› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

Edward Pukin: Elbląskich spraw, ciąg dalszy. A więc… referendum

› bieżące ponad rok temu    3.02.2013
Redakcja elblag.net
komentarzy 23 ocen 40 / 28%
A A A
Edward Pukin: Elbląskich spraw, ciąg dalszy. A więc… referendum

Ponad trzy i pół roku wstecz - a na rok przed wyborami samorządowymi - opublikowałem felieton zatytułowany „Nie mogę być prezydentem”, w którym uzasadniałem własny punkt widzenia naszych …elbląskich spraw. W grudniu 2010 roku w drugiej turze głosowania, Grzegorz Nowaczyk - kandydat Platformy Obywatelskiej, pokonał dotychczasowego prezydenta, urzędującego w miejskim ratuszu… od lat kilkunastu. Zmieniono prezydenta, zmieniali się też elblążanie. 

Beztroska rządzących z wyborczą ofertą… bez pokrycia

Większość elblążan zaufała wtedy zapowiedziom Grzegorza Nowaczyka i uwierzyła w hasło wyborcze – Wybierz nowoczesność. Niedługo po wyborach, Platforma Obywatelska pozyskała także większość mandatów (kontrakty polityczne) w Radzie Miasta i stało się oczywistym, że ta formacja – przy słabej i koniunkturalnej opozycji, będzie spokojnie rządziła w mieście wg swojego uznania. Wolą mieszkańców przebita została wówczas dominacja lewicowego stanu rzeczy, która „obowiązywała” w Elblągu przez długie lata.

Polityczna zmiana warty zarządzania miastem w 2010 r. oznaczała już wtedy objaw zniecierpliwienia elblążan, wynikający ze stagnacji w rozwoju miasta i pogarszającym się poziomem ich życia. Pomimo tego, powyborczy entuzjazm zwycięzców i pewność wybranych, wskazywały, że będzie jak dotychczas - choć pod innym szyldem, czyli że elblążanie ewentualne korekty na politycznej mapie Elbląga, będą mogli dokonać nie wcześniej, niż za następne cztery lata. 

Jednak elblążanie bardzo szybko uczyli się reguł obywatelskiej demokracji oraz „patrzenia władzy na ręce”. Po dwóch latach rządów nowych władz, doszli do przekonania, iż „źle się dzieje w państwie duńskim”. Dostrzegli, że nie tak, jak zapowiadano w kampanii wyborczej, przedstawia się realizacja programu wyborczego prezydenta i jego otoczenia. W lokalnych mediach i na forach internetowych zaczęła narastać krytyka rządzących. Rosnące niezadowolenie mieszkańców spowodowane było przede wszystkim w dość swawolnym postrzeganiu przez władze, głosu i spraw mieszkańców, brakiem perspektyw dla równomiernego rozwoju miasta, a szczególnie w pogarszających się warunkach ich życia. Czarę goryczy wypełniły 100 % podwyżki czynszów mieszkaniowych. 

To wszystko sprawiło, że elblążanie nie zamierzają już oczekiwać na kolejne wybory samorządowe, które powinny się odbyć pod koniec 2014 roku. Pojawiła się inicjatywa odbycia referendum w sprawie odwołania prezydenta i miejskich rajców - już teraz, w połowie kadencji. 

Czego oczekiwali elblążanie w 2010r?

Dlaczego w kontekście - elbląskich spraw, wracam do felietonu sprzed prawie czterech lat? Ano, dlatego że - z wymienionych wtedy argumentów, tylko kilka kwestii zostało zrealizowanych. Widocznie ówczesny prezydent dostrzegł ich zasadność, ale inne nie spotkały się ze zrozumieniem tamtej władzy - zresztą tej nowej również. I właśnie te pominięte zagadnienia, dotyczące przede wszystkim spraw obywatelskich, wpłynęły na złe postrzeganie elbląskiego Ratusza przez mieszkańców a tym bardziej, że ich aktualność ciągle była i jest - niezauważalna. 

