› OGŁOSZENIA
› FIRMY
› ARTYKUŁY
A1 _ MAZURY DUZY

Nie ma już przymusu korzystania z wózka na zakupy w elbląskich sklepach. Został zniesiony po interwencji...

› biznes ponad rok temu    3.04.2020
Marcin Mongiałło
komentarzy 9 ocen 1 / 100%
A A A
Nie ma już przymusu korzystania z wózka na zakupy w elbląskich sklepach. Został zniesiony po interwencji...

Kilka dni temu Miejski Rzecznik Konsumentów w Elblagu Paweł Rodziewicz zareagował w związku z wprowadzeniem przymusu korzystania z wózka na zakupy w Kauflandzie i Lidlu w naszym mieście. 2 kwietnia otrzymaliśmy informację, że Kaufland zrezygnował z tego wózkowego przymusu. Podobnie zachowało się kierownictwa Lidla oraz Careffuora. Wszystkie podmioty zmieniły system liczenia klientów i nie zmuszają nikogo do korzystania z wózków.  

Początkowo konieczność posiadania wózka przy wejściu do sklepu była podobno nieskomplikowaną metodą na kontrolowanie ilości osób jednorazowo przebywających w sklepie: 15 wózków to 15 klientów.

Nie ma żadnej podstawy prawnej do zastosowania takiego nakazu. Będą musieli znaleźć inny sposób na ograniczenie ilości klientów, bo nie każdy ma ochotę pchać przed sobą wózek

– poinformował nas Miejski Rzecznik Konsumentów w Elblągu, który zwrócił uwagę na problem i zajął się tematem.  

Możemy jedynie dodać od siebie, że nie każdy ma ochotę, ale także nie każdy ma zdrowie. Dla ludzi starszych, cierpiących na różnego rodzaju dolegliwości zdrowotne przymus może być szczególnie uciążliwy. 

Aktualizacja 

2 kwietnia 2020 r. 2 kwietnia otrzymaliśmy informację, że Kaufland zrezygnował z tego wózkowego przymusu. Tego samego dnia Miejski Rzecznik Konsumentów opublikował oświadczenie, którego treść publikujemy poniżej.

Szanowni Państwo,

W dniu wczorajszym otrzymałem sporo wiadomości od mieszkańców Elbląga, którzy wyrażali niezadowolenie z wprowadzonych przez elbląskie sklepy wielkopowierzchniowe środków mających na celu ograniczenie ilości klientów na terenie marketów. Chodziło głównie o wprowadzony w niektórych sklepach nakaz korzystania z wózków sklepowych. Nie ulega wątpliwości, że w obliczu rozprzestrzeniającej się epidemii koronawirusa konieczne jest ograniczenie pewnych wolności, zarówno obywateli, jak i przedsiębiorców, dla dobra ogółu. Jednakże ograniczenia te powinny być wprowadzane rozsądnie i zgodnie z obowiązującym prawem. Abstrahując zupełnie od tego, czy bez ogłoszenia stanu nadzwyczajnego są to ograniczenia wprowadzone legalnie, oraz czy efekt tych działań będzie w stanie spełnić zamierzony cel, należy zadać pytanie: Czy ciężar obowiązku, jakim jest ograniczenie liczby klientów w sklepie, ma ponosić przedsiębiorca, czy konsument?

 

Oczywiście, że istnieją problemy dużo większej wagi niż sklepowe wózki. Moim obowiązkiem, jako Miejskiego Rzecznika Konsumentów, jest reagować na prośby mieszkańców Elbląga. Zatem, jeżeli obowiązek został nałożony na przedsiębiorcę, nie powinien on być realizowany w sposób ograniczający prawa konsumenta. Jest wiele sposobów określenia ilości klientów, które nie będą jednocześnie zmuszać nikogo do zachowań, niezgodnych z ich wolą.

 

Dodać należy, że obawy klientów niezadowolonych z wprowadzonego nakazu nie są do końca bezpodstawne. Wśród wytycznych Ministerstwa Zdrowia publikowanych w celu przeciwdziałania epidemii jeden z punktów informował „unikaj korzystania ze sklepowego koszyka lub wózka (weź własny koszyk lub torbę)”. Ze zgromadzonych w dniu wczorajszym informacji na temat kilku sklepów wielkopowierzchniowych w Elblągu wynika, że wózki nie są dezynfekowane na bieżąco, a także w wielu przypadkach ilość wózków w sklepie nie odzwierciedla ilości klientów.

 

Skontaktowałem się z przedstawicielem sieci Kaufland, który w odpowiedzi na moje wczorajsze zapytanie poinformował:

 

„Klienci naszych marketów, w tym klienci marketu w Elblągu, mogą zarówno korzystać z wózków zakupowych, jak i przychodzić na zakupy z własną torbą. Jednocześnie podkreślamy, że w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo klientów sklepowe wózki są regularnie czyszczone przez naszych pracowników.”

