Elbląg. Strażacy interweniowali 9 razy. Jeździli od wypadku do pożaru

Grażyna Wosińska
napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Wczoraj (15.05) elbląscy strażacy interweniowali dziewięć razy: były dwa zdarzenia drogowe, pożar pustostanu, przypalony obiad oraz dziecko na dachu i inne. Nie doszło do żadnej tragedii.   

Najpierw strażacy zostali wezwani do wypadku na „berlince”. Pisaliśmy wczoraj, że około południa Rosjanka prowadząca nissana podczas wyprzedzania uciekając przed nadjeżdżającym pojazdem wpadła do rowu. Kobieta nie odniosła większych obrażeń.

Potem wyjazd na ul. Kopernika na zgłoszenie o chłopcu na dachu budynku. Gdy przyjechali strażacy dziecko było bezpieczne.
 
Następnie była kolizja na ul. Słonecznej. Kobieta prowadząca mercedesa uderzyła w volvo. Okazało się, że była nietrzeźwa. 

Około 15.30 pięć zastępów straży pożarnej gasiło pożar pustostanu przy ulicy Olsztyńskiej na Zatorzu. Strażacy zapanowali nad ogniem, który nie przeniósł się na okoliczne budynki.