Budżet miasta – tniemy wydatki czy dokładamy?

 fot. Konrad Kosacz

Redakcja elblag.net
napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Za nami kolejna sesja Rady Miasta, która dzięki przekazowi telewizyjnemu, obfitowała w oratorsko - czytelnicze popisy pań radnych. Pomimo, że część interpelacyjna sesji zaczęła się od pokazu posiadanej wiedzy z zakresu dendrologii i optyki to jednak zakończyła się pokrzepiającymi słowami, że są w Polsce miasta bardziej zadłużone niż Elbląg – pisze Jacek Zbrzeźny (EKO).

Mogę tylko za panem Turlejem powtórzyć słowa komentarza, które raczył wypowiedzieć po wypowiedzi Prezydenta - „uff”, teraz już mogę spać spokojnie. W ubiegłym roku prezydent Nowaczyk w ramach debaty zaprezentował nam ukończony projekt budżetu. Wówczas żaden radny nie sprzeciwił się projektowi uchwały budżetowej, a większość głosujących chwaliła realnie zaplanowane dochody, możliwe do osiągnięcia.

Niedługo ruszą prace nad budżetem na 2014 rok, podczas których zetrą się dwie wizje – „krew i pot” vs „tu i teraz”. Pomóżmy radnym w podjęciu decyzji! Na wykresie przedstawiono plan wydatków na rok 2013 podzielony na działy klasyfikacji budżetowej ze wskaźnikiem zmiany wydatków przewidywanych do wykonania w 2012 r. a planem na 2013 r.

Kwoty mają znaczenie drugorzędne, umyślnie nie przedstawiono ich na wykresie. Tniemy wydatki czy dokładamy?

Jacek Zbrzeźny