Wtenczas – w odpowiedzi na sugestie o kandydowaniu na prezydenta Elbląga, pisałem między innymi: „za dużo spraw miasta i problemów jego mieszkańców, widzę inaczej” a niektóre z nich sygnalizowałem: „przede wszystkim musiałbym natychmiast wyeliminować pojęcie nepotyzmu w strukturach urzędów i instytucjach podległych.(...).Musiałbym od „ręki” zająć się sprawami mieszkaniowymi,(…). Musiałbym wybudować stadion na miarę potrzeb elbląskiego sportu oraz kryty basen i aqua park., a także - musiałbym pilnie wybudować wiadukt na Malborskiej lub Lotniczej, (…) Musiałbym wprowadzić jawne konkursy i sesje przetargów otwartych z udziałem publiczności, (…) na pewno sprzedałbym natychmiast po przystępnej cenie tereny pod budowę mieszkań na Modrzewinie (…), kilka osób z jednostek budżetowych musiałoby zmienić swoją profesję na mniej „uciążliwą” za brak poczucia odpowiedzialności (…) Na pewno nie wchodziłbym w żadne miejscowe układy, a ponadto obniżyłbym sobie pensję, bo przecież pracowałbym w służbie dla społeczeństwa, a ono jest coraz biedniejsze i wstyd byłoby mi brać do kieszeni wysokie pobory. Dzisiaj, z perspektywy czasu, widać coraz bardzie, że wyszło… na moje.

Działania, które wziąłbym dziś pod lupę, kandydując na prezydenta Elbląga

Po pierwsze: poza sporą częścią działań wymienionych w felietonie, które nie są realizowane a być powinny, bardzo dokładnie przyjrzałbym się budżetowi miasta w kontekście nowego wskaźnika limitu zadłużenia, który znacznie obniży możliwości zadłużania się samorządu w 2014r.
Śmiem twierdzić, że z ponad 140 milionowej wartości rocznego przerobu inwestycyjnego w Elblągu, stanowiącego ok. 25 % budżetu, przynajmniej połowa powinna wzbogacić elbląskie środowisko i zapewnić bieżące obroty dla elblążan.  W tym przekonaniu, biorąc pod uwagę wysokie zadłużenie miasta, preferowałbym w realizacji zadań inwestycyjnych wykonawców lokalnych, którzy zatrudniają elblążan i utworzą dla nich kolejne miejsca pracy. 

Po drugie: część inwestycji skierowałbym do kapitału prywatnego. Bez wahania oddałbym miejski kompleks sportowy przy ul. Agrykola oraz przyległe tereny, inwestorom (np. sportowej spółce akcyjnej). Podobne działania skierowałbym także na budowę aqua parku i reanimacji największego w Europie kąpieliska.  
Przy udziale kapitału prywatnego wprowadziłbym do planu inwestycyjnego budowę zapory wodnej w wąwozie Nad Jarem. Tą koncepcję opisałem w innym felietonie pt. Zapora wodna w Elblągu…czy to możliwe?. Produkcja oraz wykorzystanie energii odnawialnej obniżające koszty funkcjonowania miasta - w obiekcie stanowiącym swego rodzaju unikatową budowlę hydrotechniczną na Żuławach a także powstały akwen rekreacyjno-wypoczynkowy zapewniający także wiele nowych miejsc pracy dla elblążan, stanowiłby również wyjątkową atrakcję przemysłową dla turystów. 

Z racji możliwości odzyskania podatków z Urzędu Morskiego za użytkowanie gruntów, skierowałbym także swoją uwagę na inwestorów zainteresowanych budową portu handlowego, ale… w Zatoce Elbląskiej, o czym pisałem w jeszcze innym felietonie pt. „Miliony w wodzie”. W tym kontekście Port Morski i przekop Mierzei Wiślanej nabierałby strategicznego i ożywczego znaczenia.  

