› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

Daj nam znać. Czas usunąć Janka Krasickiego z Elbląga

› bieżące ponad rok temu    24.03.2013
Redakcja elblag.net
komentarzy 6 ocen 12 / 83%
A A A
Daj nam znać. Czas usunąć Janka Krasickiego z Elbląga

Postument upamiętniający komunistycznego zbrodniarza Janka Krasickiego, powinien zniknąć z Elbląga. Zwłaszcza, że tablica stoi przed szkołą średnią. Czy ten piewca komunizmu ma dawać przykład naszej młodzieży - pyta Adam Leśniewski, nasz czytelnik.

Trwogą napawa mnie fakt, że w naszym mieście mamy jeszcze tyle pamiątek po dawnym, zbrodniczym systemie. Mamy ul. Kpt. Diaczenki, pomnik z czerwoną gwiazdą i skwer Janka Kraciskiego z jego tablicą, która ustawiona jest przed jedną ze szkół średnich. To wstyd dla naszych radnych miejskich, że do tej pory nie starli pamięci Krasickiego z naszego miasta. O ile jeszcze mogę zrozumieć, że mamy ul. Diaczenki i pomnik na cmentarzu poległych żołnierzy sowieckich, to nie mogę pojąć dlaczego w naszym mieście ciągle upamiętnia się Janka Krasickiego?

Dla radnych i naszych władz, w celu odświeżenia wiedzy o wyczynach tego czerwonego "bohatera", przytaczam informacje z Instytutu Pamięci Narodowej na temat Janka Krasickiego. Może to da naszym radnym do myślenia.

Janek Krasicki ps. „Kazik”, młodzieżowy działacz i agitator stalinowski, funkcjonariusz Komsomołu we Lwowie, następnie członek grup dywersyjnych, członek Polskiej Partii Robotniczej i Gwardii Ludowej, formalnie ogłoszony przewodniczącym Związku Walki Młodych.

W 1937 r. Jan Krasicki ukończył gimnazjum w Święcanach. Rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Tam wstąpił do Organizacji Młodzieży Socjalistycznej „Życie”, która pozostawała pod wpływami nielegalnych ugrupowań –Komunistycznej Partii Polski i Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej. Nawiązał też bezpośrednie kontakty z działaczami KPP.

Po wrześniu 1939 roku przedostał się na tereny okupacji sowieckiej – do Lwowa. W roku akademickim 1940–1941 został przyjęty na studia prawnicze na „Lwowskim Uniwersytecie Państwowym im. Iwana Franki”. W okresie skierowanych w polską ludność sowieckich represji, masowych deportacji i terroru aktywnie włączył się w działalność na rzecz propagowania stalinizmu wśród polskiej i ukraińskiej młodzieży. Został przewodniczącym Związku Zawodowego Studentów i Pracowników Naukowych wydziału prawniczego. W 1940 r. rozpoczął starania o przyjęcie do stalinowskiego Komunistycznego Związku Młodzieży (Komsomoł). Jego zabiegi zostały uwieńczone powodzeniem, co było dowodem zaufania sowieckich władz do Krasickiego jako wyróżniającego się agitatora politycznego. W początkach 1941 roku został II Sekretarzem Miejskiego Komitetu Komsomołu we Lwowie. Wiosną 1941 roku był członkiem delegacji studentów na spotkanie z I Sekretarzem Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Ukrainy Nikitą Chruszczowem. Organizował koła komsomolskie w zakładach pracy, urządzał odprawy dla agitatorów i wykładowców politycznych, którzy mieli organizować obowiązkowe spotkania polityczne, tzw. „masówki” dla robotników. Stał się wówczas bohaterem sowieckich reportaży propagandowych w lwowskiej prasie i w radio.

Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej w czerwcu 1941 r. był pod szczególną ochroną służb sowieckich – wraz z władzami lwowskiego Komsomołu ewakuowano go na wschód. W Moskwie został wytypowany do grupy Polaków, którzy mieli zostać przerzuceni do Polski w celu realizacji zadań dywersyjnych oraz wytycznych stalinowskiej polityki i taktyki propagandowej na ziemiach polskich. Po przeszkoleniach służb specjalnych, zakamuflowanych jako Szkoła Kominternowska, mieszcząca się w m. Puszkino i w Kuszarenkowie nad Ufą, włączono go do tzw. drugiej grupy inicjatywnej, która, po przerzuceniu do kraju 20 maja 1942 r., zasiliła kierownicze kadry komunistycznej konspiracji – w ramach PPR i tworzonej wraz z nią Gwardii Ludowej.

