Dlaczego Alteams Group zainwestował w Lęborku? UM odpowiada

Redakcja elblag.net
napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Portal elblag24 stawia konkretne zarzuty prezydentowi miasta Grzegorzowi Nowaczykowi. To z jego winy fińska firma zamiast zainwestować w Elblągu wybrała niewielkie miasto na Pomorzu – Lębork. Urząd Miasta odpowiada – nikt z nami nie rozmawiał na temat inwestycji.

Dziś o godz. 11.00 w Urzędzie Miasta Elbląga odbędzie się konferencja prasowa w sprawie publikacji elblag24. Dziennikarze portalu postawili mocne zarzuty pod adresem prezydenta Grzegorza Nowaczyka oraz urzędników odpowiedzialnych za sprawy inwestycyjne. Według portalu, prezydent nie wyraził zgody na zwolnienie firmy z podatków gruntowych na okres 5 lat, dlatego Alteams wybrało Lębork zamiast inwestować w Elblągu. Tam takie ulgi otrzymano.

Według naszych informacji prezydent miasta nie musiał zwalniać inwestora z ulg w podatkach gruntowych... bo taka uchwała Rady Miasta obowiązuje w mieście od 5 lat. Po drugie Alteams był o zainteresowane... wydzierżawieniem hali od prywatnego właściciela, a nie od miasta.

Otrzymaliśmy stanowisko Urzędu Miasta Elblągu w tej sprawie:

„Firma Alteams Group prowadziła rozmowy z prywatnymi właścicielami nieruchomości. Nie znamy szczegółów tych rozmów, gdyż objęte są one tajemnica handlową. Miasto w nich nie uczestniczyło. Były to rozmowy na temat transakcji komercyjnej, nie związanej z ofertą inwestycyjna Miasta. Inwestor za pośrednictwem przedstawiciela jednostki PAIiIZ zgłosił się do Miasta wyłącznie z zapytaniem o rynek pracy i pomoc w zatrudnieniu nowych pracowników. Taką informację otrzymał oraz ofertę wsparcia, jakie może otrzymać przy zatrudnieniu nowych pracowników spośród osób bezrobotnych”.

Alteams Group, światowy lider w dziedzinie produkcji aluminiowych komponentów dla sieci przemysłu telekomunikacyjnego oraz mechatroniki, otworzy nowy zakład w Lęborku na Pomorzu. Projekt inwestycyjny prowadzony był przy współpracy z PAIiIZ.

Alteams Group od początku była wspierana przez pomorską inicjatywę Invest In Pomerania, której project managerowie pomagali inwestorowi między innymi podczas procesu wyboru miejsca inwestycji oraz koordynowali kontakt z lokalnymi władzami.

- Projekt jest wielką szansą dla Lęborka, zwłaszcza dla lokalnego rynku pracy, który powinien zostać mocno zaktywizowany. Alteams jest kolejnym zagranicznym inwestorem, który docenił nasze miasto. Wierzę, że nie ostatnim– mówi Witold Namyślak, burmistrz Lęborka.

- Współpracując z naszymi klientami zawsze staramy się być „Partnerem globalnym zaangażowanym lokalnie”. To nasze motto, które w praktyce oznacza, że chcemy wspierać klientów bez względu na to, w jakiej części świata potrzebują naszych produktów. Wielu z nich, zwłaszcza z sektora telekomunikacyjnego, decyduje się na przeniesienie swoich zakładów w rejony bliższe rynkom docelowym. Jednocześnie umacnia się trend skracania łańcuchów dostaw w tych regionach. Dlatego też, obecność na lokalnym rynku jest niezbędna. Dzięki temu zwiększa się elastyczność oraz skraca czasy dostaw, a także obniżają koszty ogólne – mówi Asko Nevala, prezes Alteams Group.

W Lęborku Alteams Group będzie wytwarzać gotowe do montażu komponenty aluminiowe, wykorzystywane do produkcji sprzętu dla sieci telekomunikacyjnych oraz innych zaawansowanych urządzeń. Odbiorcami produktów będą takie firmy, jak: Ericsson czy NSN. Większość produkcji pochodzącej z Lęborka będzie eksportowana, cześć trafi jednak również do firm z sektora EMS (electronics manufacturing services) w Polsce.

Powiązane

Publikacja w sprawie Alteams Group jest kłamstwem. Składamy...  › ponad rok temu › 10.04.2013

komentarzy 35

Tak o publikacji portalu elblag24 w sprawie inwestycji fińskiej firmy Alteams Group w Lęborku wypowiedział się dziś wiceprezydent Adam Witek. Zapowiedział też skierowanie w czwartek sprawy do sądu w trybie wyborczym...

Finowie wybrali Lębork z powodu komunikacji z lotniskiem i...  › ponad rok temu › 11.04.2013

komentarzy 22

Elbląg przegrał walkę o inwestycję Alteams Group z Lęborkiem z powodu dwóch czynników – dobrej komunikacji z lotniskiem i inicjatywie prywatnego właściciela hali. Tych dwóch argumentów...