Śmiem również twierdzić, iż Elbląg nie powinien być, spychany tylko do funkcji usługowo-turystycznej - choć w tej sferze jest także dużo niewykorzystanego potencjału gospodarczego (Wysoczyzna i Zalew Wiślany), ale przede wszystkim stać się ważną Bramą dla UE otwierającą drogę do Kaliningradu i Rosji. 
Coś, za coś… w integracji elblążan

Zdecydowanie postawiłbym też na „odpuszczenie” elblążanom sporej części podwyżek komunalnych, kosztem zaciśniętego pasa w miejskich spółkach i instytucjach podległych ratuszowi. Dlaczego? Ponieważ to właśnie mieszkańcy - kosztem wielu innych ważnych potrzeb społecznych – pokrywają zobowiązania miejskie poprzez nałożone na nich podwyżki, a spółki żyją sobie… beztrosko. W naprawie finansów miasta w najmniejszym stopniu powinni partycypować ci najsłabsi: emeryci i renciści oraz bezrobotni a także niepełnosprawni i samotne matki wychowujące dzieci. Oni i tak ledwie wiążą koniec z końcem. Podjąłbym też działania w celu uruchomienia miejskiego zakładu pracy przy udziale środków budżetowych. W ciężkiej sytuacji mieszkańców, władze miasta mogą, a nawet są zobowiązane do podjęcia tego typu rozwiązań, potwierdzając tym samym społeczną więź i poczucie odpowiedzialności za mieszkańców Elbląga. 

Podsumowanie      

Cztery lata wstecz nie było mi obojętne i tym bardziej nie jest mi obojętne teraz - to, co dzieje się w Elblągu. Stykam się od wielu lat z problemami jego mieszkańców i dlatego popieram prawo elblążan do samostanowienia, do sprzeciwu a jednocześnie, stojąc po stronie najsłabszych, zachęcam ich również do obywatelskiej i aktywnej partycypacji w sprawach naszego miasta. 

Stało się tak w ostatnich latach, że nie jestem już samodzielnym idealistą a elblążanie w różnych komentarzach potwierdzają swoje zaangażowanie w sprawy miasta, wykazują się szerokim horyzontem i sugerują wiele ciekawych pomysłów na rozwój miasta. Trzeba tylko wsłuchać się w nich, wyjść do nich i … rozmawiać z nimi. Poznać ich życiowe dylematy. 
Jednakże nie dostrzeże się ich dylematów… siedząc za urzędniczym biurkiem. 

Edward Pukin

Każdy mieszkaniec naszego miasta może zabrać głos na łamach www.elblag.net. Wystarczy tylko przesłać na adres e-mail: redakcja@elblag.net swój tekst.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 1

