Bezdomni na wigilii Caritasu (+zdjęcia)

 fot. Amadeusz Żołdak

Grażyna Wosińska
napisz do mnie ‹
moje inne artykuły ‹

Co roku elbląska Caritas organizuje wigilię dla ponad setki bezdomnych z opłatkiem, sutą wieczerzą z tradycyjnymi potrawami. Gości było nieco mniej niż zwykle, ponieważ odbierali świadczenia i od razu kupili alkohol. Pijani są wypraszani już na progu sali. Spotkanie finansuje nie tylko Caritas, ale i Urząd Miejski.

Wieść o tym kiedy będzie wigilia organizowana przez Caritas błyskawicznie rozchodzi się pocztą pantoflową wśród bezdomnych. Dowiadują się też o niej od wolontariuszy w stołówce Caritas podczas wydawania obiadów lub w MOPS-ie. Wiedzą, że muszą być trzeźwi, co niektórych odstrasza.

W ubiegłym roku musieliśmy kilku wypraszać. Dziś nikogo

- mówił z dumą pan Tomasz, wolontariusz Caritas.

Goście Caritasu dobrze się znają. Nie pierwszy raz przychodzą na wigilię, ponadto spotykają się w innych miejscach m. in. w stołówce Caritas, przy ul. Zamkowej.

Pan Grzegorz przyszedł z kolegą, z którym mieszka w baraku.

Przygarnął mnie, teraz już nie jestem bezdomnym. Byłem menelem, piłem denaturat, spałem w chlewkach. Wyszedłem z tego, dzięki spotkaniom organizowanych przez Teen Challenge,  Chrześcijańską Misję  Społeczną. Przekonali mnie. Nie piję. Mam zasiłku 300 złotych. Z tego nie wyżyję. Po śmietnikach zbieram co się da: puszki, złom. Czy pani wie co ludzi wyrzucają? Dobry chleb, jogurty przeterminowane jeden dzień. Ładną lampkę nocną znalazłem

- wspominał pan Grzegorz. Mężczyzna chwalił smaczne jedzenie i to, że po uroczystości, to co zostanie zabierze do domu.

Pan Tomasz dodaje, że nauczył gości, że jedzenie z wigilii będzie na wynos, ale po uroczystości.

Dziś nikt nie zabierał się do pakowania zaraz jedzeniu

- wyjaśnia.

Panu Tomaszowi pomagał kolega.

W domu Alberta otrzymałem pomoc. Trzeba być wdzięczny, więc gdy tylko stanąłem na nogi pomagam innym. Nie można tylko brać

- przekonuje pan Zbigniew.

Wigilię na 150 osób przygotowuje firma cateringowa. Wolontariusze zajmują się organizacją spotkania. Koszty ponosi Caritas Diecezji Elbląskiej.

Co ważne pomaga nam finansowo Urząd Miejski

- podkreśla ksiądz Wojciech Borowski, dyrektor Caritas Diecezji Elbląskiej.

Podobne wigilie odbędą się 24 grudnia. O godz. 13 w Domu dla Beazdomnych im. Brata Alberta, przy ul. Nowodworskiej, a w samo południe w domu parafialnym parafii Świętej Rodziny.