› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Czytelnik skarży się na kierowców elbląskich autobusów: nie uważają przy wyjeździe z przystanków

› bieżące ponad rok temu    27.06.2017
Witold Chrzanowski
komentarzy 13 ocen 1 / 100%
A A A
Czytelnik skarży się na kierowców elbląskich autobusów: nie uważają przy wyjeździe z przystanków

Nasz Czytelnik zadzwonił do portalu elblag.net, by poskarżyć się na kierowców miejskich autobusów. Nie, oczywiście nie na wszystkich (jak zauważył: „zdecydowana większość jeździ bardzo bezpiecznie”), ale przecież wystarczy jeden nieprzestrzegający przepisów kierowca za kółkiem, by doszło, albo mogło dojść, do niebezpiecznego wypadku drogowego.

Gdyby zdarzyło mi się to pierwszy raz, to pal licho. Ale miałem taką sytuację już trzy-cztery razy. Do tej pory wychodziłem z takich zdarzeń bez szwanku, ale szczęście może przecież kiedyś się skończyć – mówi pan Aleksander, pięćdziesięcioletni kierowca z Elbląga.

Pan Aleksander jechał wczoraj (26 czerwca) po południu ul. Królewiecką w stronę ul. Fromborskiej. Gdy mijał stojące na przystanku dwa autobusy, pierwszy z nich zaczął zajeżdżać mu drogę.

Zdążyłem już wówczas minąć autobus stojący z tyłu i byłem na wysokości tego pierwszego. Nie miałem żadnej możliwości manewru, gdy zaczął on skręcać w lewo, wyjeżdżając z przystanku. Zatrąbiłem raz, nic. Dopiero za drugim razem kierowca zahamował – opowiada nasz rozmówca.

Taka sytuacja, jak podkreślił, nie zdarzyła mu się po raz pierwszy.

 

A jak ocenia zachowanie kierowców komunikacji miejskiej elbląska policja?

Od początku roku do końca maja byli oni sprawcami dwóch wypadków drogowych, w których poszkodowane zostały trzy osoby, oraz dziewięciu kolizji – informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP.

Na każdym kierowcy, a więc także i tym kierującym autobusem komunikacji miejskiej, leży obowiązek ostrożności w trakcie włączania się do ruchu drogowego. Zachowanie opisane przez waszego czytelnika nie powinno mieć więc miejsca. Z drugiej strony jednak, kierowcy aut osobowych muszą pamiętać, że są zobligowani do ułatwienia autobusom wyjazdu z zatoczek przystankowych – dodaje Jakub Sawicki.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 7