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 1
    BRAK SŁÓW
Komentarze (23)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ PTTK
ponad rok temu ocena: 33%  23
Biedny człowiek. Wypadł z układów i nic nie znaczy. gada głupoty, na których chce wypłynąć i uzyskać poklask u sobie podobnych. Żal mi Go.
~ malgosia
ponad rok temu ocena: 71%  22
Pukin , to ty na spotkaniu w ratuszu z Nowaczykiem na jego rządowych połowinkach dłubałeś sobie w nosie i wyciągałeś gile , a ręce wycierałeś w spodnie . Działaj wtym swoim EKO i nie wychylaj zasmakanego nosa dalej .
~ lotna
ponad rok temu ocena: 29%  21
Idiotyczny wpis, świadczący tylko o poziomie intelektualnym jego autora
~ alles Gute
ponad rok temu ocena: 75%  20
znalezione w sieci "Edward Pukin zasłynął z niezwykle kontrowersyjnych tekstów na łamach nieistniejącego już portalu elblag24.pl, gdzie często publikowane były niesprawdzone informacje. Edward Pukin nawoływał również do kandydowania na urząd prezydenta Elbląga Annę Szyszkę." na http://info.elblag.pl/26,19307...
~ ta już gdzieś to było
ponad rok temu ocena: 80%  19
"po cichu i bez rozgłosu na liście członków komitetu EKO pojawił się Edward Pukin - do niedawna felietonista nieistniejącego już portalu Elbląg24.pl na łamach którego stwierdził, że Anna Szyszką byłaby wartą poparcia kandydatką na Prezydenta Elbląga i publicznie wzywał ją do startu w wyborach." piszemy we wtorkowym komentarzu na stronie Elbląg2010- wybory samorządowe i dodajemy "jednak ciągnie wilka do lasu. Edward Pukin założył dziś blog na elblag-eko.org Przynajmniej z kilku powodów warto obserwować co będzie pisał w trakcie swojej kampanii Edward Pukin. Jeszcze na łamach medialnego nieboszczyka Elbląg24 pokazał stylem pisania, że nawet z prostego wydarzenia jak śmierć muchy na szybie potrafi stworzyć epicki esej, z obowiązkową dla tego autora odrobiną megalomanii. To zapewni czytelnikom wrażenia estetyczne. Co do konkretów to kto jak kto ale właśnie E.Pukin może się pokusić o bycie w tej kampanii elbląskim Palikotem i bez skrupułów rozliczać obecne władze i obecnych radnych. Dostan
~ PJN-Elblag
ponad rok temu ocena: 13%  18
Takich aktywnych i odwaznych ludzi potrzebuje Elbląg! Brawo panie Edwardzie. Trzymam kciuki za referendum i za PJN.
~ trewor
ponad rok temu ocena: 33%  17
Moim zdaniem powinno jak najszybciej dojść do debaty dwóch najważniejszych kandydatów na Prezydenta Elbląga - Mariusza Lewandowskiego i Edwarda Pukina. Obywatele mają prawo poznać przyszłego Prezydenta w takiej debacie
~ zatorzak
ponad rok temu ocena: 6%  16
trewor, nie przesadzaj. do debaty doprosiłbym jeszcze parę innych osób np.. Czyżyka, dr.Glocka, Wróblewskiego, Annę Szyszkę, Marię Piór, dr Sidorkiewicza, Kowszyńskiego a nawet Jachimowicza, czy też Rembelskiego. Stawiam jednak na PJN - Pukin Jest Najlepszy!
~ szyszunka
ponad rok temu ocena: 7%  15
Zadna kampania po prostu trzezwe spojrzenie na to co sie dzieje, przestanie ludziom wciskac cos na siłe. Do Wyborca Swiadomy
~ czytelnia
ponad rok temu ocena: 14%  14
Chyba jeden z najlepszych artykułów publikowanych w ostatnim czasie na elbląskich portalach. Rzeczowy i ciekawie napisany. Brawo..
~ Maryjan
ponad rok temu ocena: 13%  13
Front przeciwników pana Pukina to główne postacie z książki pod tytułem "KANALIE" - to zamożni dobrze ustosunkowani ludzie, więc nie będzie łatwo panie Pukin.
~ Więcej życzliwosci
ponad rok temu ocena: 25%  12
A ja tam popieram Pana Edwarda bo wiem że to konkretny człowiek który dotrzymuj słowa. Powodzenia i wszystkiego dobrego! :)
~ szyszunka
ponad rok temu ocena: 33%  11
Swiadoma Ciekawy material, oczywiscie znalezli sie juz w komentarzach podpuszczacze, sami sie pchaja na stolki a innym zarzucaja kampanie. Kazdy czyta i rozumie jak chce. Pozdrawian
~ hela
