› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Drugiego czerwca w Elblągu o czwartym czerwca w Polsce

› bieżące ponad rok temu    4.06.2014
Redakcja elblag.net
komentarzy 3 ocen 7 / 71%
A A A
Drugiego czerwca w Elblągu o czwartym czerwca w Polsce fot. UM Elbląg

Dziś mija 25. rocznica częściowo wolnych wyborów. O tym przełomowym wydarzeniu elblążanie mogli podyskutować w poniedziałek 2 czerwca w Ratuszu Staromiejskim. Specjalnymi gośćmi spotkania byli senator Antoni Borowski i poseł Edmund Krasowski, którzy ćwierć wieku temu, po czerwcowych wyborach, zasiedli w parlamentarnych ławach. Organizatorem debaty był gdański oddział Instytutu Pamięci Narodowej oraz Jerzy Wilk prezydent Elbląga. Debatę poprowadził dr Karol Nawrocki.

Czas przełomu Parlamentarzyści wspominali etap kampanii wyborczej. W opinii obu Panów był to czas, kiedy wszystko robione było oddolnie, społecznie, w opozycji do całego aparatu partyjnego, którym dysponowała PZPR. Dużym problemem było natomiast ponowne odtworzenie, zdelegalizowanej w stanie wojennym, „Solidarności”.

- Przy odtwarzaniu struktur związkowych nie było już takiego entuzjazmu w zakładach. Było to kilkanaście procent stanu z początku lat osiemdziesiątych, a tam, gdzie zebrało się pięćdziesiąt procent można było już mówić o sukcesie. To również efekt stanu wojennego, zniechęcanie ludzi, zmarnowanie tej wielkiej energii społecznej z osiemdziesiątego roku – mówił Edmund Krasowski.

Wiece wyborcze obaj Panowie zapamiętali, jako czas spotkań z mieszkańcami w mniejszych i większych miejscowościach całego regionu. W trakcie niektórych wieców planowane były nawet prowokacje Służb Bezpieczeństwa mające zakłócić przebieg spotkań z wyborcami. Pytani o swoje odczucia tuż po wyborze, parlamentarzyści ’89 roku mówili przede wszystkim o radości i odpowiedzialności, wskazywali również na mieszane odczucia związane z koniecznością dzielenia się władzą z komunistami.

Sukcesem tamtych wyborów była dalsza droga ku odzyskaniu pełni wolności i to bez wątpienia uznać trzeba za największy sukces. Zdaniem Borowskiego i Krasowskiego nie uniknęliśmy też problemów, zwłaszcza bezrobocia i rozwarstwienia społecznego, błędów w procesie prywatyzacji, którego przejawem było uwłaszczanie się na państwowym majątku części komunistycznych działaczy.

Józef Gburzyński, członek elbląskiej „Solidarności i prezydent Elbląga w latach 1990-1994 wspomniał szeregowych działaczy „Solidarności”, którzy z wielkim zaangażowaniem promowali kandydatów z regionu elbląskiego. Anegdotycznie swój udział w kampanii wyborczej 1989 roku wspominał również Jerzy Wilk prezydent Elbląga – W tamtych czasach, kiedy brakowało wszystkiego okazało się, że mam ważną rolę. Chodziło o to, że miałem dostęp do kleju, tak potrzebnego w rozklejaniu plakatów wyborczych – mówił prezydent.

źródło: UM Elbląg

 

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (3)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ miszmasz
ponad rok temu ocena: 50%  3
Wypowiedzi pana Borowskiego to tragedia - On i Jego dzieci maja się dobrze, no a jak żeby inaczej - tatuś senator. Człowiek stracił kontakt z rzeczywistością - biednych w Polsce przybywa, najwięcej od 2012 roku. Wypaśli się" na naszym" i teraz bajdurzą. Panie Borowski - gdzie są te zakłady pracy i jaki to mamy teraz przemysł, rolnictwo całkiem upada.Stoczni niema w Hutach zwolnienia, Górnicy sztucznie utrzymywani przez dotacje państwowe, co My teraz Mamy, no co?
~ solidarny
ponad rok temu ocena: 50%  2
Ja też miałem ważną rolę w tamtych czasach gdyż miałem dostęp do papieru toaletowego a bez tego nie byłoby możliwości działać !
~ mieszkaniec
ponad rok temu ocena: 56%  1
Miał dostęp do kleju - no właśnie,wnioski nasuwają się same
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.