzić z buta ......., lub nie przyjedzie pogotowie , bo dzień wolny......
~ yyy
ponad rok temu ocena: 63%  2
Zmartwię kasjerkę, pracuję w niedziele. Jestem za handlem w niedziele.
~ gru
ponad rok temu ocena: 45%  1
a ja także i w święta
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.