› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

Dzikie kąpieliska pod nadzorem Policji

› zagrożenia i utrudnienia ponad rok temu    10.08.2016
Paweł Rodziewicz
komentarzy 5 ocen 3 / 100%
A A A
Dzikie kąpieliska pod nadzorem Policji fot. Bartłomiej Ryś

W Elblągu i jego okolicach brakuje miejsc, gdzie w ładne dni można wypocząć zażywając kąpieli na łonie natury. Mieszkańcy często korzystają z dzikich kąpielisk narażając się nie tylko na mandaty. Wchodząc do wody w miejscach niestrzeżonych ryzykują zdrowie i życie.

Basen Miejski przy ul. Spacerowej został zamknięty w 2012 roku. Od tego czasu miasto zostało pozbawione jedynego, bezpiecznego kąpieliska, które służyło elblążanom od roku 1934. Nie posiadając lepszej alternatywy, mieszkańcy Elbląga coraz częściej decydowali się zażywać kąpieli w miejscach do tego nie przeznaczonych.

Największą popularnością cieszy się tzw. dzikie kąpielisko przy moście kolejowym na rzece Elbląg. Przychodzą tam głównie osoby młode. Zdarza się jednak, że przychodzą tam całe rodziny. Jest to miejsce wzmożonych kontroli m.in. przez patrole wodne policji.

W maju policjanci zrealizowali 18 służb patrolu wodnego, w czerwcu 26 a w lipcu 23. 106 razy przeprowadzono kontrolę dzikich kąpielisk, na wodzie i terenach przywodnych wylegitymowano 208 osób. W ten sposób ujawniono 94 wykroczenia

- informuje Krzysztof Nowacki z Zespołu Prasowego KPM w Elblągu.

Zgodnie z artykułem 55 kodeksu wykroczeń ten, kto kąpie się w miejscu zabronionym, podlega karze do 250 zł grzywny albo karze nagany. Co ważne, karane jest także samo przebywanie w wodzie. Wykroczenie to może zostać popełnione zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie. Nie jest wytłumaczenim fakt, że nie wiedzieliśmy o zakazie kąpieli.

Oczywiście, głównym powodem uznania danego kąpieliska za zakazane są względy bezpieczeństwa. Co roku bowiem w miejscach niestrzeżonych lub tam, gdzie kąpiel jest zakazana dochodzi do utonięć

- wyjaśnia Krzysztof Nowacki

Głównymi błędami, które stają się przyczyną tragedii, są z reguły: spożywanie alkoholu przed wejściem do wody, skakanie na niezbadany grunt oraz wchodzenie do zimnej wody po uprzednim mocnym rozgrzaniu organizmu.

Na niestrzeżonym kąpielisku nie możemy spodziewać się szybkiej akcji ratunkowej. Dlatego lepiej nie ryzykować. Alternatywą dla miłośników kąpieli może być basen kryty, lub kąpieliska znajdujące się nad Zalewem Wiślanym.

Może kiedyś w Elblągu powstanie jeszcze miejskie kąpielisko z prawdziwego zdarzenia.

 

    dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

    Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 3

    • 1
      ZADOWOLONY
    • 0
      ZASKOCZONY
    • 0
      POINFORMOWANY
    • 0
      OBOJĘTNY
    • 0
      SMUTNY
    • 0
      WKURZONY
    • 2
      BRAK SŁÓW
    Komentarze (5)

    Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

    dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
    ~ AnetaZ
    ponad rok temu ocena: 0%  5
    Powinni zakazać spożywania alkoholu nad wodą.
    ~ ksiadz
    ponad rok temu ocena: 0%  4
    A moze w ogole zakazac spozywania alkoholu i sexu?
    ~ 990
    ponad rok temu ocena: 0%  3
    a może zostawić debili samopas-chcą-niech sie topią ,nie mozna nikogo zmuszać do życia za wszelka cene !!!!
    ~ mors
    ponad rok temu ocena: 50%  2
    Czy moczenie i mycie nóg w wodzie zaliczane jest już jako przebywanie w wodzie ?
    ~ ggg
    ponad rok temu ocena: 50%  1
    Zależy od tego jaki humor będzie miał policjant
    Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
    Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.