ponad rok temu ocena: 25%  10
Był taki felieton "Czy będzie wniosek o upadek Miejskiego Biura Podróży" który stawiał prawdziwe tezy dotyczące sposobu rządzenia miastem - wiec jeżeli ktoś ktoś przeczyta uważnie ten felieton, to na zasadzie odwrotności można napisać program jak należy rządzić i prowadzić sprawy miasta Elbląga.
~ Wyborca Świadomy
ponad rok temu ocena: 61%  9
Czy mam rozumieć, ze ten tekst wysłany do redakcji to kampania wyborcza Pukina na prezydenta miasta? Czy mam rozumieć, ze ten stary zgorzkniały histeryk lubiący komuś jak to określa "przypierd...lić" chce zostać prezydentem Elbląga? To chyba żart?
~ kolega z Zatorza
ponad rok temu ocena: 14%  8
Świadomy Wyborco, Twój wpis jest kiepski a na dodatek złośliwy, żeby nie powiedzieć wredny. Pewnie pan Pukin sam się obroni przed takimi 'świadomymi". Znam tego człowieka. Odważnie wyraża swój punkt widzenia (bez Twojego chamskiego "przypierd...lić"), ale też coś proponuje, co jest rzadkością u innych. Pisze książki, ale też uczy dzieci dzieci grać w tenisa. Czy taki człowiek moze być zgorzkniały?
~ Mariusz Lewandowski
ponad rok temu ocena: 29%  7
Drogi Hit-men a co konkretnie jest podburzaniem - pokazywanie prawdy ? No tak dla Cara to była tragedia,,,tyle że Car był jeden a żebraków miliony
~ kit
ponad rok temu ocena: 25%  6
Każda rewolucja ma w swojej naturze niszczenie wypracowanego dorobku. Wy, robicie rewolucję ale nie proponujecie co dalej. Tak było w 1917 r. w Rosji. Po rewolucji władza leżała na ulicy. Wy robicie referendum ale nie chcecie brać odpowiedzialności za to, co dalej. To nie jest krok odwagi obywatelskiej ale krok tchórzostwa. Po prostu nie chcecie podwyżek i łudzicie się, że nowy prezydent je odwoła.
~ NoName
ponad rok temu ocena: 60%  5
Pukin to ten karierowicz wywodzący się z tego niechlubnego portalu Elblag24.pl? Przed każdymi wyborami widzę że kandyduje z innej partii politycznej, więc jego poglądy polityczne są nic nie warte.
~ sks45
ponad rok temu ocena: 50%  4
referendum... mieszkańcy, elblążanie zdecydowali i zdecydują.... mam nadzieję, że zostanie docenione zaangażowanie i inicjatywa.... zaangażowanie mieszkańców miasta, którym na sercu leży jego dobro. A inicjatywa ...to jedna osoba, która miała odwagę, wizję, osoba, która powiedziała DOSYĆ AROGANCJI, która wierzyła i wierzy w SPRAWIEDLIWĄ władzę, ... jest taka osoba.... czy kobieta mogła by być prezydentem miasta??? czas na zmiany.....
~ hitman
ponad rok temu ocena: 40%  3
Trzeba sobie zdawać sprawę, że za referendum stoi Ruch Palikota. To oni podburzyli społeczeństwo, kierując często niesprawdzone, populistyczne hasła. Referendum i co dalej? Kto na rok czasu weźmie na siebie odpowiedzialność za miasto? Czy to jest odpowiedzialne posunięcie - doprowadzić do referendum i nie zaproponować co dalej? Jak rewolucja bolszewicka.
~ fa
ponad rok temu ocena: 64%  2
Jak mówi Wcisła - "Nam zależy na bu dowaniu pozytywnego wizerunku Elbląga" - koniec cytatu. Pan niestety swoja krytyką w ta koncepcje sie niestety nie wpisuje. Używasz pan zbrutalizowanego języka "nepotyzm w strukturach urzędniczych" - i tym samym ruguje się pan sam z debaty z Platformerskim establiszmentem. Więc proszę sie nie łudzić,że na ten pana ciekawy i merytoryczny tekst, ktoś odpowie. Panowie z ratusza są teraz zaabsorbowani jak tu jeszcze cytrynę wycisnac przed eksmisja z ratusza. Może zorganizuja parę spendów typu spotkania otwarte - by uprawiac propagandę. Ale spotkań tematycznych z publiczystami i ekspertami nie bedzie - bo to tak jakby samem otworzyc zapadnie szubienicy - a na tyle naiwni to ratuszowi nie są
~ papatka
ponad rok temu ocena: 14%  1
akurat Jerzy Wcisła to chyba jeden z nielicznych radnych naprawdę zaangażowany w dobro miasta i regionu.
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.