  • 0
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 1
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 0
    SMUTNY
  • 1
    WKURZONY
  • 5
    BRAK SŁÓW
Komentarze (13)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ ksamol
ponad rok temu ocena: 60%  13
Polecam lekturę -Kodeks Drogowy z komentarzem. Tam wyraznie jest zaznaczone że to kierujący pojazdem dojeżdżając do zatoczki w której autobus sygnalizuje zamiar wyjazdu z tej zatoczki ma OBOWIĄZEK wypuszczenia tego autobusu. Nie wypuszczenie autobusu jest wykroczeniem. Na nauce jazdy i na egzaminie wszystko jest OK i autobusy są wypuszczane z zatoczek. Ale mając upragnione prawo jazdy macie ten przepis gdzieś.
~ d
ponad rok temu ocena: 60%  12
do kiero Fakty które opisałem widziałem osobiście bo jechałem za autobusem NIKOGO NIE BYŁO NA PRZYSTANKU ,więc proponuje nauczyć się jeżdzić Panie kiero bo wnioskuje po wpisie że to Pan uskutecznia te praktyki .
~ kiero
ponad rok temu ocena: 33%  11
Co to, to nie, panie "d". Jeżdżę osobówką, ale przepisowo i nikomu nie wadzę. Mówię tylko, żeby nie szukać winy wyłącznie w kierowcach autobusów bo inni uczestnicy ruchu też mają swoje grzeszki. Tyle w temacie
~ kiero
ponad rok temu ocena: 33%  10
Niech się szanowny pan Czytelnik nie mądrzy bo wielu kierujących osobówkami też nie jest bez winy. Mnóstwo razy widziałem jak jeden z drugim zajeżdżali na przystanki i zostawiali tam auta, żeby szybko zrobić zakupy w sklepie zaraz przy przystanku (co wcale nie trwało krotko). Autobus nijak nie miał jak wjechać na przystanek bo delikwent zatrzymał się na środku, więc autobus zatrzymywał się na ulicy, wstrzymując ruch, ale jakoś pasażerów wysadzić musiał. Więc radzę uważać
~ d
ponad rok temu ocena: 67%  9
Kierowcy autobusów przy przychodni na Bema 80 (na górce) ,na Mickiewicza bardzo często nie wjeżdżają do zatoczki autobusowej tylko stają bez problemu obok przystanku -tak jak jechał -tak stanoł .Tylko nie piszcie tu że póżniej nie może włączyć się do ruchu bo to nie jest usprawiedliwienie, od tego są przepisy i służby .
~ WON!
ponad rok temu ocena: 0%  8
Jak zwykle narzekają!http://oskduet.pl/nauka-jazdy/wlaczanie-do-ruchu I co narzekaczu?Poczytaj kodeks!
~ NoN56u
ponad rok temu ocena: 75%  7
Ja raz na Tysiąclecia jechałem prawym pasem, a autobus jadący lewym pasem gwałtownie zaczął zajeżdżać mi drogę niemal spychając moje auto na pobocze. (a przecież wystarczyło włączyć kierunkowskaz i bez problemu zwolnił bym mu miejsca)
~ swiadek
ponad rok temu ocena: 50%  6
Ostatnio byłam świadkiem zdarzenia w którym to kierowca autobusu nr.9 o numerze 60....? przy stacji benzynowej BP gwałtownie zahamował i pasazerka -starsza pani upadła głową na schody.Wyglądało to bardzo grożnie i niebezpiecznie.Było to 21 czerwca ok. godz 11.55.Ludzie krzyczeli na kierowcę ze nie wiezie kartofli.Kierowca zamiast przeprosić to jeszcze straszył.Kawał chama.Ze takich kierowcow zatrudnia się ,takich którzy narazaja pasażerów na niebezpieczeenstwo.Ja na miejscu tej pani dazyła do ukarania chama,jestem swiadkiem
~ Misiewicz
ponad rok temu ocena: 75%  5
Policja ich powinna jeszcze ścigać za jazdę 20 km /h po mieście. Wyjeżdżają z przystanków bez kierunku i jeszcze trzeba się za nimi wlec.
~ kierowca38lat
ponad rok temu ocena: 75%  4
popieram fakt kontroli . nie tylko ZKM tez ARRIVA chodzi mi o linie przejeżdżające ulice królewiecka- Piłsudskiego..Brak wyobraźni przy włączaniu się do ruchu . Rozmowy przez telefon i kolegami po fachu
~ poiuy
ponad rok temu ocena: 75%  3
Do tego autobusy jeżdżą po Elblągu dosłownie 15-20 km/h powodując straszne zatory. I to nie jest tylko moja obserwacja ale głownie moich znajomych, którzy czasami przyjeżdżają do Elbląga z innych miast. Ja rozumiem, że taki mają rozkład, ale przecież mamy EKM, była akcja ze studentami liczącymi pasażerów i nic z tym nie jest robione. Kolejna rzecz (nie raz wałkowana) to autobusy jeżdżące "stadami". Np chcę pojechać z Zawady w okolice Gwiezdnej, praktycznie w jednym czasie jedzie 8,9 i 11 a później czekaj sobie 40 minut na następny... Może nasi radni mogliby jakoś wpłynąć na ZKM i rozkłady?
~ działkowicz
ponad rok temu ocena: 63%  2
elbląscy kierowcy jeżdżą jak z kartoflami nie potrafią płynnie hamować ,ludzie się przewracają,zachowują się jak rajdowcy ,firmy obsługujące poszczególne linie biorą albo młodych albo starych sklerotyków którzy prawo jazdy dostali za masło i jajka.A już szczególnie w autobusie 30 co nim jeżdzi na działki [wiekowa młodzież] przewracają sie ludzie z tobołkami łamią ręce bo kierowca udaje rajdowca!!
~ pasazerka
ponad rok temu ocena: 73%  1
To ze tak jezdza to wiem bo poruszam sie komunikacja miejska i nie raz serce mi stawalo jak widzialam te ich manwry z przystanku.Malo tego sa kierowcy szczegolnie na linii numer 8 ktorzy rozmawiaja sobie w czasie jazdy z kolega,goniac przy tym oasazerow do przodu bo mu widok zaslaniaja a kolega nie zaslania?Wiec pytam czy kierowca moze sobie rozmawiac w czasie jazdy?Potrzeba kontroli.
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.