 

Myślę, że w ten sposób możemy zakończyć toczącą się za pośrednictwem mediów społecznościowych dyskusję. Mam nadzieję, że w obecnej, wyjątkowej i trudnej sytuacji, wszyscy kierować będziemy się zdrowym rozsądkiem i z poczuciem odpowiedzialności brać będziemy na siebie ciężar pewnych wyrzeczeń dla dobra ogółu. Najważniejsze w tej chwili jest zdrowie.

 

Pozdrawiam, Miejski Rzecznik Konsumentów Paweł Rodziewicz 

Przypomnmijmy, że od 1 kwietnia 2020 r. do każdego sklepu (zarówno małego, jak i wielkopowierzchniowego), a także do każdego lokalu usługowego może wejść maksymalnie tyle osób, ile wynosi liczba wszystkich kas lub punktów płatniczych pomnożona przez 3. To znaczy, że jeśli w sklepie jest 5 kas, to w jednym momencie na terenie sklepu może przebywać 15 klientów.

Rząd wprowadził także tzw. godziny tylko dla seniorów.  W godzinach od 10:00 do 12:00 sklepy i punkty usługowe mogą przyjmować i obsługiwać jedynie osoby powyżej 65 roku życia. W pozostałych godzinach sklepy i lokale usługowe są dostępne dla wszystkich. W tym dla osób powyżej 65. roku życia.

dodaj zdjęcia Masz swoje autorskie zdjęcia? Dodaj je do naszego tekstu.

Jak się czujesz po przeczytaniu tego artykułu ? Głosów: 16

  • 6
    ZADOWOLONY
  • 0
    ZASKOCZONY
  • 4
    POINFORMOWANY
  • 0
    OBOJĘTNY
  • 1
    SMUTNY
  • 0
    WKURZONY
  • 5
    BRAK SŁÓW
Komentarze (9)

Multiplatforma internetowa elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).

dodaj komentarz› pokaż według najstarszych
~ Helena
ponad rok temu ocena: 0%  9
Stokrotka też wciska wózki !
~ STOP USTAWIE 447
ponad rok temu ocena: 0%  8
Wy już wszyscy z tym wirusem powariowaliście. Jak łatwo ludzi trzymać w szachu.
~ Psychologia marketiongu sprzedazowego.
ponad rok temu ocena: 25%  7
Nakaz brania wozkow chodzilo tylko o to bys kupil wiecej niz potrzebujesz. Bo obroty danego marketu spadaja.
~ Myślący O
ponad rok temu ocena: 33%  6
Ludzie ogarnijcie się marudzicie o koszykach nam wszystkim chodzi o jedno aby ten wirus się nie rozprzestrzeniał. Jeden klient jeden wózek to dobre rozwiązanie bo jest kontrola na liczbą wchodzących,według zaostrzeń,chyba że wolicie mieć pozamykane sklepy a wtedy byście marudzili że nie macie gdzie zrobić zakupy.
~ BeAta
ponad rok temu ocena: 56%  5
Myślący O, ogarnij się. Jeden klient - jeden wózek to najbardziej prostacki sposób na liczenie klientów. W dodatku nieskuteczny, niehigieniczny i niezgodny z prawem! Chcesz łazić z wózkiem, nie ma problemu, ale nie masz prawa zmuszać nikogo do łażenia z wózkiem
~ Ktoś
ponad rok temu ocena: 56%  4
Wczoraj też byłem na zakupach w W.Leclerc to też tylko i wyłącznie z wózkami sklepowymi. Masakra jakaś
~ klient
ponad rok temu ocena: 63%  3
W crefurze to samo. Byłem na zakupach wczoraj i widziałem jak na siłę ochroniarz wciskał wózek, koszyki pochowane. Dwie osoby idą na zakupy i muszą brać dwa wózki (a idą razem), przecież biorąc dodatkowy wózek narażamy się na dodatkowe zarażenie. Skąd ja mam wiedzieć czy ten wózek był odkażany? Później tylko widać "porzucone" wózki w sklepie. Te dwie osoby wyjdą ale jeden wózek zostawią na sklepie i później ktoś nie wejdzie bo brakuje wózków bo będą myśleli ze skoro nie ma wózków to znaczy że klient jeszcze jest na sklepie a tak naprawdę wyszedł już 10 minut temu. Logika sklepu
~ BeAta
ponad rok temu ocena: 57%  2
Dziś już nikt nie wciskał nikomu wózka na siłe. I dobrze. Jak ktoś chce wózek to bierze, jak nie to nie
~ Szanujmy się
ponad rok temu ocena: 22%  1
Dlatego w kerfurze również prosza o założenie rękawiczek i dezynfekcje na wejściu jeżeli nie mają Państwo pewności, że wózek był dezynfekowany.
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.