Od czerwca 1942 r. do marca 1943 r. był kierownikiem łączności radiowej KC PPR z Moskwą oraz członkiem bojówki specjalnej, podległej władzom partii. Brał udział w różnego rodzaju akcjach zbrojnych GL, w tym w akcji na Komunalną Kasę Oszczędności w Warszawie 30 listopada 1942 r., w której zdobyto olbrzymie fundusze na działalność konspiracyjną i propagandową. Zajmował się również szkoleniem politycznym i wojskowym młodych członków GL.

Jako człowiek szczególnego zaufania w grudniu 1942 r. wraz z M. Hejmanem dokonał zabójstwa dowódcy Gwardii Ludowej – Bolesława Mołojca. Było ono elementem wewnętrznych rozgrywek i walki o władzę w łonie partii komunistycznej.

Kiedy PPR ogłosił w lipcu 1943 roku powstanie Związku Walki Młodych – Krasicki formalnie był zaliczany do grupki osób występujących jako władze ZWM. W rzeczywistości w latach okupacji niemieckiej ZWM był przede wszystkim formułą propagandową – w gruncie rzeczy nieformalną i nieliczną grupką młodych członków bojówek i oddziałów PPR, redagującą od lutego 1943 r. propagandowe pismo konspiracyjne „Walka Młodych”, skupiającą ludzi jedynie z Warszawy i okolic. Realne struktury ZWM, jako partyjnej „młodzieżówki” PPR, zaczęto tworzyć dopiero po zajęciu centralnej Polski przez Armię Czerwoną.

Propagandowo głoszono, że pierwszą przewodniczącą ZWM była Hanna Szapiro (Hanka Sawicka), która z ramienia PPR odpowiadała za redakcję „Walki Młodych”. Krasicki został jej następcą (po jej śmierci w marcu 1943 r.): jako redaktor naczelny pisma – formalnie był także „przewodniczącym ZWM”.

Latem 1943 r. na polecenie zwierzchników ściągnął do Warszawy Bolesława Bieruta, wówczas zakonspirowanego członka sowieckiej siatki dywersji w Mińsku na Białorusi. Wkrótce po powrocie został w Warszawie 2 września 1943 r. aresztowany i zginął podczas próby ucieczki.

W okresie PRL-u nie eksponowano nadmiernie jego działalności na rzecz ZSRR i aktywności w propagowaniu kultu Stalina, całkowicie przemilczając, że był sowieckim agitatorem w czasach krwawych represji i deportacji ludności polskiej z ziem wschodnich w latach 1939–1941. Z reguły przemilczano także jego udział w zabójstwie Mołojca, co uznawano za temat niewygodny. Zgodnie z zasadami ówczesnej propagandy kreowano go natomiast na patrona młodzieży – rzekomo bohatera walk o niepodległość Polski i wzór patriotyzmu. Jego imię nadawano licznym ulicom, szkołom i organizacjom. Został m.in. patronem powstałego w 1957 r. Związku Młodzieży Socjalistycznej, a także Wyższej Szkoły Lotniczej w Dęblinie.

Adam Leśniewski

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 0

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 0
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 0
    BRAK SŁÓW
Komentarze (6)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Grze84
ponad rok temu ocena: 33%  6
Poza wykonaniem wyroku na Mołojcu (który prawdopobnie odpowiadał za śmierć Nowotki) nawet IPN nie jest w stanie obarczyć Krasickiego odpowiedzialnością za jakąkolwiek niewinną śmierć. Miał poglądy lewicowe, więc aktywnie działał także po zajęciu Kresów przez ZSRR. Walczył z Niemcami, zginął żołnierską śmiercią. Ktoś kto nazywa go "zwykłym mordercą" jest osobą ograniczoną albo zwykłym idiotą.
~ VIKI
ponad rok temu ocena: 0%  5
Był zwykłym MORDERCĄ!
~ Riko
ponad rok temu ocena: 0%  4
Krasicki,niezależnie od wszystkiego, zginął po żołniersku podczas ucieczki. Miał charakter. Dlatego od.... od pomnika. Kto chce niech komentuje po swojemu, ale juz dosyć niszczenia pomników. Należy go rzeczywiście doprowadzić do porządku.
~ monster_inc
ponad rok temu ocena: 0%  3
ten pomnik trzeba umyć bo wygląda jakby sie na niego glonojad zżygał
~ hmmm
ponad rok temu ocena: 0%  2
taka jest naszego narodu historia, dlatego trzeba budować, a nie burzyć
~ ja
ponad rok temu ocena: 50%  1
http://www.elblag.net/artykuly...
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.