EKO kończy i podsumowuje kampanię wyborczą

 fot. Marcin Pszczółkowski

Marcin Pszczółkowski
napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

- Nasza kampania była skromna i bez wielkich gwiazd medialnych, ponieważ jesteśmy komitetem obywatelskim i nie mamy tak wielkich środków finansowych, jakie posiadają partie polityczne – mówił dziś kandydat na prezydenta miasta Cezary Balbuza.

Balbuza odniósł się także do bardzo intensywnej kampanii wyborczej, prowadzonej niemal codziennie przez komitety partyjne – określił je, jako „męczące” mieszkańców miasta.

- My mieliśmy skromną kampanię, ponieważ nie dysponujemy ani takimi środkami finansowymi, ani też nie wspierają nas politycy z pierwszych stron gazet – mówił Cezary Balbuza. – Mam jednak wrażenie, że dzięki temu jesteśmy bardziej lokalni, bardziej prawdziwi, bliżej zwykłych mieszkańców Elbląga i ich spraw.

Balbuza podkreślił, że większość polityków z komitetów partyjnych obiecuje rzeczy, których nie będą mogli spełnić. Przede wszystkim ze względu na ciężką sytuację finansową miasta. A także dlatego, że wiele deklarowanych obietnic nie leży nawet w gestii samorządów.

- To jest zwykły populizm, jeśli ja dziś słyszę, że ktoś obiecuje podwyżki w Szpitalu Miejskim, bezpłatną komunikację miejską czy też obniżenie czynszów mieszkaniowych przy zachowaniu ulg – mówił Balbuza. – To są tylko hasła populistyczne, nierealne do zrealizowania w Elblągu.

Cezary Balbuza zwrócił też uwagę, że w tej kampanii wyborczej nie rozmawia się w ogóle o losie osób starszych i niepełnosprawnych.

- W naszych szpitalach nie ma nawet oddziału geriatrycznego, a podczas budowy nowych inwestycji nie likwiduje się barier architektonicznych. Jak choćby przy Pubie Specjal. Zauważyłem, że przy wejściu tworzy się schody – mówił kandydat na prezydenta z listy EKO.

Balbuza zwrócił też uwagę na sytuację w elbląskiej oświacie, która jego zdaniem jest bardzo trudna, jeśli nie dramatyczna.

- Władze miasta powinny wspierać rodziny, abyśmy nie musieli borykać się z niżem demograficznym – mówił Balbuza.

Skrytykował także Pawła Kowszyńskiego z Solidarnej Polski, za nierealne, jego zdaniem, obietnice podwyżek dla pracowników Szpitala Miejskiego.

- W szpitalu trzeba wprowadzić program naprawczy – mówił Balbuza. – Ten szpital trzeba ocalić, a nie mamić ludzi podwyżkami.

Cezary Balbuza zwrócił się do elblążan, aby nie wierzyli w populistyczne hasła i puste obietnice kandydatów partyjnych.

- Elbląski Komitet Obywatelski ma realny program dla miasta. Jesteśmy poważną alternatywą dla partii politycznych – mówił Cezary Balbuza. – Nie trzeba porzucać swoich poglądów politycznych, aby głosować na Elbląski Komitet Obywatelski. Pamiętajmy, że to są wybory samorządowe, nie parlamentarne. Głosujmy na programy wyborcze i na ludzi, nie na szyldy partyjne. Głos oddany na EKO, będzie dobrze oddanym głosem.