› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY

Czupurny Ziółko nie chce dzielić woliery ze spokojnym Kaziem w Gronowie Górnym (+zdjęcia)

› rozwój i edukacja ponad rok temu    13.08.2017
Grażyna Wosińska
komentarzy 0 ocen 1 / 100%
A A A
Bocian Ziółko w Centrum Pomocy Dzikim Zwierzętom w Gronowie Górnym,Bocian Ziółko w Centrum Pomocy Dzikim Zwierzętom w Gronowie Górnym, fot. Marcin Mongiałło

 Ziółko i Kazio nie cierpią się, gdyby były w jednej wolierze zadziobałyby się. Mowa o dwóch młodych bocianach, które wypadły z gniazda – podopiecznych Centrum Pomocy Dzikim Zwierzętom w Gronowie Górnym. Nabierają sił, by odlecieć niebawem do ciepłych krajów.  

Beata Lalik, lekarz weterynarii i szefowa ośrodka przygarnęła wiele zwierząt, wyleczyła i wypuściła na wolność. Teraz szczególną troską obejmuje dwa młode bociany, które przywieziono z Kadyn i Zielonki Pasłęckiej. Muszą przecież w dobrej formie dotrzeć na sejmik pobratymców i wylecieć do ciepłych krajów. W ich diecie nie ma, jakby się wydawało żab, ale ryby. Są w dobrej formie i apetyty im dopisują.

Ktoś powie bociany jak bociany, ale już pokazały swoje charakterki.  

Ziółko, ten z Zielonki Pasłęckiej jest czupurny i nie chce dzielić woliery z Kaziem, z Kadyn, który jest raczej spokojny i dzieli „lokum” z Henrykiem, któremu ktoś ma przestrzelił skrzydło (pisaliśmy o tym – red.) 

- wyjaśnia Beata Lalik.

Oba bociany wypadły w z gniazda, i zostały przywiezione przez ludzi dobrej woli. W Zielonce Pasłęckiej gniazdo znajdowało się w gospodarstwie rolnym. Ziółko wypadł z gniazda, podczas nieudanej próby lotu. Właścicielka przywiozła bociana do ośrodka.
 
Natomiast Kazio pochodzi z wielodzietnej bocianiej rodziny. W gnieździe, na suchym dębie w centrum Kadyn, razem z nim było czworo maluchów. Jednego najprawdopodobniej zabił rodzic, bo instynkt podpowiedział mu, że wszystkich potomków nie wyżywi. Kazio podobnie jak Ziółko wypadł z gniazda. To nie uszło uwagi mieszkańców Kadyn, którzy przywieźli bociana do mojego centrum 

- wyjaśnia pani Beata. 

Kazio i Ziółko są w dobrej formie i zostaną niebawem przewiezione na teren sejmiku pod Elblągiem. Odlecą razem z innymi bocianami do ciepłych krajów. Może wrócą na wiosnę do Kadyn i Zielonki Pasłęckiej. 

    dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

    Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 1

    • 1
      ZADOWOLONY
    • 0
      ZASKOCZONY
    • 0
      POINFORMOWANY
    • 0
      OBOJĘTNY
    • 0
      SMUTNY
    • 0
      WKURZONY
    • 0
      BRAK SŁÓW
    Komentarze (0)

    Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

    dodaj komentarzbądź pierwszy!
    Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
    Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.